"Ciekawa teoria :-D"
To nie teoria, to moje spostrzeżenia
"Zindeksowalem 19 990 metryk. Urodzenia, małźeństwa, zgony w jednej parafii na przestrzeni prawie 100 lat i nie odważyłbym się postawić takiej tezy."
Ładny wynik

, ja nie liczę ile metryk zindeksowałam, nie sądzą żeby mój wkład w indeksację był mniejszy.
W parafiach,które indeksowałam " po prostu nie przydarzało się wypieranie nazwisk. Ja się z tym nie spotkałam. Jedynie przy nieślubnych dzieciach i to nie napisałam, że było to w aktach urodzonych, to się zdarzało tylko jeśli rodzic (ojciec) miał nazwisko z vel (ale rzadko) Z zapisem vel najczęściej mamy do czynienia w aktach zaślubionych.
P.S Teorii o wypieraniu nazwiska, nie podważam
Pozdrawiam

Żaklina Król-Majewska