Strona 1 z 1

Pytanie o "vel"

: pt lip 27, 2012 12:21 am
autor: Queenmagic
Witam :)

Fragment aktu małżeństwa:

"...zamieszkałym, lat pięćdziesiąt cztery, i Katarzyną Kurp vel Nawrocka (Katarzyną Kurp vel Nawrocka), panną lat dwadzieścia osiem, córką zmarłej Antoniny Kurp vel Nawrocka, urodzoną i zamieszkałą..."

Co oznacza taki sam dwunazwiskowy zapis w przypadku matki i córki ?

Pozdrawiam
Daria Wilczyńska-Zięba

Re: Pytanie o "vel"

: pt lip 27, 2012 7:39 am
autor: Żaklina
Wita :)

Zdarzało się, że nazwisko z "vel" przechodziło z rodzica na dzieci, w większości przypadków były to dzieci "nie pewnego pochodzenia" i zostały zapisane tak w księgach.
Ja mam w drzewie taki przypadek, że córka po ojcu odziedziczyła nazwisko z vel.
W tym przypadku, trzeba odszukać akt urodzenia Antoniny.

Pozdrawiam Serdecznie
Żaklina Król-Majewska

Re: Pytanie o "vel"

: pt lip 27, 2012 9:18 am
autor: Roberts
słowo to oznacza "lub" i samo w sobie nie jest jakąkolwiek oznaką niepewnego pochodzenia. Oznacza to dokładnie tyle iż nazwisko osoby która używa dwóch nazwisk a właściwie przezwisk ( jeśli za nazwisko uznajemy tylko nazwę osobową która jest dziedziczna a więc niezmienna) nie jest jeszcze ustalone i funkcjonują dwie nazwy osobowe określające tę osobę zanim jedna nazwa wyprze drugą.

Re: Pytanie o "vel"

: pt lip 27, 2012 9:55 am
autor: Żaklina
Witam

Owszem oznacza "lub" w większości przypadkach było dodawane do nazwiska panieńskiego matki, czyli dzieciom nie ślubnym. Przeanalizowała, dużo ksiąg i w 95% przypadkach, gdzie występowało vel było to dziecko nie ślubne. Pozostałe 5 % było odziedziczone po rodzicu.
To, co napisałeś również się zdarzało, (wybacz, że bezosobowo, ale się nie podpisałeś).



Pozdrawiam
Żaklina Król-Majewska

Re: Odp: Pytanie o "vel"

: pt lip 27, 2012 4:41 pm
autor: andrzejg
Żaklina pisze:Witam

Owszem oznacza "lub" w większości przypadkach było dodawane do nazwiska panieńskiego matki, czyli dzieciom nie ślubnym. Przeanalizowała, dużo ksiąg i w 95% przypadkach, gdzie występowało vel było to dziecko nie ślubne. Pozostałe 5 % było odziedziczone po rodzicu.
To, co napisałeś również się zdarzało, (wybacz, że bezosobowo, ale się nie podpisałeś).



Pozdrawiam
Żaklina Król-Majewska
Ciekawa teoria :-D
Zindeksowalem 19 990 metryk. Urodzenia, małźeństwa, zgony w jednej parafii na przestrzeni prawie 100 lat i nie odważyłbym się postawić takiej tezy.

Zestawienie urodzonych w latach 1816 - 1890
Pozycji illegitimi 309 w tym z vel 1 (słownie jedna)

W tym samym czasookresie vel występuje w 136 rekordach.


Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Re: Pytanie o "vel"

: pt lip 27, 2012 5:45 pm
autor: maria2009
[quote]słowo to oznacza "lub" i samo w sobie nie jest jakąkolwiek oznaką niepewnego pochodzenia. Oznacza to dokładnie tyle iż nazwisko osoby która używa dwóch nazwisk a właściwie przezwisk ( jeśli za nazwisko uznajemy tylko nazwę osobową która jest dziedziczna a więc niezmienna) nie jest jeszcze ustalone i funkcjonują dwie nazwy osobowe określające tę osobę zanim jedna nazwa wyprze drugą.[quote]
Dokładnie tak jak napisał Roberts. Też się z tym spotkałam przeglądając metryki wielkopolskiej wsi z przełomu XVIII i XIX wieku.
Natomiast mam przypadek osoby, która uparcie w aktach (np zgonu) występuje jako córka Anny, bez imienia ojca. Gdy dotarłam do metryki chrztu (Czeladź, II połowa XIXw ) okazało się, że była dzieckiem nieślubnym.
Czyli jedno to występowanie "vel" a drugie czy jest podane tylko imię matki a brak imienia ojca.
Pozdrawiam Maria.

Re: Odp: Pytanie o

: pt lip 27, 2012 6:16 pm
autor: Żaklina
"Ciekawa teoria :-D"

To nie teoria, to moje spostrzeżenia :D

"Zindeksowalem 19 990 metryk. Urodzenia, małźeństwa, zgony w jednej parafii na przestrzeni prawie 100 lat i nie odważyłbym się postawić takiej tezy."

Ładny wynik :), ja nie liczę ile metryk zindeksowałam, nie sądzą żeby mój wkład w indeksację był mniejszy.
W parafiach,które indeksowałam " po prostu nie przydarzało się wypieranie nazwisk. Ja się z tym nie spotkałam. Jedynie przy nieślubnych dzieciach i to nie napisałam, że było to w aktach urodzonych, to się zdarzało tylko jeśli rodzic (ojciec) miał nazwisko z vel (ale rzadko) Z zapisem vel najczęściej mamy do czynienia w aktach zaślubionych.
P.S Teorii o wypieraniu nazwiska, nie podważam ;)


Pozdrawiam :)
Żaklina Król-Majewska