FORGEN

Witam,
w parafii Belsk w 1808 r. znalazłam taka oto metrykę ślubu - akt nr.5 str.27-28 genbaza
http://metryki.genbaza.com/index/index/ ... /offset/27
jest to ślub starozakonnych ( czyli Żydów?). Nie jest to zresztą jedyny taki przypadek w tej księdze.
We wszystkich metrykach z tego okresu ksiądz określa siebie jako urzędnika Stanu Cywilnego, niemniej jednak jest księdzem katolickim, a zapowiedzi i sam ślub mają taki sam przebieg jak pozostałe śluby w tej parafii.

Czy taka praktyka miała miejsce często, rzadko, zawsze..? Bardzo proszę o informacje na ten temat
pozdrawiam Mirosława

PS
każdy akt ślubu składa się z trzech części i zawsze ksiądz powołuje się na kodeks Napoleoński-bardzo rozbudowane metryki

Indeksując parafię Bielawy, takich ślubów, ale także chrztów i zgonów było sporo.
Jedną z parafii moich przodków jest Szadek.

W pradziadzie pojawia się taka informacja:
http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/pradzi ... osc=szadek
A dalej już widać, co się działo, bo od 1826r. księgi był prowadzone osobno
http://baza.archiwa.gov.pl/sezam/pradzi ... rch=szukaj

dziękuję za wyjaśnienie . Myślę, że to warte uwagi dla poszukujących akt wyznania mojżeszowego

Mirosława

Kodeks napoleoński regulował te sprawy. W myśl jego zapisów wszystkie akty były cywilne. Urzędnikami cywilnymi byli wtedy księża. Prowadzili oni księgi cywilne do roku 1826. Później w kościele pozostały księgi cywilno-religijne. Każde wyznanie miało swoje księgi cywilno-religijne.

czyli wszystko sie zgadza
Mirosława

Mirosława pisze: We wszystkich metrykach z tego okresu ksiądz określa siebie jako urzędnika Stanu Cywilnego, niemniej jednak jest księdzem katolickim, a zapowiedzi i sam ślub mają taki sam przebieg jak pozostałe śluby w tej parafii.

Dodam, że ślub starozakonnych oczywiście nie odbywał się w kościele, a jego zapowiedzi nie wygłaszano podczas Mszy. Wbrew temu, co sugeruje obecny tytuł wątku, zapowiedzi i ślub w kościele miały miejsce tylko w przypadku katolików/ewangelików.