Post
autor: Elpa » sob mar 20, 2010 12:13 pm
Na sprzedaż takich większych zbiorów pamiątek rodzinnych natrafiłam na allegro wielokrotnie.Także zadawałam sobie pytanie;-dlaczego?Teraz już sobie to odpuściłam. Nie wszyscy są tak sentymentalni, może lepiej byłoby przekazać je komuś w rodzinie kto lepiej nimi się zaopiekuje. Zauważyłam też w opisach, że sprzedaż następuje w wyniku likwidacji kolekcji. Utrzymywanie czy powiększanie zbiorów jest bardzo kosztowne, a czasem nikogo ze spadkobierców to nie interesuje i być może właśnie względy materialne w dobie kryzysu ekonomicznego przesądzają także o takich posunięciach. Ważne żeby nie niszczyć tego co bardzo łatwo może ulec uszkodzeniu. Zaskoczyła mnie informacja na allegro o sposobie wysyłki np.ważnego dokumentu z XVIII czy XIX w, piękna kaligrafia,niewielkie uszkodzenia, a w opisie czytam- do koperty składam na 4. Brak wyobraźni. Poważny pasjonat tak nie postąpi. Martwi mnie także rozdrobnienie kolekcji rodzinnych XIX wiecznych fotografii, wiele z nich jest nieopisanych, gdyż podpisy zostały w albumach z których je barbarzyńsko wydarto.Teraz już wszystko bezpowrotnie stracono. Zieją pustką piękne skórzane albumy rodzinne odarte z duszy, bo tak było łatwiej upłynnić stare fotografie.
Ela
Ostatnio zmieniony sob paź 09, 2010 7:10 pm przez
Elpa, łącznie zmieniany 5 razy.
Ela
Nazwiska szukane w Małopolsce; Konstancja z Baranów,Katarzyna z Domagałów (Skoruchowa?), Charmaj/Harmaj/Armaj, Klupa, Nogieć, , Ciepała, Fundament
Świętokrzyskie: Pacholski - XVII-XIX w.