FORGEN

My tu się babrzemy w naszych przodkach: kto, z kim, kiedy, dlaczego? Robimy badania genetyczne, kreślimy drzewa...a tymczasem w Konopielce

-A wy kto? Nie Polak?
-Nie.
-To kto? Niemiec?
-Nie.
-To może Francuz?
-Nie Francuz.
-To kto wy?
-Ja tutejszy.
-Jaki tutejszy?
-A tutejszy. Z bagna.
-A bagno gdzie? Nie w Polsce?
-Bagno tutaj i my tutejsze.

I jeszcze o nazwisku - też mój faworyt

-Na imię masz Józef, a dalej jak?
-Kaziukow.
-Kazik to twój tata, a jak twoje nazwisko? No jak?
-No gadaj, toż wiesz.
-Ba.., Ba...
-Bartoszko.
-To tylko mówią Bartoszko, naprawdę nam Bartosz.
-Panie Kazimierzu, a jak was ksiądz przy ślubie zapisał?
-Zdaje się Bartosz.
-A mnie się zdaje Bartoszko. Kaźmir i Hanna Bartoszko.
-A dokumentów żadnych nie macie?
-Coś tam jest.
-Kazimierz Bartoszewicz.
-Bartosiewicz? Ha! Patrzajcie tyle lat z nim żyła, myślała ze z Kazukiem, a ja z Bartosiewiczem.

Pozdrowienia,
Krzysiek

te nazwiska odojcowskie to bardziej chyba na wschód od Buga... no i to że on tutejszy to tak Białorusini mówili. Z tego byli znani że nie wiedzieli nawet że stanowią odrębną narodowość.
Oglądałem oczywiście ten film ale nigdy się nie zastanowiłem nad tym. Film kręcony w głębokim PRL o białoruskiej wsi...? coś mi tu nie pasuje.

Świetne! Myślę, że można odnieść ten sposób myślenia do czasów dawniejszych

porta pisze: Oglądałem oczywiście ten film ale nigdy się nie zastanowiłem nad tym. Film kręcony w głębokim PRL o białoruskiej wsi...? coś mi tu nie pasuje.

Film filmem.
Wcześniej była książka E. Redlińskiego pod tym samym tytułem. Na jej podstawie był nakręcony film.

Nie wiedzialem ze byla książka - dobrze wiedzieć. Chętnie bym ją przeczytał, tylko gdzie ją znajdę? Może moja biblioteka będzie ją miała...

Konopielka Redlińskiego i Chłopi Reymonta, to podstawowa lektura genealoga, by choćby w części zrozumieć sposób myślenia naszych przodków.

http://www.gandalf.com.pl/b/konopielka-B/

Dziękuję bardzo za ten link. Nadrobię zaległości. A co do Chłopów to oczywiscie czytałem

Pozdrawiam!

Notatka administratora

Usunięto spam