Witajcie!
W moich poszukiwania natknąłem się na problematyczną zagadkę.
Szukając wiecznie wędrującej co pokolenie rodziny Bayerleinów, dotarłem genealogicznie do początków XIX wieku do Sierakowa. Tam 28.04.1819 urodził się Rajmund Edward Gustaw Beierlein, syn Jana. W następnych latach "zaginął" mi już, nie występuje wśród chrzestnych czy świadków. Sama rodzina była mieszana, byli tu katolicy i ewangelicy.
Jakiś czas potem, grzebiąc w internecie natrafiłem na takiego osobnika: misjonarz protestancki Eduard Raimund Baierlein, ur. 28.04.1819 w Sierakowie. Już się ucieszyłem, ale... Ale w lipskim archiwum misjonarskim jest notka o nim. Iż urodził się pod nazwiskiem "von Vilseck", był synem hrabiego i w wieku 19 lat przekonwertował z wiary katolickiej na prostestancką. Wówczas rodzina wydziedziczyła go i przyjął nazwisko "Baierlein".
Odnalazłem jego potomka, który był zaskoczony moimi informacjami. Podał swoje, jakie znał od babki - datę chrztu Rajmunda i imię ojca. Okazały się te same, co w przypadku mojego.
Zatem między "moim" Rajmundem a Rajmundem "von Vilseck" istnieje wiele podobieństw: data urodzenia, chrztu, miejsce urodzenia, imiona rodziców...
Do tej pory nie mam pojęcia, co mogło go skłonić do zafałszowania swojej biografii? Jego córki niewiele wypowiadały się podobno o tym. Bądź co bądź Raimund Eduard jest znany w USA, ewangelizował Indian mieszkając z nimi wiele lat i ucząc się ich języków. Potem "przeprowadził się" do Indii. Mimo to jego młodość mnie zastanawia. Jeśli to jest ten "mój" Rajmund, a wszystko na to wskazuje, po co podawałby inne pochodzenie? Chyba nigdy już się tego nie dowiemy...
Pozdrawiam
Paweł
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Edward Rajmund Baierlein - sfałszowana biografia?
Moderator: Moderatorzy