FORGEN

Przyzwyczajony do tego, że moi przodkowie aczkolwiek ludzie w czasie I Rzeczpospolitej wolni, byli poczciwymi młynarzami lub karczmarzami czy nawet dzierżawcami majątku zbaraniałem, gdy w księgach grodzkich bobrownickich znalazłem "urodzonego" Joannisa Buler.
Gdybyż to był chociaż zapis metrykalny... a tutaj nie, księga grodzka, w której do pomyłki w określeniu stanu społecznego lub "awansowania" plebejusza mowy być nie mogło.
Tak więc stoję wobec tajemnicy, której charakteru nigdy bym się nie spodziewał. Może wyjaśni coś tłumaczenie aktu, w którym ów "szlachcic" jest wymieniony. Wrzuciłem go do łacińskiego działu forum:
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f= ... 69#p100569
W każdym razie znów grzebanie w starych aktach przyniosło mi "niespodziankę"

Fajne, może Ci się przyda Butler z "Regestr Diecezjów czyli właściciele ziemscy w Koronie 1783-1784", dodatkowa litera ale może warto wiedzieć:
parafia Stoczek, dek. kamienczykowski, diecezja płocka, i tak:
Drgicz, Miednik, Wicechowizna młyn, Zgrzebichy.
Właścicielką była Butlerowa. A Butler to: Michał starosta preński, Aleksander starosta mielnicki.

Pozdrawiam
Łucja

Dziękuję
Chyba jednak to nie ten trop chociaż wykluczyć go na pewno nie można...
Nazwisko owego Jana jest wyraźnie napisane i o pomyłce w jego odczytaniu mowy być nie może?
Zapis w księdze grodzkiej pochodzi z 1758 r.

Witaj Wojtku !

Może przyda się też to:
http://www.zsokolowa.com/index.php?opti ... w&Itemid=5

A co ma Buller do slynnych Butlerow?