FORGEN

Witam,

Mam problem z moim pra(...)dziadkiem Józefem Kędzierskim. W 1825 roku w aktach metrykalnych parafii Zielona występuje jako urodzony Józef Kędzierski komisarz ekonomiczny lat 30. W tym roku urodził mu się w Pęczkach syn Feliks z żony Rozalii Poradowskich lat 28. Świadkiem jest Kazimierz Pęczkowski dziedzic.

Jaki mógł być status Józefa Kędzierskiego? Czy był gołotą? Zaznaczam, że był piśmienny (podpisał się pod aktem). Wczesniej w roku 1818 występuje jako aktuariusz w Lubochni, w 1822 roku jako ekonom w Pracach Małych parafia Tarczyn. Józef i Rozalia występują również w wielkiej genealogii Minakowskiego, ale bez daty i miejsca urodzenia.

Czy zachowały się w okolicach Ciechanowa jakieś dokumenty ze wsi Pęczki, które pozwoliłyby na ustalenie gdzie się urodził Józef Kędzierski i jego żona Rozalia oraz gdzie brali ślub? Jest to strasznie trudne do ustalenia przy takiej mobilności moich przodków.

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

Witam serdecznie,

Ja się z kolei podepnę pod ten temat, gdyż zauważyłem bardzo dużo podobieństw.

Najwcześniejszy ślad po moich przodkach z jednej gałęzi to akt chrztu w 1838r. w parafii Zielona (!) - tyle, że Mławska. :) Leopold Roman Dąbkowski. Był synem Kazimierza Dąbkowskiego i Henryki z.d. Jonasz. Owy Kazimierz był w Zielonej pisarzem prowenta, a więc również ekonomem. Narodziny dziecka zgłaszali - wójt gminy z pisarzem gminnym, a ten pierwszy został ojcem chrzestnym Leopolda.

Prawie na pewno ślub Kazimierza i Henryki nie miał miejsca w Zielonej Mławskiej. Pytanie czy jest jakaś droga by dojść do tego, skąd pochodzili Kazimierz i Henryka. Zleciłem kwerendę mającą na celu sprawdzić, czy oboje zmarli w Zielonej, może by to coś wyjaśniło.

Kazimierz również był piśmienny. Załączam ten akt:

http://oi42.tinypic.com/30c6tg6.jpg

Również dziękuję za pomoc! :)

W tym dokumencie sa pisarz prowentu (aczkolwiek prawidlowo jest pisarz prowentowy)
i pisarz gumienny (a nie gminny).
Sprawdzic, kto wowczas byl wlascicielem majatku Zielona.
Zazwyczaj tacy urzednicy krazyli po roznych majatkach tego samego wlasciciela.

Zarowno Kedzierski, jak i Dabkowski wygladaja na szlachcicow.
Ale trzeba by bylo dotrzec do ich metryk chrztow.

Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Jeśli chodzi o Zieloną Mławską, to przez kilka wieków należała do Zielińskich h. Świnka. Od ok. 1780r. w posiadaniu Kisielnickich - poprzez małżeństwo Franciszki Zielińskiej z Karolem Kisielnickim h. Topór.
Przed 1809r. umiera Franciszka Kisielnicka z.d. Zielińska; w 1811r. w Zielonej Mławskiej rodzi się Karolowi syn z Ludwiką z Zagajewskich, Włodzimierz Kisielnicki (zmarły w 1862r. w Warszawie), również właściciel Zielonej. Wygląda na to, że Kazimierz Dąbkowski mógł być jakoś 'związany' z owym Włodzimierzem.
Na razie pojęcia nie mam, jakie inne dobra należały do Kisielnickich i jakie mogło być ich powiązanie z Kazimierzem Dąbkowskim.

apszczol pisze:W tym dokumencie sa pisarz prowentu (aczkolwiek prawidlowo jest pisarz prowentowy)
i pisarz gumienny (a nie gminny).
Sprawdzic, kto wowczas byl wlascicielem majatku Zielona.
Zazwyczaj tacy urzednicy krazyli po roznych majatkach tego samego wlasciciela.

Zarowno Kedzierski, jak i Dabkowski wygladaja na szlachcicow.
Ale trzeba by bylo dotrzec do ich metryk chrztow.

Dziękuję za wszelkie wskazówki. Lubochnia była własnością rządową. Kędzierski raczej był ze szlachty skoro w 1849 roku w Warszawie jego córka Julianna wyszła za mąż za Konstantego Józefa Zenona hrabiego na Lubrańcu Dąbskiego. Mało prawdopodobne by hrabia brał sobie za żonę chłopkę z pochodzenia. Chociaż z drugiej strony i takie zdarzały się przypadki... Największy problem jest z odnalezieniem aktu urodzenia albo małżeństwa Kędzierskiego. Skakał po wszystkich możliwych majątkach od łęczyckiego po północne Mazowsze. Może słabo wykonywał swoją robotę albo był kłótliwy i zewsząd go wyrzucali W akcie zgonu niestety nie ma podanego miejsca jego urodzenia.

Pozdrawiam

Witam,

Piszę, gdyż czegoś się dowiedziałem. Niestety niewiele. W Zielonej Mławskiej nie było ślubu moich przodków Kazimierza i Henryki z Jonaszów Dąbkowskich. Ich syn a mój przodek Leopold Roman, był jedynym ich dzieckiem urodzonym w Zielonej. Prawdopodobnie również ani Kazimierz, ani Henryka nie zmarli w Zielonej.

Po przejrzeniu skanów z parafii Zielona Mławska mam kilka wniosków, oprócz tych powyższych. O Kazimierzu Dąbkowskim można przeczytać jeszcze w 1839r. (został zgłaszającym dziecka). Według tego dokumentu nie był jedynym pisarzem prowentowym w Zielonej: "w Obecności Tomasza Michałowskiego pisarza prowentowego lat dwadzieścia sześć, tudzież Kazimierza Dąbkowskiego także pisarza lat trzydzieści liczących Obudwuch w wsi Zielonej zamieszkałych". W metryce wcześniejszej o rok, tzn. chrztu mojego przodka, Kazimierz Dąbkowski jest wymieniony jako 'pisarz prowentowy', ale Tomasz Michałowski jako wójt.

Odnalazłem również metrykę dotyczącą Kisielnickich i ich posiadłości - ta informacja może pomóc mi znaleźć przodków Dąbkowskich, bo raczej w Zielonej nie ma na to rady. Według metryki: "Stawił się Wielmożny Stanisław Kisielnicki Dziedzic dobr Zielońskich i Leszno lat dwadzieśćia Ośm maiący w Zielonej Zamieszkały w Obecności Wielmoznych: Włodzimierza Kisielnickiego Dziedzica Dobr Zielońskich i Dzierzawcy Dobr Kudzborskich lat trzydzieści maiącego, zamieszkałego w Kudzborku".

Owe Leszno to miejscowość pod Przasnyszem, która rzeczywiście była w posiadaniu Kisielnickich. A Kudzbork to Kuczbork, miejscowość oddalona o 10 km od Zielonej Mławskiej. W Kuczborku raczej nic nie ma (przeglądając metryki z tej parafii). O Przasnyszu na razie nic nie wiem. Łatwo niestety nie będzie.

Gdy myślałem, że miną lata, by dowiedzieć się czegoś nowego o Dąbkowskich - Geneteka okazała się niezastąpiona. Być może dowiem się niedługo o statusie Dąbkowskich i miejscu ich pochodzenia.

W Genetece odnalazłem akt ślubu wspomnianych Kazimierza Dąbkowskiego i Henryki Jonasz (w akcie Jonass) w 1836r. w... Świedziebni. Jest to już kolejna miejscowość związana z tą rodziną. I pewnie nie ostatnia, bo oba nazwiska raczej tam nie występują, ani wcześniej, ani później. W AP w Toruniu zachowały się alegata, m.in. z tego okresu, więc mam nadzieję, że dowiem się niedługo czegoś więcej.

Dowiedziałem się o przodkach Dąbkowskich kilku nowych informacji, lecz 'niestety' nic na potwierdzenie szlacheckiego pochodzenia. Wspomniany Kazimierz Dąbkowski ekonom w 1838-1839 w Zielonej Mławskiej był też ekonomem w Świedziebni, w 1836r.
Urodził się w Kijaszkówcu parafia Mazowsze w roku 1806. Syn Józefa i Rozalii z Kowalskich. Józef i Rozalia mieszkali (przynajmniej w 1836r.) w mieście Bobrowniki.
Po pobieżnej 'kwerendzie' w parafii Mazowsze okazało się, że oprócz wspomnianych osób nie ma innych o nazwisku Dąbkowski. Czyli to raczej też nie ich gniazdo. Będę szukał dalej.

A to ten akt ślubu: Świedziebnia 1836. http://oi61.tinypic.com/j8k1fc.jpg

I alegata do tego aktu, odpis aktu chrztu Kazimierza Dąbkowskiego: 1) http://oi61.tinypic.com/2py8bo9.jpg 2) http://oi62.tinypic.com/wjszfo.jpg