UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Pytania i porady dla dzieci zagubionych we mgle

Moderator: Moderatorzy



AUTOR TEMATU
vviader
Posty: 7
Rejestracja: czw lut 23, 2012 1:12 pm
Podziękował/a: 7 razy

Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: vviader » pt sty 25, 2013 1:20 pm

Szanowne Koleżanki i Koledzy,

Od niedawna zgłębiam historię moje rodziny. Staram się na razie iść "po mieczu".

Udało mi się dojść do mojego prapradziadka Stanisława Wiadernego. Wg dokumentów urodził się w 1838/1836 roku. Nie wiem nic więcej. Gdzie się urodził, kim byli rodzice, gdzie zmarł. W miejscowości zamieszkania nie ma ani aktu zgonu ani aktu urodzenia. Co robić?? Gdzie szukać?? Poniżej zamieszczam dokumenty, o których dowiedziałem się o prapradziadku.

Ruda Maleniecka
Miało miejsce w Lipie osiemnastego /trzydziestego/ kwietnia tysiąc osiemset osiemdziesiątego drugiego roku o godzinie pierwszej popołudniu. Zjawił się osobiście Stanisław Wiaderny pocztylion zamieszkały w Rudzie Malenieckiej, lat czterdziestu czterech w obecności Franciszka Ciasia lat czterdziestu pięciu , a także Jana Kalickiego lat czterdziestu rzemieślników zamieszkałych w Rudzie Malenieckiej, i przedstawił dziecko płci żeńskiej, oświadczając, iż urodzone zostało w Rudzie Malenieckiej szesnastego /dwudziestego ósmego/ kwietnia bieżącego roku o godzinie czwartej po północy przez jego ślubną żonę, Katarzynę Brzezińską, lat trzydziestu dwóch. Dziecku temu na Chrzcie Świętym odbytym dzisiaj nadano imię Stanisława, a rodzicami chrzestnymi byli Jan Zwierzchowski i Maryanna Jaskulski. Akt ten oświadczającemu i świadkom niepiśmiennym został tylko przez nas przeczytany. Podpisano…


Ruda Maleniecka
Miało miejsce w Lipie trzeciego /piętnastego/ dnia czerwca tysiąc osiemset osiemdziesiątego drugiego roku o godzinie dziesiątej popołudniu. Zjawili się Jan Brzeziński lat czterdzieści dwa i Antoni Jaśkiewicz lat pięćdziesięciu rzemieślnicy zamieszkali w Rudzie Malenieckiej i oświadczyli, że w pierwszym /trzynastym/ dniu czerwca o godzinie dziesiątej po północy zmarła w Rudzie Malenieckiej Katarzyna Wiaderna lat dwudziestu dziewięciu córka Wincentego Brzezińskiego i Jadwigi z Adamskich, pozostawiając po sobie owdowiałego męża Stanisława. Po naocznym stwierdzeniu śmierci Katarzyny Wiadernej akt ten oświadczającym został tylko przez nas przeczytany. Podpisano…


Ruda Maleniecka
Pocztylion
Miało miejsce w Lipie czternastego /dwudziestego szóstego/ grudnia tysiąc osiemset osiemdziesiątego trzeciego roku o godzinie dziesiątej po północy. Zjawił się osobiście Stanisław Wiaderny pocztylion zamieszkały w Rudzie Malenieckiej, lat czterdziestu pięciu w obecności Antoniego Białkowskiego lat czterdziestu dwóch, a także Jana Leszcza lat sześćdziesięciu jeden rolników zamieszkałych w Rudzie Malenieckiej, i przedstawił dziecko płci żeńskiej, oświadczając, iż urodzone zostało w Rudzie Malenieckiej dwunastego /dwudziestego czwartego/ grudnia bieżącego roku o godzinie dwunastej po północy przez jego ślubną żonę, Maryannę z Góralczyków, lat dwudziestu czterech. Dziecku temu na Chrzcie Świętym odbytym dzisiaj nadano imię Julianna, a rodzicami chrzestnymi byli Ignacy Gajzler i Walerya Brożek. Akt ten oświadczającemu i świadkom niepiśmiennym został tylko przez nas przeczytany. Podpisano…


Wyszyna Rudzka
Działo się to w Lipie, dwudziestego drugiego sierpnia/trzeciego września/ 1893 roku, o godzinie pierwszej po południu. Stawił się Stanisław Wiaderny włościanin zamieszkały w Wyszynie Rudzkiej, lat pięćdziesiąt siedem, w obecności Marcina Jurka lat trzydzieści i Antoniego Jurka lat czterdzieści, włościan zamieszkałych w Wyszynie Rudzkiej, i okazał nam dziecię płci męskiej oświadczając, iż urodziło się w Wyszynie Rudzkiej 21 sierpnia /2 września/ br o godzinie drugiej po południu z jego ślubnej małżonki Maryanny z Góralczyków lat 32. Dziecięciu temu na Chrzcie Świętym, który odbył się w tym samym dniu dano imię Jan, a jego rodzicami chrzestnymi byli Jan Kozłowski i Balbina Gierczak. Akt niniejszy został odczytany niepiśmiennym zgłaszającemu i świadkom i podpisany przez Nas...


Z gorącymi pozdrowieniami i prośbą o pomoc,
Piotr Wiaderny

Awatar użytkownika

Szarak
Posty: 104
Rejestracja: wt gru 04, 2012 8:27 am
Lokalizacja: Nowe Pieścirogi
Podziękował/a: 9 razy
Podziękowano: 14 razy
Kontakt:

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Szarak » pt sty 25, 2013 2:32 pm

Witam,

Proponuję odnaleźć metrykę ślubu Stanisława Wiadernego, tam powinny być wymienione imiona jego rodziców oraz napisane gdzie się urodził.
Na podstawie zamieszczonych dokumentów widać że drugi ślub z Marianną wziął w roku 1883 (ew. końcówka roku 1882). Jeżeli ślub był brany w parafii w Lipie, to dokument znajdzie Pan w Archiwum w Kielcach.
Być może również I ślub z Katarzyną odbył się w Lipie, proszę przejrzeć dokumenty od roku 1870 do 1882, może Pan coś znajdzie.

Pozdrawiam
Marcin Szarszewski
Pozdrawiam,
Marcin
http://szarak.jcom.pl/


AUTOR TEMATU
vviader
Posty: 7
Rejestracja: czw lut 23, 2012 1:12 pm
Podziękował/a: 7 razy

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: vviader » pt sty 25, 2013 2:36 pm

Witam!

Szukałem. Niestety nie ma żadnego aktu ślubu. Oba śluby musiały być w innej parafii :(

Dziękuję za pomoc!
Piotr Wiaderny

Awatar użytkownika

Szarak
Posty: 104
Rejestracja: wt gru 04, 2012 8:27 am
Lokalizacja: Nowe Pieścirogi
Podziękował/a: 9 razy
Podziękowano: 14 razy
Kontakt:

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Szarak » pt sty 25, 2013 3:01 pm

Rozumiem,
może zatem warto spróbować poszukać aktu zgonu Marianny, być może będzie tam zapisane miejsce jej urodzenia (które może być jednocześnie miejscem jej ślubu).
Niedawno mormoni udostępnili mikrofilmy w tym rejonie i księgi metrykalne parafii Lipa (być może sąsiednie również) może Pan przeglądać online.
Podaje link poniżej:
https://familysearch.org/pal:/MM9.3.1/T ... %3D1867931

Pozdrawiam
Marcin
Pozdrawiam,
Marcin
http://szarak.jcom.pl/

Awatar użytkownika

Ynicz
Posty: 1214
Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
Lokalizacja: Międzyrzecz
Podziękował/a: 41 razy
Podziękowano: 315 razy
Kontakt:

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Ynicz » pt sty 25, 2013 4:27 pm

Stanisław Wiaderny był synem Wawrzyńca i Marianny, urodził się ok. 1843r. we wsi Koliszowy oddalonej o 6 km od Rudy Malenieckiej, ale parafia Bedlno.

I tam też odnajduję jego akt chrztu ;)

Urodzony 26 marca 1842r. jako syn Wawrzyńca Wiadernego, lat 46 i Marianny z Usińskich, lat 38.


Kto szuka, ten znajduje :D

Podsumowując:
Rok 1875, akt 7, parafia Lipa - ślub Stanisława Wiadernego (kawalera) z Katarzyną Brzezińską (panną)
Rok 1842, akt 27, parafia Bedlno - chrzest Stanisława.
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com


AUTOR TEMATU
vviader
Posty: 7
Rejestracja: czw lut 23, 2012 1:12 pm
Podziękował/a: 7 razy

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: vviader » pt sty 25, 2013 8:58 pm

Dziękuję!!

Jestem pod wielkim wrażeniem :)
Nie wiedziałem, że praca mormonów może pomóc.
Jestem pod wielkim wrażeniem tempa w jakim udało się Yniczowi znaleźć akty!!! Jak Pan to zrobił? :)

Teraz czas na poszukiwania rodziców Wawrzyńca - chyba zarwę noc :)

Dziękuję i pozdrawiam!
Piotr Wiaderny

Awatar użytkownika

Ynicz
Posty: 1214
Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
Lokalizacja: Międzyrzecz
Podziękował/a: 41 razy
Podziękowano: 315 razy
Kontakt:

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Ynicz » pt sty 25, 2013 9:11 pm

Chyba nie trzeba zarywać nocy ;-)

Znalazłem coś na wieczór :D

21.01.1803r. – chrzest Marianny, córki Łukasza Łusińskiego i Anatazji Pękaliny
Akt 47/ 2.09.1817r. – zgon Kazimierza Wiadernego, lat 82, wdowiec, syn Wojciecha i Agnieszki
Akt 3/ 30.01.1819r. – małżeństwo Wawrzyńca Wiadernego, kawalera, lat 26, syn Kazimierza i Gertrudy zd. Żółkowiak z Marianną Usińską, panną, lat 16, córką Łukasza i Anastazji zd. Pękal
Akt 16/ 25.01.1822r. – chrzest Apolonii, córki Wawrzyńca Wiadernego i Marianny Usińskiej
Akt 100/ 31.10.1826r. – chrzest Mikołaja, syna Wawrzyńca Wiadernego i Marianny Usińskiej
Akt 36/ 14.04.1829r. – chrzest Wojciecha, syna Wawrzyńca Wiadernego i Marianny Usińskiej
Akt 112/ 04.12.1831r.- chrzest Tomasza, syna Wawrzyńca Wiadernego i Marianny Ściaślak
Akt 22/ 01.031834r. – chrzest Józefy, córki Wawrzyńca Wiadernego i Marianny Usińskiej
Akt 112/ 05.12.1836r. – chrzest Marianny, córki Wawrzyńca Wiadernego i Marianny Usińskiej
Akt 41/ 21.09.1838r. – zgon Anastazji Usińskiej, lat 76, żona Łukasza, córka Szymona i Marianny
Akt 16/ 03.04.1839r. – zgon Łukasza Usińskiego, lat 80, wdowiec,
Akt 85/ 06.11.1839r. – chrzest Katarzyny, córki Wawrzyńca Wiadernego i Marianny Usińskiej
Akt 27/ 26.03.1842r. – chrzest Stanisława, syna Wawrzyńca Wiadernego i Marianny Usińskiej
Akt 12/ 28.01.1845r. – chrzest Franciszki, córki Wawrzyńca Wiadernego i Marianny Usińskiej
Akt 32, 04.07.1846r. - zgon Wawrzyńca Wiadernego, syna Kazimierza i Gertrudy


wszystko to parafia Bedlno.
W roku 1831 (chrzest Tomasza) pojawia się trochę inny zapis nazwiska Marianny, ale to ta sama osoba, po prostu ksiądz musiał trochę inaczej usłyszeć ;)


PS


To taki mały prezencik ode mnie, na początek genealogii :D
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com


AUTOR TEMATU
vviader
Posty: 7
Rejestracja: czw lut 23, 2012 1:12 pm
Podziękował/a: 7 razy

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: vviader » pt sty 25, 2013 9:17 pm

WWOOWW!
No to padłem na kolana, hehehe :)

dosłownie brak słów :)

Jestem pod wielkim wrażeniem!!!

Jak uda mi się przetrawić te wiadomości to pozwolę sobie jeszcze napisać co nieco w tym poście :)

Dzięki!!!
PW

Awatar użytkownika

Ynicz
Posty: 1214
Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
Lokalizacja: Międzyrzecz
Podziękował/a: 41 razy
Podziękowano: 315 razy
Kontakt:

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Ynicz » pt sty 25, 2013 9:21 pm

Cieszę się, że mogłem pomóc :))

Jakby co to pisz, a postaram się jeszcze coś odszukać :D

-------------------

Jeszcze małe uzupełnienie do tej list:

Akt 24/ 02.03.1862r. - zgon Marianny Wiadernej, lat 60, zostawiła po sobie ośmioro dzieci, czyli tyle samo, co Wawrzyniec, więc żadne z nich nie zmarło w międzyczasie (b. dobry wynik jak na tamte czasy. Na dziewięć dzieci, aż osiem dożyło co najmniej 17 lat!).
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com


Magdalena Smolska Kwinta

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Magdalena Smolska Kwinta » sob sty 26, 2013 6:07 pm

vviader pisze:WWOOWW!
No to padłem na kolana, hehehe :)

dosłownie brak słów :)

Jestem pod wielkim wrażeniem!!!

Jak uda mi się przetrawić te wiadomości to pozwolę sobie jeszcze napisać co nieco w tym poście :)

Dzięki!!!
PW
Witam!
Pod tym linkiem znajdziesz księgi z parafii Bedlno:
https://familysearch.org/pal:/MM9.3.1/T ... %3D1867931

Aby ułatwić sobie zadanie, można najpierw przeglądać spisy aktów sporządzane pod koniec każdego roku, a następnie odnajdywać interesujące akty w księdze. Takim sposobem szuka się szybciej i ma się gwarantowaną radość i satysfakcję z każdego odnalezionego dokumentu.

Powodzenia :pa:

Awatar użytkownika

Ynicz
Posty: 1214
Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
Lokalizacja: Międzyrzecz
Podziękował/a: 41 razy
Podziękowano: 315 razy
Kontakt:

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Ynicz » sob sty 26, 2013 6:26 pm

Ale z drugiej strony - czy jest sens szukać tego jeszcze raz, mając wszystkie namiary jak na tacy? :>
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com

Awatar użytkownika

Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Fronczak Waldemar » sob sty 26, 2013 6:47 pm

Drogi Kolego Ynicz!
Są dwie szkoły. Jedna polega na uzyskiwaniu szybkich efektów przy minimalnym wkładzie własnym i co za tym idzie niewielkiej wiedzy genealogicznej, za to dużym sprycie i tupecie.
Zwolennicy tej szkoły, to ludzie zazwyczaj młodzi, niecierpliwi, którzy nie potrafią zrozumieć, że na grzybobraniu przyjemność czerpie się z samego poszukiwania i odnajdywania okazów. Oni wolą iść do supermarketu lub kupić grzyby przy drodze.
Druga szkoła optuje za świadomym poszukiwaniem, za przygoda intelektualną z przeszłością za kontaktem z autentycznym dokumentem czy miejscem związanym z wydarzeniami.
To szkoła ucząca, że nic nie zastąpi osobistej wizyty w archiwum, że godziny spędzone w zaciszu biblioteki czy wyprawy na zarośnięte cmentarze można przedkładać ponad wczasy nad ciepłym morzem.
Ja uczę w tej drugiej szkole,sam będąc jednocześnie od ponad trzydziestu lat jej uczniem.

Pomogłeś Koledze - i chwała Ci za to.
Dałeś rybę, a nie powiedziałeś gdzie jest wędka. Dopiero uczyniła to Magda.

Wielokrotnie widziałem w różnych miejscach, jak korzystasz z pomocy innych w zdobywaniu wszelkich informacji - to Twój wybór i Twoja droga.
Pamiętaj jednak, że nie dla każdego taka droga jest satysfakcjonująca. Ktoś, kto kocha przeszłość, kto czuję jej magię i urok będzie wolał wędkę od koszyka ryb.
Na szczęście genealogia, to nie zawody sportowe, w których ważny jest wynik. Tu liczy się poszukiwanie.
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/


Magdalena Smolska Kwinta

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Magdalena Smolska Kwinta » sob sty 26, 2013 6:48 pm

Marcinie,
Nie chodzi o to by wyszukać to co dawno odszukane, tylko żeby dać wskazówki jak szukać.
Dlaczego odbierać przyjemność odkrywania przyszłości, przecież w genealogii właśnie o to chodzi, czyż nie?

Awatar użytkownika

Ynicz
Posty: 1214
Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
Lokalizacja: Międzyrzecz
Podziękował/a: 41 razy
Podziękowano: 315 razy
Kontakt:

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Ynicz » sob sty 26, 2013 6:53 pm

Gdy jeszcze "raczkowałem" na tym forum, spotkała mnie podobna przyjemność (otrzymałem więcej niż szukałem) i można powiedzieć, że to też mnie bardziej mobilizowało - razem można więcej.

Te kilka metryk chciałem potraktować jako "przynęta", która zachęci nowego genealoga do dalszych i głębszych poszukiwań.

Chciałem dobrze, ale chyba nie wyszło najlepiej, więc jeśli tak, to bardzo przepraszam.
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com

Awatar użytkownika

Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Zaginione miejsce urodzenia prapradziadka

Post autor: Fronczak Waldemar » sob sty 26, 2013 7:01 pm

Tu nie ma za co przepraszać, bo nic się nie stało.
Dla każdego nowego historyka rodziny ważniejsze będą wskazówki warsztatowe (jak i gdzie szukać) niż podawanie "gotowców".
Sztuka polega na umiejętności szukania, a nie na "cudownych rozwiązaniach".
Doskonale pokazała to Magda podając źródło i dodając informację o sposobie korzystania.
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/

ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy początkujących”