FORGEN

Witam,
ponownie po kilkuletniej przerwie chciałbym spróbować rozwikłać zagadkę nieodkrytej gałęzi w moim drzewie.

Stanąłem w miejscu przy akcie małżeństwa z 1899 roku w parafii Wiązowna (mazowieckie / diecezja warszawsko - praska).
Potrzebuję dowiedzieć się więcej o panu młodym. Mam akt małżeństwa uzyskany z AP.

Proszę o wyjaśnienie / podpowiedź :
1. Czy akt małżeństwa uzyskany z AP różni się w zapisie treści z dokumentem kościelnym (tym w parafii czy AD). Tzn. czy może któryś z tych dokumentów zawiera więcej informacji ?
2. Jeśli nie ma w AP allegaty z 1899 roku, to czy możliwe jest jej istnienie w AD lub parafii ?
3. Czy chcąc dowiedzieć się czegoś o panu młodym, to powinienem szukać tylko allegaty z jego roku ślubu, czy np. allegata z roku narodzin jego dziecka również może zawierać jakieś informacje o nim ?

Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Kuba

Szkoda, że nie dopisałeś imienia i nazwiska tego pana . Jeśli ten akt z AP to odpis - to tak, oryginał zawiera dużo więcej - czasem dziwnych rzeczy. Jeśli masz kopię oryginalnego aktu (xero, skan) - to nic więcej nie ma. O ile wiem, w tamtych latach księgi prowadzono w parafiach, nie w urzędzie - więc jest 1 akt - kościelny i prawny jednocześnie - wpis w księdze parafialnej. Jeśli znasz rok urodzenia (w akcie ślubu czasem podają wiek młodych - nie traktuj tego ściśle, tylko w przybliżeniu) to szukaj aktu chrztu tego faceta, oraz skoro wziął ślub to dzieci też pewnie były - na aktach chrztu jest wiele danych ojca - profesja, adres itp; czasem świadkami są osoby blisko spokrewnione - i też mogą być opisane.
pozdrawiam

"Jeśli ten akt z AP to odpis ..." - AP nie wydaje odpisów z aktów, ba USC też nie wydaje odpisów z aktów, które kwalifikują się już do odesłania do AP.
USC wydaje odpisy z aktów które nadal podlegają pod przepisy o przechowywaniu ich w USC.