FORGEN

Witam,
Jestem z krwi i kości entuzjastą niesamowitej literatury.Będę tutaj przedstawiał książki z których warto zaczerpnąć wiedzę od naszych Potomnych.Sam jestem fanem literatury faktu i nie chcę Wam mieszać w głowach fantazjami.Same fakty! Na początek polecam niesamowitą książkę Pana(przez duże,,P") Stefana Dąmbskiego:

Zapraszam do dopisywania tytułów niesamowitych książek.Książek prawdziwych przede wszystkim.

Pozdrawia :
Moderator.

Ja chciałbym polecić książkę Pana Władysława Bartoszewskiego "Moje Auschwitz", książka wywiad, ale czyta ja się z zapartym tchem, oraz jedną z moich ulubionych "kompania braci"-S. Ambros'a

Polecam "Rosyjską ruletkę" Mariana Zacharskiego

Kilka miesięcy temu TVP1 wyemitowała godzinny odcinek pilotowy nowego serialu o tematyce niepodległościowej: ,,1920.Wojna i Miłość"
Po obejrzeniu filmu, choć nie uniknięto oczywiście drobnych pomyłek w scenografii, bardzo mi się spodobał i juz nie mogłem doczekać się na rozpoczęcie serii.Ten dzień nastapił wczoraj wieczorem.
Polecam film serdecznie wszystkim, chłonnym wiedzy historycznej z początków Państwa Polskiego w XX wieku.Fajnie się to oglada, dynamiczne zdjęcia, wojskowy humor i kultura obycia tamtych lat-dopełniają całości, a Kuba Wesołowski z głupiutkiego uczniaka wyrasta na-dojrzałego aktora.:
http://www.tvp.pl/seriale/sensacyjne/19 ... a-i-milosc

Tomek_Szut pisze:Witam,
Same fakty! Na początek polecam niesamowitą książkę Pana(przez duże,,P") Stefana Dąmbskiego:

Zapraszam do dopisywania tytułów niesamowitych książek.Książek prawdziwych przede wszystkim.

Pozdrawia :
Moderator.

Tego, że przytoczona książka zawiera same fakty raczej nie możemy być pewni w 100%. Polecam listowe komentarze przytoczone pod koniec książki, jak i wiele innych recenzji tej książki, np. Bohdana Urbankowskiego w jednym z ostatnich numerów Gazety Polskiej, czy też jedną z audycji z cyklu "Tajemnice naszych czasów" na stronie Radia Białystok:

http://www.radio.bialystok.pl/tnc/index ... 96/f/65766

Daniel Paczkowski pisze:Polecam listowe komentarze przytoczone pod koniec książki, jak i wiele innych recenzji tej książki, np. Bohdana Urbankowskiego w jednym z ostatnich numerów Gazety Polskiej

Ja wiem, że są różne głosy na ten temat, ale byłbym ostrożny w osądach, że jest to w dużej mierze zmyślone. Inną sprawą jest krytyczny stosunek Gazety Polskiej, związanej z kombinatem o.Rydzyka i kręgiem osób o poglądach ultranarodowych, nie umiejących dopuścić do siebie faktu niezaprzeczalnego, że Armia Krajowa nie zawsze walczyła honorowo.Walczono bezwzględnie z Niemcami i Sowietami, sposobami przyjętymi od najeźdżców.
Zacytuję tu wypowiedź niejakiego Suworowa_2006, który na forum Karty napisał:

Prawda jest taka, że człowiek w obliczu śmierci chce rozliczyć się ze swoją przeszłością. Niezbyt mu zatem zależy na opinii innych, pisząc PRAWDĘ. Stąd też wielu AK-owców, będących teraz we władzach kombatanckich, nie potrafi przełknąć gorzkiej pigułki, a raczej faktu, że żołnierz nie zawsze na wojnie jest piękny i smukły, zachowuje się kulturalnie na polu walki, przeprasza wszystkich wokoło za zniszczenie mienia itp. Zazwyczaj żołnierz jest zarośnięty, śmierdzi, od kilku dni nie jadł nic porządnego, a przy życiu trzyma go… chęć przeżycia poprzez zabijanie. Mit AK o moralnych wojownikach, walczących w imię idei wyzwolenia kraju metodami cywilizacyjnymi Dąmbski obala, pokazując prawdziwe realia walki. Kombatanci nas oszukują – wciskając głodne bajki o tym, że ,,takich rzeczy” się nie robiło w AK. Dowodem na to jest list oburzonego Prezesa Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy AK p. Czesława Cywińskiego, przytoczony na końcu ksiażki.
Ciekaw jestem, co on robił na wojnie…

Ps.
Domyślam się Danielu, że za chwilę Twoja krytyka dosięgnie też książki Zacharskiego, polecanej przez wojciechaz.Szanuję to, wszak jest jakaś tam..demokracja

Tomek_Szut pisze: Ja wiem, że są różne głosy na ten temat, ale byłbym ostrożny w osądach, że jest to w dużej mierze zmyślone.

Tu nie chodzi o różne opinie o książce postronnych osób, ale głosy osób pochodzących z terenów Rzeszowszczyzny, opisywanej w książce, delikatnie mówiąc podważających rzetelność faktów przywoływanych przez Dąmbskiego. Jest jeden głos historyka w książce, równoważący wypowiedzi krytyczne, ale gdybyś dotarł do artykułu Urbankowskiego, wiedziałbyś, ze zarzutów wobec rzetelności autora jest więcej. I póki trwa dyskusja i głosy krytyczne nie są podważane w sposób bezdyskusyjny, jak najbardziej uprawniona jest opinia, że wynurzenia autora mogły byc zmyślone.

Tomek_Szut pisze:Inną sprawą jest krytyczny stosunek Gazety Polskiej, związanej z kombinatem o.Rydzyka i kręgiem osób o poglądach ultranarodowych, nie umiejących dopuścić do siebie faktu niezaprzeczalnego, że Armia Krajowa nie zawsze walczyła honorowo.

Myślę, że gdybyś zaglądał do Gazety Polskiej, to wiedziałbyś, że słowa wyżej przytoczone są po prostu nieprawdą. Gazeta Polska w żaden sposób nie jest związana z, jak Ty to nazywasz, kombinatem o. Rydzyka, mylisz ją z Naszym Dziennikiem. I pewnie nie słyszałeś o głośnym konflikcie pomiędzy tymi dwoma środowiskami w roku 2007 dotyczącym niedoszłego powołania na stanowisko arcybiskupa ks. Wielgusa.

Podobnie jest z osobami o poglądach ultranarodowych. Prawdę mówiąc, nie wiem, czy dziś w Polsce można mówi o takich środowiskach poza małymi grupami. Liga Polskich Rodzin mogła być nazywana środowiskiem narodowców, ale dziś jest to środowisko zmarginalizowane i rozbite i z Gazetą Polską nie mające wiele wspólnego.

Daniel Paczkowski pisze:Domyślam się Danielu, że za chwilę Twoja krytyka dosięgnie też książki Zacharskiego, polecanej przez wojciechaz.

Nie, bo książki Zacharskiego nie czytałem, w przeciwieństwie do "Egzekutora".