W poniedziałek, 26 września 2016 roku Piotr Szymon Łoś wygłosi prezentację "Powiązania rodzinne i próby stworzenia zrębów genealogii rodzin szlacheckich i ziemiańskich dawnego powiatu radzymińskiego od drugiej połowy XIX do XXI wieku"
Spotykamy się jak zawsze w budynku PASTy ul. Zielna 39 IV piętro od godziny 17.
Wykład miał się odbyć przed wakacjami, ale ze względu na chorobę prelegenta został przełożony na termin wrześniowy.
Po spotkaniu zapraszamy na nieformalne rozmowy związane z genealogią.
O wykładzie:
Genealogia w badaniach historii ziemiaństwa pełni rolę pomocniczą. Nie jest celem samym w sobie. Niemniej, gdy zbiera się informacje, niezbędne do charakterystyki np. danej rodziny czy konkretnych postaci ze środowiska szlachecko-ziemiańskiego, pojawiają się "schody" i sięgnięcie do genealogii musi być głębsze. Tak było np. w przypadku rodziny Puciatyckich z majątku Wólka Dąbrowicka w powiecie radzymińskim. Tradycja rodzinna przekazywała historię bohaterów okresu powstania styczniowego. I na to są dowody. Jest nawet wzmianka o konfiskacie majątku jako represji carskiej po powstaniu 1863 roku. Mimo dość wiarygodnego źródła, jakim są epitafia nagrobne, jak na razie nie udało się jednak udowodnić ciągłości współcześnie żyjących potomków rodu z jednym z bohaterów powstania. Tradycja, epitafia, inne zapiski są, ale dowodu czysto genealogicznego nie ma. Mimo własnego przekonania o ciągłości rodziny po mieczu, nie mogłem napisać w historii tego rodu: "wnuk takiego a takiego powstańca styczniowego. Ciekawie też "odnalazły się" elity omawianego regionu - okazało się, że jeszcze w drugiej połowie XX wieku na terenie powiatu radzymińskiego mieszkali potomkowie Stefana Dobrogosta Grzybowskiego, jednego z luminarzy tej zamożnej i senatorskiej rodziny.
Piotr Szymon Łoś
Dziennikarz radiowy (Polskie Radio "Radio dla Ciebie”), prowadzący i wydawca licznych audycji publicystycznych, przeważnie poświęconych kulturze, historii i tradycjom regionu Mazowsza, m.in. „Gościniec” (1997-2010), „Krajobrazy Mazowsza”, „Rody i Rodziny Mazowsza”, "Łosiowisko"; pasm codziennych (popołudniowego, porannego), audycji monograficznych (np. o rodzinie Sienkiewiczów, metropolicie A. Szeptyckim, S. Cacie-Mackiewiczu, I. Dzieduszyckiej). Prowadzący przedsięwzięcia programowo-edukacyjne („Turniej Gmin”, „Debaty ekologiczne”). Autor reportaży społeczno-kulturalnych, europejskich, o społeczności Romów itd. W zawodzie dziennikarskim od 1993 roku, także publikacje prasowe w „Życiu Warszawy”, „Najwyższym czasie”, „Spotkaniach z zabytkami”, prasie lokalnej.
Pasjonuje się historią regionu Mazowsza i Podlasia i dziejami ziemiaństwa polskiego. Autor biogramów dla Instytutu Historii PAN (słownik ziemian), prelegent w sesjach popularno-naukowych na ww. tematy, autor książki „Szkice do portretu ziemian polskich XX wieku” (wyd. Rytm 2006, wyróżnienie w Nagrodzie im. Prof. Jerzego Łojka za ww. książkę) i artykułów w kwartalniku PTZ „Wiadomości Ziemiańskie”.
Zapraszamy
Maciej Markowski
http://www.wtg.org.pl/
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Warszawskie Towarzystwo Genealogiczne
Moderator: Moderatorzy
-
AUTOR TEMATU - Posty: 138
- Rejestracja: pt lis 19, 2010 9:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował/a: 31 razy
- Podziękowano: 16 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 58
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 8:04 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowano: 8 razy
- Kontakt:
Re: Warszawskie Towarzystwo Genealogiczne
Macieju
Jeśli temat "Powiązania rodzinne i próby stworzenia zrębów genealogii rodzin szlacheckich i ziemiańskich dawnego powiatu radzymińskiego od drugiej połowy XIX do XXI wieku"
jest mocno powiązany z zaproszeniem historyków i innych zaawansowanych genealogów (badaczy) tego regionu i ziem (zupełnie niezależnych),to oczywiście chwała za pomysły i realizację organizatorom.(bez nawiązywania do roszczeń x-"Pseudo"-właścicieli)
(Taka jest właściwość WTG, zajmujemy się szlachtą i posiadaczami ,pospólstwo ma do dyspozycji inne towarzystwa genealogiczne).
Tu jedna mała dygresja (dotyczącą pochodzenia szlacheckiego i ziemiańskich posiadaczy). Genealogia ma obecnie wiele trendów i zabarwień.(nie dotyczy to wyłącznie obszarów wiejskich).
Dość często obecnie na tego typu spotkaniach zjawia się grono "palestry" -reprezentantów byłych właścicieli ,która udowadnia "własnym językiem ,nie dla każdego przeciętnego odbiorcy zrozumiałym" ,fakt że ten "nielegalnie korzystający"( w tym gość spotkania, zainteresowany historią), powinien bądź wnieś odpowiedni haracz ,bądź jak najszybciej wyprowadzić się za przeproszeniem "w Bieszczady " na jeszcze wolne i niezagospodarowane tereny. (tzw genealogia majątkowa).
Trzeba wyraźnie powiedzieć czy "genealogia " (obecna),akceptuje aktualny stan rzeczy (prawa ustanowione po II-ej wojnie ),czy genealogia chce koniecznie wrócić do stanu prawnego (przedwojennego).
Tu należy unikać retoryki i powiązań z "polityką".(chwała za to wszystkim istniejącym Towarzystwom Genealogicznym.
marksp
Jeśli temat "Powiązania rodzinne i próby stworzenia zrębów genealogii rodzin szlacheckich i ziemiańskich dawnego powiatu radzymińskiego od drugiej połowy XIX do XXI wieku"
jest mocno powiązany z zaproszeniem historyków i innych zaawansowanych genealogów (badaczy) tego regionu i ziem (zupełnie niezależnych),to oczywiście chwała za pomysły i realizację organizatorom.(bez nawiązywania do roszczeń x-"Pseudo"-właścicieli)
(Taka jest właściwość WTG, zajmujemy się szlachtą i posiadaczami ,pospólstwo ma do dyspozycji inne towarzystwa genealogiczne).
Tu jedna mała dygresja (dotyczącą pochodzenia szlacheckiego i ziemiańskich posiadaczy). Genealogia ma obecnie wiele trendów i zabarwień.(nie dotyczy to wyłącznie obszarów wiejskich).
Dość często obecnie na tego typu spotkaniach zjawia się grono "palestry" -reprezentantów byłych właścicieli ,która udowadnia "własnym językiem ,nie dla każdego przeciętnego odbiorcy zrozumiałym" ,fakt że ten "nielegalnie korzystający"( w tym gość spotkania, zainteresowany historią), powinien bądź wnieś odpowiedni haracz ,bądź jak najszybciej wyprowadzić się za przeproszeniem "w Bieszczady " na jeszcze wolne i niezagospodarowane tereny. (tzw genealogia majątkowa).
Trzeba wyraźnie powiedzieć czy "genealogia " (obecna),akceptuje aktualny stan rzeczy (prawa ustanowione po II-ej wojnie ),czy genealogia chce koniecznie wrócić do stanu prawnego (przedwojennego).
Tu należy unikać retoryki i powiązań z "polityką".(chwała za to wszystkim istniejącym Towarzystwom Genealogicznym.
marksp
-
AUTOR TEMATU - Posty: 138
- Rejestracja: pt lis 19, 2010 9:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował/a: 31 razy
- Podziękowano: 16 razy
- Kontakt:
Re: Warszawskie Towarzystwo Genealogiczne
Marku,
Warszawskie Towarzystwo Genealogiczne zajmuje się nie tylko genealogią szlachecką, a szeroko pojętą genealogią. Aby się o tym przekonać można zajrzeć na stronę WTG, a jeszcze lepiej na stronę na Facebooku, gdzie znajduje się jeszcze więcej informacji.
Na przykład przed wakacjami opowiadałem o rodzinie Geberów (właścicieli jednej z największych pralni i farbiarni w Królestwie Polskim), którzy, zapewniam, zdecydowanie nie mieli żadnych korzeni szlacheckich. Również poruszane tematy genealogii genetycznej przez Łukasza Stanaszka a następnie Łukasza Łapińskiego nie są zarezerwowane jedynie dla szlachty. Trudno było by nazwać szlachecki wykład o zasobach Archiwum Akt Nowych prezentowany przez pracownika Zbigniewa Króla (choć nazwisko mogło by wskazywać na jakieś powiązania
) czy też wykład Grażyny Rychlik "Jak to się robi w Ameryce? Czy możemy się czegoś nauczyć od nowego świata?". I można by jeszcze długo wymieniać.
W tym roku również nie przewidujemy dominacji genealogii szlacheckiej, a podobną mieszankę tematów. Bardzo serdecznie zapraszamy na spotkania, które służą nie tylko wygłoszeniu prezentacji przez prelegenta, ale również są miejscem ciekawych dyskusji, które potrafią się ciągnąć się także długo po zakończeniu spotkania.
Natomiast jeśli chodzi o sprawy własnościowe, nie uważam aby było to właściwe forum aby je poruszać - jest to złożony problem prawny. I nie tylko potomkowie szlachty zostali okradzeni w okresie PRL, ale również przedstawiciele innych stanów.
A genealogia nie ma nic do tego.
Więc jeszcze raz zapraszam na spotkania, które tradycyjnie odbywają się w ostatni poniedziałek miesiąca.
Serdecznie pozdrawiam
Warszawskie Towarzystwo Genealogiczne zajmuje się nie tylko genealogią szlachecką, a szeroko pojętą genealogią. Aby się o tym przekonać można zajrzeć na stronę WTG, a jeszcze lepiej na stronę na Facebooku, gdzie znajduje się jeszcze więcej informacji.
Na przykład przed wakacjami opowiadałem o rodzinie Geberów (właścicieli jednej z największych pralni i farbiarni w Królestwie Polskim), którzy, zapewniam, zdecydowanie nie mieli żadnych korzeni szlacheckich. Również poruszane tematy genealogii genetycznej przez Łukasza Stanaszka a następnie Łukasza Łapińskiego nie są zarezerwowane jedynie dla szlachty. Trudno było by nazwać szlachecki wykład o zasobach Archiwum Akt Nowych prezentowany przez pracownika Zbigniewa Króla (choć nazwisko mogło by wskazywać na jakieś powiązania

W tym roku również nie przewidujemy dominacji genealogii szlacheckiej, a podobną mieszankę tematów. Bardzo serdecznie zapraszamy na spotkania, które służą nie tylko wygłoszeniu prezentacji przez prelegenta, ale również są miejscem ciekawych dyskusji, które potrafią się ciągnąć się także długo po zakończeniu spotkania.
Natomiast jeśli chodzi o sprawy własnościowe, nie uważam aby było to właściwe forum aby je poruszać - jest to złożony problem prawny. I nie tylko potomkowie szlachty zostali okradzeni w okresie PRL, ale również przedstawiciele innych stanów.
A genealogia nie ma nic do tego.
Więc jeszcze raz zapraszam na spotkania, które tradycyjnie odbywają się w ostatni poniedziałek miesiąca.
Serdecznie pozdrawiam