UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Archiwum ZUS

Moderator: Moderatorzy



doplos
Posty: 130
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 9:14 pm
Lokalizacja: Mysłowice
Podziękował/a: 3 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: doplos » śr cze 10, 2009 12:12 pm

Witam!Wychodzi na to, że jestem tutaj jedyną osobą, która otrzymała dokumenty po zmarłych przodkach z tych lat-mój pradziadek zmarł w 1975r.Dokumenty przetrwały w Archiwum Akt Nieczynnych w Biłgoraju; pradziadek mieszkał w Podkarpackim.Uzyskałam jedynie kserokopie- jakieś 30 stron, na moją pisemną prośbę odnośnie przesłania oryginałów nie odpowiedzieli.Pozdrawiam Joanna

Awatar użytkownika

porta
Posty: 395
Rejestracja: śr cze 04, 2008 5:02 pm
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował/a: 3 razy
Podziękowano: 6 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: porta » pn lut 22, 2010 10:00 pm

Chciałbym trochę odświeżyć wątek. Mam zamiar zgłosić się w najbliższym czasie do ZUSu z podaniem o odnalezienie akt emerytalnych.
Czy ktoś może jeszcze dodać swoje doświadczenia z korespondencji z ZUS-em? Komu jeszcze udało się coś uzyskać tą drogą i z jakim skutkiem?
Radosław


Patrycja_K
Posty: 132
Rejestracja: pn cze 22, 2009 10:28 am
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował/a: 15 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: Patrycja_K » pn kwie 05, 2010 5:45 pm

Witam!
Ja również chcę się zwrócić do archiwum ZUS w Gdańsku.
Przede wszystkim chcę spróbować odnaleźć dokumenty mojego pradziadka, po którym rentę dostawała jego żona do 1991 r., (gdyż w Archiwum PKP powiedziano mi, że dokumenty od nich, w takich przypadkach były przekazywane do ZUS-u).
I tu pojawia się moje pytanie : jak powinnam sformułować takie podanie do ZUS-u?
Pozdrawiam,
Patrycja Kula

Kula(Gołąb,Kuty,Pozezdrze,Lubelskie), Lange(Ostrowite,Gaj-Trzemeszno), Statkiewicz(Tobołowo,Podlaskie), Janzen(Rumia,Kielno,Bieszkówko), Schulz(Szulc), Bieszk(Koleczkowo,Kielno), Rutz, Richter(Pszczółki,Rębielcz,Skowarcz, Miłobądz), Daniłowicz, Aftyka, Poświatowski

Awatar użytkownika

porta
Posty: 395
Rejestracja: śr cze 04, 2008 5:02 pm
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował/a: 3 razy
Podziękowano: 6 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: porta » śr lip 21, 2010 5:02 pm

Ponownie odświeżam wątek chcąc się podzielić z Wami moimi efektami poszukiwań w ZUS.
Gdzieś wyczytałem, że wystarczy zgłosić się z wnioskiem do najbliższego oddziału ZUS a oni wyślą zapytania do odpowiednich rejonowo oddziałów. Jak się okazało to nieprawda lub w moim przypadku akurat nie odniosło to skutku. W ZUSie w Gdyni po około 2 godzinach stania, siedzenia i wypatrywania ścian ostatecznie pouczono mnie aby zwrócić się z wnioskami do oddziałów odpowiednich terytorialnie. Wysłałem podania i czekałem. Oddziały ZUS które mnie interesowały to:
ZUS Piotrków Trybunalski
ZUS Koszalin
ZUS Skierniewice
Z ZUS-u piotrkowskiego oddzwoniono do mnie i w sposób bardzo ugodowy dogadałem się z urzędniczką że przyślę faxem kserokopię kserokopii aktu urodzenia mojego pradziadka stryjecznego i w ten sposób zostanie udowodnione pokrewieństwo :lol:
W ten sposób otrzymałem kserokopie akt emerytalnych wuja który zmarł w 1993 roku.
W Zusie koszalińskim poszukiwałem akt emerytalnych mojego pradziadka który zmarł w 1974 roku, jego żona zmarła z kolei w 1987 roku. Akta odnaleziono i znów zadzwoniła do mnie urzędniczka pytając o pokrewieństwo. Tu już musiałem wysłać kserokopie odpisów skróconych aktów. Ale opłaciło się bo dostałem oryginały akt emerytalnych.
ZUS Skierniewice nie odpowiada do dzisiaj.

to tyle z w tym temacie Pozdrawiam
Radosław


piotrowski79
Posty: 468
Rejestracja: czw lip 09, 2009 10:54 pm
Lokalizacja: Katowice
Podziękował/a: 5 razy
Podziękowano: 10 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: piotrowski79 » śr lip 21, 2010 9:37 pm

A jak wygląda sprawa dostępu do archiwum KRUS?????????????
Sebastian Piotrowski

Indeksuję Nowy Korczyn


Bea
Posty: 907
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:51 pm
Podziękował/a: 199 razy
Podziękowano: 183 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: Bea » czw lip 22, 2010 1:46 pm

piotrowski79 pisze:A jak wygląda sprawa dostępu do archiwum KRUS?????????????
a czym to się właściwie różni ?
mój dziadek był głównie rolnikiem, ale pracował również na etacie (w latach 50-tych)
nie wiem skąd dokładnie miał świadczenia z zusu czy z krusu,
napisałam więc do odpowiedniego względem terytorialnym ZUSu - opisując co wiem i po ponad miesiącu dostałam kserokopie dokumentów (trudno powiedzieć ile z tego czasu należy odliczyć na sprawnie działającą pocztę....).

dlatego wg mnie pisz do ZUS - bo to oni chyba przechowują archiwa,
poza tym jak będzie źle to najwyżej odpowiedzą Ci gdzie ewentualnie są przechowywane dokumenty

pozdrawiam
Beata

P.S.
Dokumenty, które przysłał mi ZUS to w zasadzie ciąg licznych podań i odwołań... Z rzeczy interesujących znalazłam tylko akt ślubu, życiorys i odpis legitymacji kombatanta.
Beata


piotrowski79
Posty: 468
Rejestracja: czw lip 09, 2009 10:54 pm
Lokalizacja: Katowice
Podziękował/a: 5 razy
Podziękowano: 10 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: piotrowski79 » czw lip 22, 2010 2:07 pm

Dzisiaj dostałem odpowiedź od lokalnego KRUSU.
Sebastian Piotrowski

Indeksuję Nowy Korczyn

Awatar użytkownika

porta
Posty: 395
Rejestracja: śr cze 04, 2008 5:02 pm
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował/a: 3 razy
Podziękowano: 6 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: porta » czw lip 22, 2010 4:29 pm

I co Ci napisali???
Radosław


jarekf
Posty: 165
Rejestracja: sob kwie 19, 2008 4:11 pm
Kontakt:

Re: Archiwum ZUS

Post autor: jarekf » czw lip 22, 2010 9:02 pm

Witam,
Przymierzam się do wysłania listu do ZUSU ale niewiem co napisać. Może ma ktoś jakiś przykladowy wniosek ?
Pozdrawiam serdecznie
Jarek :-)


Bea
Posty: 907
Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:51 pm
Podziękował/a: 199 razy
Podziękowano: 183 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: Bea » czw lip 22, 2010 9:20 pm

jarekf pisze:Witam,
Przymierzam się do wysłania listu do ZUSU ale niewiem co napisać. Może ma ktoś jakiś przykladowy wniosek ?
trudno o przykładowy wniosek, bo główna treść takowego składa się z informacji jakie posiadasz o przodku....
opisz dokładnie wszystko co wiesz - w przejrzysty sposób - a będzie łatwiej znaleźć akta,
poza tym skorzystaj z wcześniejszych podpowiedzi: ot, chociażby tych o wykazaniu, czy chociażby opisaniu pokrewieństwa,
o podpisaniu się pełnym nazwiskiem i adresem, bo urzędy nie korespondują z anonimami
zaproponuj również formę zapłaty za wykonanie kserokopii

pozdrawiam
Beata


piotrowski79
Posty: 468
Rejestracja: czw lip 09, 2009 10:54 pm
Lokalizacja: Katowice
Podziękował/a: 5 razy
Podziękowano: 10 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: piotrowski79 » pt lip 23, 2010 1:21 am

porta pisze:I co Ci napisali???

Że owszem jest w ich Archiwach mój dziadek ale nie mają żadnych dokumentów o "wartości historycznej".
Sebastian Piotrowski

Indeksuję Nowy Korczyn


Krzysztof29
Posty: 137
Rejestracja: wt kwie 15, 2008 10:59 pm
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował/a: 1 raz
Podziękowano: 22 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: Krzysztof29 » pt sty 27, 2012 8:31 pm

Witam !
Po przeczytaniu tego wątku na forum postanowiłem zapoznać się z teczką emerytalną mojego dziadka. Najbardziej interesowały mnie jego miejsca pracy przed wojną, gdyż nikt w rodzinie nie dysponował dokładnymi datami i miejscami pracy; były tylko o tym mgliste informacje.
Sprawą zajęła się moja mama czyli jego córka. W ZUS poinformowali ją aby w podaniu napisać, iż informacje potrzebne są nam do celów rodzinnych. Doradzili nie pisać nic o genealogii. Nakazali też razem z podaniem złożyć odpis aktu zgonu. Koszt odpisu z USC wyniósł 22 zł. Dziadek przeszedł na emeryturę w 1968 r., a zmarł w 1990 r. i pani w okienku poinformowała, że nie wiadomo czy teczka się jeszcze zachowała. Szanse są pół na pół. Teczki emerytalne mieszkańców Częstochowy i okolic przechowuje składnica akt ZUS w Legnicy, więc musieliśmy uzbroić się w cierpliwość. Podanie mama złożyła 3.11.2011 r.
22.12.2011 r. otrzymaliśmy listem poleconym kopertę z ZUS, a w niej oryginalne świadectwa pracy dziadka, a także zaświadczenia o służbie wojskowej. Jeżeli chodzi o lata przedwojenne to dziadek pracował w okolicznych majątkach ziemskich po których nie zachowała się żadna dokumentacja i aby udowodnić swoją pracę dziadek przedstawiał po 2 świadków, którzy zeznawali na piśmie w którym majątku i kiedy pracował. A więc pisemne zeznania świadków zastępowały świadectwa pracy. Dowiedzieliśmy się kiedy i w jakich majątkach pracował. Jeżeli zaś chodzi o służbę wojskową to było to zaświadczenie z WKU podające dokładne daty tej służby oraz datę mobilizacji w sierpniu 1939 r. i datę powrotu do domu z kampanii wrześniowej. Jeżeli chodzi o okres powojenny to były już świadectwa pracy z dokładnymi datami. Z układu dokumentów przesłanych przez ZUS zorientowaliśmy się że wszystkie one były ponumerowane. Zauważyliśmy po numeracji że wszystkiego nam nie przysłali. Mama więc po świętach poszła do ZUS bo nie dawało nam spokoju to że być może jakieś jeszcze inne ciekawe rzeczy nas ominęły. Okazało się że teczka jeszcze nie została odesłana do Legnicy i pozwolono do niej zajrzeć. Tego co nam nie przesłano stanowiły głównie pisma wewnętrzne ZUS, obliczenia emerytury, odcinki emerytur i dokumenty związane z wypłatą zasiłku pogrzebowego. Był też odpis aktu ślubu, zaświadczenie z pracy którą dziadek wykonywał na emeryturze i kopie zaświadczeń o nadaniu odznaczeń. Pozwolono nam zabrać w oryginale akt ślubu i to zaświadczenie o pracy dziadka na emeryturze, pozostałych rzeczy nam nie dano, ale za to skserowano.
Jedyne czego w teczce ZUS nie było to braku zaświadczeń o prowadzeniu przez dziadka przez pewien czas sklepu przed wojną. Ale najprawdopodobniej z tej przyczyny, że przed wojną nie było obowiązku płacenia składek emerytalnych i dziadek pewnie takowych nie odprowadzał. Stąd brak zaświadczeń.
Podsumowując muszę stwierdzić, że do genealogii nie uzyskano nic nowego, ale za to do życiorysu dziadka jak najbardziej. Najcenniejsze są informacje o jego pracy przed wojną, przecież ludzie którzy jako świadkowie zeznawali gdzie dziadek pracował już nie żyją. Gdyby ZUS zniszczył teczkę to pewne informacje przepadłyby bezpowrotnie. Informacje powojenne w jednym przypadku też byłoby trudno odtworzyć, ponieważ fabryka w której dziadek pracował upadła wraz z komunizmem. Zainteresowało mnie też zaświadczenie z WKU wydane dla dziadka w latach 60-tych. Skoro WKU posiadało informacje, kiedy i gdzie dziadek służył, kiedy był zmobilizowany i kiedy wrócił z kampanii wrześniowej, to znaczy że jakieś dokumenty na temat jego służby musiały przetrwać wojnę i są zapewne w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie. No bo niby skąd WKU po wojnie by znał jego daty przedwojennej służby? Także skseruję sobie to zaświadczenie wydane z WKU i pójdę z tym do CAW. Może coś się jeszcze dowiem o służbie dziadka.
Na koniec chciałbym zachęcić wszystkich do zapoznawania się ze źródłem informacji jakim jest archiwum ZUS. Z tymże trzeba się spieszyć. Starsze teczki niestety ZUS niszczy co jest jak dla mnie zbrodnią i niepowetowaną stratą dla przyszłych pokoleń genealogów, gdyż część informacji zawartych w teczkach emerytalnych nie będzie można w żaden sposób odtworzyć na podstawie alternatywnych źródeł. Z tego co się dowiedzieliśmy teczki można już niszczyć po 15 latach od śmierci pobierającego emeryturę. Z tymże na ogół się tego nie robi, ale najpóźniej po około 30 latach od śmierci teczka jest już zniszczona. Rzadko zdarzają się wyjątki od tej reguły.
Ostatnio zmieniony wt gru 10, 2013 1:36 pm przez Krzysztof29, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysztof
Poszukiwane nazwisko: Turski - okolice Częstochowy, Jędrzejowa i Włoszczowy.

Awatar użytkownika

Ynicz
Posty: 1214
Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
Lokalizacja: Międzyrzecz
Podziękował/a: 41 razy
Podziękowano: 315 razy
Kontakt:

Re: Archiwum ZUS

Post autor: Ynicz » pt sty 27, 2012 9:18 pm

Krzysztof29 pisze:Z tego co się dowiedzieliśmy teczki można już niszczyć po 15 latach od śmierci pobierającego emeryturę. Z tymże na ogół się tego nie robi, ale najpóźniej po około 30 latach od śmierci teczka jest już zniszczona. Rzadko zdarzają się wyjątki od tej reguły.
To ja jestem tym wyjątkiem :D
W sumie to mój dziadek, bo Jego teczka z 1988 (wtedy zmarł) jeszcze jest :)
Muszę szybko to załatwić , bo idę tam od ... wakacji :lol:
Przydadzą się miejsca pracy, bo wtedy dowiem, po co dziadek wraz z babcią przenieśli się na południe Polski na niecały rok.

Z chęcią przejmę wszystkie oryginały :)
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com

Awatar użytkownika

ozanka
Posty: 361
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 3:42 pm
Podziękował/a: 36 razy
Podziękowano: 23 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: ozanka » sob sty 28, 2012 12:25 am

A ja powiem tyle w temacie,
z tymi dwoma świadkami (uważam, że trzeba podejść do tego bardzo ostrożnie, nie można ufać bezgranicznie), że tak było na prawdę. Było też i tak:
jedna z moich wykształconych przed wojną ciotek, poświadczyła swojej rówieśniczce (która po wojnie pracowała na popłatnym stanowisku i świetnie jej się wiodło) ukończenie szkoły. W rewanżu za przysługę dostała schodzone buty, które to na "nowowykształconą" były za małe :lol: :)
Historię znam z bezpośrednich przekazów, więc bardzo wiarygodną.
Mam tu na myśli fakt, że dwóch świadków można było sobie za "schodzone buty kupić". Jak sądzę, takich "dowodów" prawdziwości było wiele. Co nie znaczy, że podważam historię opowiedzianą przez Krzysztofa, którego serdecznie pozdrawiam.
Pozdrawiam,
Bożenna
Pozdrawiam,
Bożenna


s_szpilska
Posty: 155
Rejestracja: wt sty 17, 2012 2:26 pm
Podziękował/a: 117 razy

Re: Archiwum ZUS

Post autor: s_szpilska » sob sty 28, 2012 11:04 am

Wczoraj dostałam potwierdzenie, że otrzymam dokumenty z ZUSu:) Wszystko oczywiście zasługa Pani Kierownik (ZUS w Drawsku Pomorskim). Wysłała stażystę na "trzy dni" do archiwum. Później jakoś znalazła nr komórki do taty i proszę niebawem wyślą dokumenty pocztą.

Gorzej z KRUSem stamtąd tylko informacja, że nic nie mają. Aż się wierzyć nie chce że nic. Ciekawe na jakiej podstawie ustalili prawo do emerytury dla babci. No ale cóż. Jak zwykle na końcu każdej sprawy jest człowiek jeden urzędnik nim jest a inny NIE:)
Pozdrawiam Sylwia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwa państwowe”