Strona 1 z 1
Par. Św. Barbary w Warszawie
: ndz sie 26, 2012 6:02 pm
autor: Jerzy Świątkowski
Proszę o pomoc uzyskania skanu lub foto kopii aktu zgonu
Ludwika WISZNIEWSKIEGO, s. Szymona i Wirginii z Mańkowskich,
zmarłego w dniu 16 lipca 1920r. Akt zgonu nr 1369/1920.
Za pomoc w uzyskaniu tego aktu zgonu zgóry serdecznie dziękuję.
Serdecznie pozdrawiam
Jerzy
Re: Par. Św. Barbary w Warszawie
: ndz sie 26, 2012 9:51 pm
autor: Magdalena Smolska Kwinta
Panie Jerzy,
A może warto napisać do odpowiedniego USC lub zwrócić się bezpośrednio do parafii?
Re: Par. Św. Barbary w Warszawie
: pn sie 27, 2012 12:09 am
autor: Bozenna
Jerzy,
W parafii Swietej Barbary dostep do ksiag jest ograniczony dla genealogow. Jesli ksiadz proboszcz jest ten sam, ktorego ja znalam jeszcze dwa lata temu, to nie ma zadnej szansy na uzyskanie skanu aktu. Mozna tylko wyprosic przeczytanie aktu, pod warunkiem udowodnienia pokrewienstwa.
Udalo mi sie tylko zobaczyc z daleka akt zgonu mojej babci z 1939 roku.
Akt zgonu mojej siostry, niemowlecia, ktore zginelo w Powstaniu Warszawskim w 1944 roku, byl pod ochrona danych osobowych.
Az trudno uwierzyc.
Mozesz zlozyc podanie do parafii o zrobienie odpisu aktu. Dostaniesz odpis za oplata.
Pozdrowienia,
Bozenna
Re: Par. Św. Barbary w Warszawie
: pn sie 27, 2012 1:12 pm
autor: Mykita
Witam!
Nie wiem, czy wciaz jest ten sam ksiadz, ale ja (moja mama w moim imieniu) nie mialam problemow z zobaczeniem i dostaniem odpisu aktu slubu moich dziadkow (1925 r.).
Pozdrawiam serdecznie!
Gosia
Re: Par. Św. Barbary w Warszawie
: pn sie 27, 2012 4:02 pm
autor: Bozenna
Gosiu,
Odpis tak, zgadam sie z Toba. Zobacz moj post powyzej, napisalam o odpisie aktu.
Nie mozna dostac skanu oryginalu. Nie mozna zrobic zdjecia oryginalu. Nie mozna wziac do reki ksiegi i zobaczyc aktu. W tym jest cala roznica, gdyz odpis a oryginal to nie jest to samo.
Pozdrowienia,
Bozenna
Re: Par. Św. Barbary w Warszawie
: pn sie 27, 2012 4:27 pm
autor: Mykita
Witaj!
Ja chcialam tylko powiedziec, ze nawet moja mama nie miala problemu z dotarciem do aktu slubu jej tesciow - bez udowadniania pokrewienstwa. Wspolnie z ksiedzem (bardzo uczynnym i zyczliwym) czytala i spisywala ten akt. Nie pisalam nic o skanie, bo nie bylam skanem zainteresowana - wlasciwie chcialam dane z kosciola, ktorych to w USC w akcie slubu nie ma, tzn. dane swiadkow. Wiem, ze to troche inna sprawa, ale ksiadz byl bardzo OK (mialam juz inne historie np. u Zbawiciela...). Mozliwe, ze trzeba trafic na wlasciwego ksiedza...
Pozdrawiam
Gosia
Re: Par. Św. Barbary w Warszawie
: pn sie 27, 2012 5:11 pm
autor: Bozenna
Gosiu,
Pocieszajaca informacja. A kiedy to bylo, jak dawno ? Moze w parafii Swietej Barbary sa teraz inni ksieza ? Moze drzwi otwieraja sie dla genealogow ?
Ja mam kilka doswiadczen z kilku warszawskich parafii.
U Swietego Aleksandra, u Swietego Floriana, u Swietego Michala, u Swietej Katarzyny bardzo mile przyjecie, a ksiegi dostepne do sprawdzania i fotografowania.
U Swietej Barbary bylam kilka razy, telefonowalam tez kilka razy. Zawsze napotykalam trudnosci. Bardzo licze, ze sytuacja sie poprawi.
Serdecznosci,
Bozenna
Re: Par. Św. Barbary w Warszawie
: pn sie 27, 2012 5:41 pm
autor: Jerzy Świątkowski
Bozenna pisze:Gosiu,
Odpis tak, zgadam sie z Toba. Zobacz moj post powyzej, napisalam o odpisie aktu.
Nie mozna dostac skanu oryginalu. Nie mozna zrobic zdjecia oryginalu. Nie mozna wziac do reki ksiegi i zobaczyc aktu. W tym jest cala roznica, gdyz odpis a oryginal to nie jest to samo.
Pozdrowienia,
Bozenna
Mnie osobiście zadowolił bo nawet odpis, gdyby komuś się udało go zrobić byłbym niezmiernie wdzięczny.
Pozdrowienia
Jerzy
Re: Par. Św. Barbary w Warszawie
: pn sie 27, 2012 6:12 pm
autor: Mykita
Bozeno!
wWadomosci od sw. Barbary mam z kwietnia/maja wiec dosyc "swieze"

Nie wiem, czy ksiadz sie zmienil, czy moze akurat mial dobry dzien...
Poniewaz nie ma mnie na miejscu musze korzystac z pomocy mamy - planuje juz nastepne zadanie dla Niej, rowniez w sw. Barbarze. Tym razem troche trudniejsze, mam wiec nadzieje (wielka!!!), ze nadal nie bedzie miala problemow...
Gosia
Re: Par. Św. Barbary w Warszawie
: pn sie 27, 2012 8:08 pm
autor: Agnieszka Wellem
Dzien dobry Bozenno,
ja tez mialam dobre doswiadczenia z proboszczem od Sw. Barbary w Warszawie w czerwcu 2011 roku, przyjal mnie, razem przejrzelismy ksiege zgonow za 1925 rok, nawet 2-3 razy, gdyz nie bylo aktu (zmarly, znany profesor, zmarly nagle w Warszawie, zostal przewieziony na lawecie na stacje kolejowa i potem pociagiem do Lwowa, gdzie odnotowano zgon i wystawiono akt zgonu w rodzimej parafii, a u Sw. Barbary odbylo sie tylko nabozenstwo z trumna (dzis sie tego nie praktykuje). Ksiadz poswiecil mi duzo czasu, szukajac aktu, ktory chcial udostepnic i wyjasniajac przyczyne braku zgonu w parafii, gdzie odbyl sie pogrzeb. Tak wiec moze w Twoim przypadku mial zly dzien. Pozdrawiam Cie i zycze powodzenia na przyszlosc Agnieszka