FORGEN

Witam serdecznie!
Podobno w księgach chrztów znajduje się miejsce w tabelce gdzie można odczytać,które dziecko z kolei się urodziło.
Jeśli Ktoś wie coś na ten temat,proszę o podpowiedz.
Krzysztof N.

W Malopolsce pod zaborem austriackim z taka informacja sie nie spotkalem.

Zbyszek Maderski

Witam.

W niektórych regionach Polski /wschód/ chrzty były zapisywane w ten sposó:
rubryka pierwsza-nazwisko dziecka
rubryka druga-nr kolejny chrztu
trzecia-nr dziecka płci męskiej
czwarta-nr dziecka płci żeńskiej
piąta-dzień urodzin
szósta-dzień chrztu
dalej już dokładne dane kiedy, gdzie, kto, jakie imię, czyich rodziców, jacy chrzestni itd.
Bardziej dokładne dane można znaleźć tu:

http://www.tgcp.pl/index.php?option=com ... elect&id=2

Nie wiem Krzysztofie , czy chciałeś wiedzieć z tabeli ,które w kolejności urodziło się dziecko w rodzinie?
Jeżeli chodzi o zapisy z Kresów w formie tabeli ,to była forma tak jak podał Albin , ale numer kolejny dziecka płci męskiej lub żeńskiej był numerem kolejnym dziecka ochrzczonego w danej parafii / odpowiedniej płci /
Z numerem kolejnym dziecka w rodzinie się nie spotkałam.

cristovoro pisze:Witam serdecznie!
Podobno w księgach chrztów znajduje się miejsce w tabelce gdzie można odczytać,które dziecko z kolei się urodziło.
Jeśli Ktoś wie coś na ten temat,proszę o podpowiedz.
Krzysztof N.

Spotykam się z taką informacją regularnie w księgach ślubów niektórych gmin luterańskich - w aktach narracyjnych zaraz za profesją nowożeńców.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi,ale i tak strzeliłem gafę nie podając o jaki region mi chodzi.
Jak dotychczas w kręgu mojego zainteresowania jest Wielkopolska,ale kto wie co będzie dalej.
jeszcze raz dziękuję,a podane informacje się przydadzą.
Krzysztof.

a ja mam pytanie powiązane z księgami narodzin/chrztów:

przeszukałem wszystkie księgi dot. miejscowości Panasówka i Kołodziejówka (Galicja) jakie są dostępne na AGADzie. pradziadek urodził się ponoć 1877, a prababka 1884 (daty na podst. informacji z jakiegoś listu znalezionego w papierach dziadka z 1941 roku - może potrzebował to przedstawić w jakimś urzędzie, od proboszcza parafii w Kołodziejówce, poświadczająca fakt ślubu jego rodziców - są tam imiona moich pradziadków, ich rodziców i ich daty urodzin, łącznie z dopiskiem "zamieszkali w Panasówce"). żadnej wzmianki o nich w w/w latach w księgach chrztów. przeszukałem wszystkie wpisy do 5 lat w każdą stronę - nic. pojawiają się za to ich rodzice mający kolejne dzieci (o których pojęcia nie mieliśmy).
można to jakoś wytłumaczyć? bo chyba moi pradziadkowie istnieli:)?

-- Post scalono 06 gru 2013, 00:54 --

dodam, że fakt śmierci prababki potwierdzony na 1922 - akt zgonu z dopiskiem "zmarła w wieku 36 lat" (tylko to było dalekooo od rodzinnych stron - poza tym w takim razie w dniu ślubu byłaby jeszcze młodsza - 16 lat), więc daty mniej więcej by się nakładały

Witaj
Masz jakieś imię?
Piszesz "zamieszkali w Panasówce ",to nie znaczy że tam musieli się urodzić,czy nawet brać w tej miejscowości ślub.
Znasz miejscowość gdzie zmarli pradziadkowie.Zadzwoń do tamtejszego USC,zapytaj czy maja akta z tych lat.Jezeli mają ,to poproś o akty zgonów(płatne)Powinny byc podane miejscowość i data urodzenia pradziadków oraz dane ich rodziców,czyli prapradziadków.

Jasiu W.

Moi prapradziadkowie brali ślub w 1898r. w parafii Torczyn. Metryki mają to do siebie, że podają wyłącznie miejsce zamieszkania. Miałem tylko w połowie szczęście, bo praprababcia urodziła się akurat we wsi podlegającej parafii Torczyn. Jej rodzice też brali tam ślub, ale ich aktów chrztu niestety nie ma.. Dlatego też wołyńska linia przodków jest najsłabiej opracowana.

w liście z 1941 o którym pisałem są imiona pradziadków, wraz z imionami i nazwiskami ich rodziców (moich pra-pradziadków), datami urodzin pradziadków (dzień-miesiąc-rok - tu dopisane tylko, że "wohnhaft in Panasowka"), datą i miejscem ślubu (Kołodziejówka (nieopodal Panasówki) 1902r.).
metrykę ślubu próbuję wyciągnąć z usc warszawa (tam są archiwalne dane dot. tego regionu z tego okresu; nie udostępnione jeszcze w AGAD), więc potwierdzę lub zaprzeczę datom z listu dzięki niej.
mam też odpis chrztu dziadka (odpis z 1941), w którym widnieją te same imiona pradziadków).
pra-pradziadków ze str. dziadka znalazłem w księgach urodzeń w latach 1880-tych, ale rodzą się im kolejne dzieci - żadnej wzmianki o pradziadziadku w latach 1870-tych, kiedy to rzekom się urodził.
kolejne 2 pokolenia wstecz po stronie dziadka również zamieszkiwały te okolice (akty zgonów z poprzednich lat i akty urodzeń o tym świadczą). więc raczej nie przybyli "z zewnątrz".
wzmianki o rodzicach ani o samej prababce nie znalazłem jednak, więc może jej część rodziny przybyła skądś w tamte strony...