wichura pisze:Pradziadek był kierowcą w SS. Walczył na wschodzie, mam jego świadectwa odznaczeń na których ma stopnie Ss-Oberschütze (czyli z tego co wiem stopień z Wafen-SS), SS-Sturmmann i SS-Rottenführer. Nie posiadam dokumentów nt tego kiedy został wcielony ani kiedy zwolniony (lub uciekł bo taką wersję też słyszałem w rodzinie) ale na większości dokumentów pojawia się jakiś nr i data więc przypuszczam że to jego nr w SS i data wstąpienia (jest to rok `38). Tak że wszelkie informacje i ewentualne wskazówki chętnie wysłucham
Pozdrawiam
SS und WaffenSS-----------Wehrmacht----------Wojsko Polskie
SS-Schütze ----------------Schütze----------------Szeregowiec
SS-Oberschütze------------Oberschütze------------Starszy szeregowiec
SS-Sturmann---------------Gefreiter----------------Kapral
SS-Rottenführe-------------Obergefreiter-----------Starszy kapral
Wymagania formalne dla ochotników przed rozpoczęciem wojny, jakie musiał spełnić kandydat do SS to przede wszystkim posiadać udokumentowanych [oficerowie od 1750 r., esesmanami - tak jak Twój Dziadek -od 1800 r.], aryjskich przodków i nieskazitelną, [oczywiście z punktu widzenia SS i NSDAP], przeszłość polityczną, zarówno własną , jak i najbliższej rodziny, oraz odpowiednie warunki fizyczne [m. in. "nordycki" wygląd, wzrost minimum 1.70 m i wysoka sprawność fizyczną] Testy sprawnościowe [po długich przygotowaniach] zdawało max. 30% ochotników.
Po rozpoczęciu wojny, te wymagania "zawieszono", tzn. nie sprawdzano tak dokładnie [robiono to pobieżnie i "na słowo"] - miano to wszystko zweryfikować po zwycięskiej wojnie - ale do rozpoczęcia wojny pilnowano tych wymagań z całą surowością i jeżeli ktoś miał "coś nie tak" z np. przodkami, to wtedy decydował sam Hitler, czy uznaje kandydata za Aryjczyka czy nie.
Jeżeli Twój Dziadek miał "pełnoprawny" numer SS to był sprawdzonym dokładnie przed wojną [o czym zresztą świadczy data - 1938]. Gdyby zaś był wcielony później [podczas wojny], to do czasu "ostatecznego zwycięstwa" Jego numer miałby oznaczenie (V)