Czy jest to prawdopodobne?

[iraslubryczyński]

Witam,
Otóż moi najwcześniejsi przodkowie noszący nazwisko Kalbarczyk: Franciszek i Katarzyna mieszkali w parafii Jedlińsk. W 1726r. urodziło im się pierwsze dziecko Jadwiga. Przypuszczam, że Franciszek mógł się urodzić w latach 1700 – 1710. Niestety aktu jego urodzenia, nie mam.
Przeglądałem księgi ochrzczonych w Jedlińsku z lat wcześniejszych tzn. z 1671 – 1690 i odnalazłem, że: w 1677r. ochrzczono Mariannę c. Feliksa i Katarzyny Kalbarczyków, dodam, że przed 1677r. nazwisko Kalbarczyk nie występuje w tych księgach !!! .

Przeglądając księgi parafialne Warki całkiem przypadkowo znalazłem akt ślubu z 1637r. Marcina Kalbarczyka z Anną Kowalik. Ślub ten zawarty był w mieście Warce. Niestety żadnej adnotacji co do tego skąd pochodził Marcin - nie było .
I tu mam pytanie: czy mogę przypuszczać/sądzić, że Marcin Kalbarczyk mógł być w jakiś sposób spokrewniony z Feliksem Kalbarczykiem z parafii Jedlińsk czy z późniejszymi przedstawicielami Kalbarczyków z parafii Jedlińsk czyli Franciszkiem i Katarzyną?Bardzo proszę o jakieś wskazówki, komentarze. pozdrawiam Irek

[Asiek]

Może i tak było ale nikt Ci na forum na 100% nie odpowie.
Odległość nie wydaje się duża, moi przodkowie częstokroć szersze zataczali kręgi ale któż to dziś odgadnie czym się kierowali osiadając właśnie "tu" a nie "tam"?
Prześledź historię wsi nie tylko w oparciu o metrykalia, może coś więcej się dowiesz, może odsłonią się jakieś inne tropy?

A jak wygląda etymologia tego nazwiska? Popularne czy raczej mało?

[iraslubryczyński]

Witam Asiu,
dzięki za zainteresowanie moi tematem otóż prof. Rymut podaje,że - nazwisko Kalbarczyk (bez daty źródłowej)- w grupie nazwisk pochodzących od niemieckich nazw osobowych Kalb, Kalp - cielę. Co do występowania nazwiska to wiem że od 1800r. niewystępowało ono w księgach wareckich. ale jak bylo wcześniej - czyli przed 1800r. tego jeszcze niestety nie prześledziłem dokładnie. serdeczności życzę - Irek

[Asiek]

No to coś już wiesz i nie jest tak źle
Irku, podtrzymuję swoją radę: wyciśnij co się da z metrykaliów (czasem nawet kilka razy trzeba do nich wrócić), a potem zobacz co się zachowało z innych źródeł z tego okresu i z tego terenu.
Życzę Ci powodzenia!