W roku 1967 wyjechała stamtąd cała rodzina, pozostawiając jedynie grób prababci. Kilka lat temu do rodzinnego miasta wybrała się moja mama razem z ciocią - ot taka sentymentalna podróż do miejsc z dzieciństwa. Odwiedziły wówczas cmentarz. Ale mimo poszukiwań nie odnalazły grobu prababci, jedynie bardzo podobny, w którym spoczywał ktoś inny. Wyszły więc z założenia, że po upływie 20 lat i nie opłaceniu grobu, został on zlikwidowany i pochowano na tym miejscu kogoś innego.
Ja również sprawdzałam poprzez grobonet ogólnopolski i dla Legnicy wpisując nazwisko i datę zgonu z aktu USC. Ciągle mi wyskakiwało, że nie odnaleziono poszukiwanej osoby.
Planuję podróż do Legnicy i chciałam odwiedzić tamtejszy cmentarz i zapalić znicz w miejscu spoczynku prababci. Napisałam więc do zarządu cmentarza o wskazanie dokładnego miejsca, w którym pochowano kiedyś prababcię, bo chciałam zapalić tam znicz.
I właśnie wczoraj dostałam odpowiedź. Dobrze, że siedziałam.

"W odpowiedzi na Pani pytanie informuję, że grób Pani prababci nie został zliwkidowany. Miejsce spoczynku Śp. ... znajduje się na kwaterze ... Grób nie był opłacany, istnieje możliwość odnowienia prawa do grobu poprzez wniesienie dwóch opłat za 20 lat : od 1987 - 2007 i od 2007 - 2027. Na dzień dzisiejszy opłata na 20 lat wynosi 648 zł. brutto. ( 2 x 648 = 1 296 zł.) "
Wpisałam podaną lokalizację w grobonecie Legnicy i rzeczywiście wyskoczył mi grób prababci.


Tak w skrócie przedstawia się historia z grobem prababci.
A teraz moje pytanie:
Czy ktoś się orientuje, czy chcąc opłacić grób prababci na następne 20 lat, faktycznie muszę zapłacić od chwili wygaśnięcia poprzedniej opłaty (1987 r.), czy wystarczy od roku bieżącego?
Różnica dla mnie kolosalna (648 zł)