Na wschodzie Polski (np. na Południowym Podlasiu, Zamojszczyźnie - diecezja Chełmska) w XIX wieku żyło wielu katolików obrzędu greckokatolickiego (Unitów). Do likwidacji tego Kościoła doszło w 1875, a wiernych przymusowo zapisywano do prawosławia. Wielu z nich jednak nie godziło się z tym, a zgodnie z prawem nie mogli przystąpić do Kościoła rzymsko-katolickiego, pozwolono na to dopiero w 1905 roku. W aktach USC wyznania rzymsko-katolickiego z 1905 roku jest znacznie więcej wpisów niż w pozostałych latach. W roku tym chrzczono (przynajmniej w dokumentach) całe rodziny jednocześnie, a rodzice (już wielodzietni) zawierali związki małżeńskie. ...
Co natomiast robiono ze zgonami Unitów w latach 1878 - 1905? Na siłę wpisywano do akt prawosławnych? "Po cichu" grzebano przez katolickich księży bez wpisywania do akt? Czy ktoś z Was "grzebał" już w tym temacie?
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Grekokatolicy - Kościół unicki (1878 - 1905)
Moderator: Moderatorzy
Re: Grekokatolicy - Kościół unicki (1878 - 1905)
Z moich poszukiwań wynika, że było tak, i tak. Mam w swoim drzewie jeden przypadek Unitki, której datę śmierci znam z aktu powtórnego ślubu jej męża wdowca (rzymskiego katolika), ale samego aktu zgonu zmarłej nie znalazłem ani w księgach parafii rzymskiej, ani parafii prawosławnej, która zastąpiła grekokatolicką. Pozostało mi tylko wyjaśnienie, że aktu zgonu nie sporządzono. Że nie był to przypadek odosobniony, potwierdza literatura przedmiotu, np. książka W. Reymonta: Z ziemi chełmskiej.
Pozdrawiam, Andrzej