W akcie zgonu mojego pradziadka widnieje obok imienia i nazwiska słowo chlebownik
Czy oznacza to że był ona na tzw."chlebówce" u swojego dziecka ?
Czy może oznacza to wyuczony zawód piekarz który dawniej nazywał się chlebownikiem ?
Za pomoc będę wdzięczna!
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Chlebownik
Moderator: Moderatorzy
Chlebownik
Pozdrawiam
Maria
Poszukuję Górnych z okolic Buka,Kamieńca k.Trzemeszna
mój blog http://moiprzodkowie.blogspot.com/
Maria
Poszukuję Górnych z okolic Buka,Kamieńca k.Trzemeszna
mój blog http://moiprzodkowie.blogspot.com/
-
- Posty: 457
- Rejestracja: śr kwie 30, 2008 9:39 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował/a: 278 razy
- Podziękowano: 128 razy
Re: Chlebownik
Witaj ,
może tu znajdziesz odpowiedź.
http://www.youtube.com/watch?v=lBIgjdMypFM
http://www.youtube.com/watch?v=nBixypNVpZc
Pozdrawiam Helenka
może tu znajdziesz odpowiedź.
http://www.youtube.com/watch?v=lBIgjdMypFM
http://www.youtube.com/watch?v=nBixypNVpZc
Pozdrawiam Helenka

Re: Chlebownik
Mario,
„Słownik gwar polskich” Karłowicza (wyd. 1900) podaje znaczenie slowa „chlebowy” jako dożywotnik (a jedno ze znaczeń słowa chleb jako dożywocie). Nie jest to niestety dokładnie „chlebownik”, ale intuicja mówi mi, że o to chodzi.
Natomiast słowo "chlebiarz" oznacza wg powyzszego słownika piekarza.
Pozdrawiam
Ewa
„Słownik gwar polskich” Karłowicza (wyd. 1900) podaje znaczenie slowa „chlebowy” jako dożywotnik (a jedno ze znaczeń słowa chleb jako dożywocie). Nie jest to niestety dokładnie „chlebownik”, ale intuicja mówi mi, że o to chodzi.
Natomiast słowo "chlebiarz" oznacza wg powyzszego słownika piekarza.
Pozdrawiam
Ewa
Re: Chlebownik
Myślę, że Obie, Ewa i Maria, macie rację.
Na pewno chodzi o dożywocie. Najpewniej pradziadek przeniósł na dziadka własność nieruchomości (gospodarstwo) na podstawie umowy o dożywocie. Tj. dziadek zobowiązał się zapewnić pradziadkowi dożywotnie utrzymanie, co oznacza i oznaczało, że dziadek powinien był, przyjąć pradziadka jako domownika, dostarczać mu wyżywienia itd. Wyżywienie dawniej było utożsamiane przede wszystkim z chlebem. I stąd nazwa chlebownik. Jako ciekawostkę dodam, że na dożywocie mówiło się także wymówka lub prawo wymowy.
Izabela
Na pewno chodzi o dożywocie. Najpewniej pradziadek przeniósł na dziadka własność nieruchomości (gospodarstwo) na podstawie umowy o dożywocie. Tj. dziadek zobowiązał się zapewnić pradziadkowi dożywotnie utrzymanie, co oznacza i oznaczało, że dziadek powinien był, przyjąć pradziadka jako domownika, dostarczać mu wyżywienia itd. Wyżywienie dawniej było utożsamiane przede wszystkim z chlebem. I stąd nazwa chlebownik. Jako ciekawostkę dodam, że na dożywocie mówiło się także wymówka lub prawo wymowy.
Izabela