Artykuł o odnalezionej metryce zgonu Olgi Marii Wojtyłówny.
http://wpolityce.pl/wydarzenia/41758-dz ... pca-1916-r
Piotr
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Siostra Jana Pawła II
Moderator: Moderatorzy
-
AUTOR TEMATU - Posty: 164
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 11:30 pm
- Lokalizacja: ziemia dobrzyńska
- Podziękował/a: 11 razy
- Podziękowano: 12 razy
-
- Posty: 149
- Rejestracja: śr mar 07, 2012 3:01 pm
- Podziękował/a: 20 razy
- Podziękowano: 12 razy
Re: Siostra Jana Pawła II
A mnie dziwi to, że wcześniej nie odszukano aktu z księgach parafialnych. Dlaczego ci, którzy szukali śladów Olgi Wojtyły na prośbę Jana Pawła II nie zaczęli po prostu od przeszukania ksiąg metrykalnych rodzinnej parafii papieża?
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Siostra Jana Pawła II
Rzeczywiście, nieco dziwne, z tym że rodzinną parafią papieża były Wadowice, a nie parafia w Białej.
Biała to parafia rodzinna ojca, czy też rodziców papieża.
Może znaleziono ale siostra okazała się nie ochrzczona i nie przekazano papieżowi?
Dziennikarze też nie trafili na metrykę, tylko na dokumenty wojskowe Karola Wojtyły i dopiero z nich dowiedzieli się gdzie jest metryka. Z tego co zauważyłem wcześniej optowano za datą 1914 i może wówczas rodzice mieszkali w Krakowie i dlatego szukano w Krakowie, nie w Białej?
Co ciekawe piszą o akcie zgonu, a co z aktem urodzenia? Nie było chrztu nie został spisany? W przypadku urodzeń martwych spotkałem się z odwrotną praktyką w księdze urodzeń było, a w księdze zgonów nie. W zaborze austriackim było inaczej?
Co znaczy brak adnotacji, że została pochowana na cmentarzu gdzie byli pochowani dziadkowie? Czyż akt zgonu nie jest jednocześnie dokumentem, że pochowano ją na cmentarzu parafialnym.
Dużo pytań i wątpliwości ale postawiłem też takie nieco bardziej uniwersalne, niezależne od magii nazwiska.
Biała to parafia rodzinna ojca, czy też rodziców papieża.
Może znaleziono ale siostra okazała się nie ochrzczona i nie przekazano papieżowi?
Dziennikarze też nie trafili na metrykę, tylko na dokumenty wojskowe Karola Wojtyły i dopiero z nich dowiedzieli się gdzie jest metryka. Z tego co zauważyłem wcześniej optowano za datą 1914 i może wówczas rodzice mieszkali w Krakowie i dlatego szukano w Krakowie, nie w Białej?
Co ciekawe piszą o akcie zgonu, a co z aktem urodzenia? Nie było chrztu nie został spisany? W przypadku urodzeń martwych spotkałem się z odwrotną praktyką w księdze urodzeń było, a w księdze zgonów nie. W zaborze austriackim było inaczej?
Co znaczy brak adnotacji, że została pochowana na cmentarzu gdzie byli pochowani dziadkowie? Czyż akt zgonu nie jest jednocześnie dokumentem, że pochowano ją na cmentarzu parafialnym.
Dużo pytań i wątpliwości ale postawiłem też takie nieco bardziej uniwersalne, niezależne od magii nazwiska.
-
- Posty: 149
- Rejestracja: śr mar 07, 2012 3:01 pm
- Podziękował/a: 20 razy
- Podziękowano: 12 razy
Re: Siostra Jana Pawła II
Nie zawsze akt zgonu oznacza, że pochowano zmarłego na cmentarzu danej parafii, przynajmniej w XX wieku. Na przykład brat mojej babci mieszkał w parafii Józefowie k. Otwocka, tam też go pochowano, ale, że jego żona pochodziła z innej parafii i tam brali ślub, to akt zgonu brata babci znajduje się właśnie tam, a nie w Józefowie.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Podziękował/a: 41 razy
- Podziękowano: 315 razy
- Kontakt:
Re: Siostra Jana Pawła II
Akt zgonu nie, akt pogrzebu owszem.
Akt zgonu wystawiany był i jest w odpowiednim terenowo USC, zaś akt pogrzebu w parafii, do której podlegał cmentarz, na którym pochowano zmarłego/zmarłą. Jest tak do dziś, bo rok temu załatwiałem formalności związane z pogrzebem mojego śp. Taty.
Akt zgonu wystawiany był i jest w odpowiednim terenowo USC, zaś akt pogrzebu w parafii, do której podlegał cmentarz, na którym pochowano zmarłego/zmarłą. Jest tak do dziś, bo rok temu załatwiałem formalności związane z pogrzebem mojego śp. Taty.
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com
Re: Siostra Jana Pawła II
Może i był wystawiany, ale czy spisywano takie akty w księgach, tak żeby dziś można je było odnaleźć?
Dziś są/bywają kancelarie cmentarza, mają w swoich kartotekach każdego pochowanego, ale czy tak było na początku XX wieku?
Dziś są/bywają kancelarie cmentarza, mają w swoich kartotekach każdego pochowanego, ale czy tak było na początku XX wieku?