UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Opowiesc/Legenda rodzinna
Moderator: Moderatorzy
Opowiesc/Legenda rodzinna
Witam!W mojej rodzinie jest historia nie wyjasniona do dzis.Byly to pierwsze lata po I wojnie swiatowej.Siostra moje praprabbci Anny wyszla za zubozalego szlachcica.Mojej praprababci nie przypadl majatek poniewaz popelnila mezalians.I tak ona urodzila mu syna i wkrótce zmarla w niewyjasnionych okolicznosciach.Tesciów ten szlachcic trzymal w ziemiance gdzie zmarli bardzo szybko.Od razu sie ozenil wszystko posprzedawal i wyjechal. Pozdrawiam,Wiktor Jatkiewicz
-
- Posty: 1467
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 11:41 pm
- Lokalizacja: Paryz Francja
- Podziękował/a: 70 razy
- Podziękowano: 169 razy
Re: Opowiesc/Legenda rodzinna
Wiktor,
Sprawdz akty zgonow, legenda nabierze formy.
Serdecznosci,
Bozenna
P.S. Usun dodatkowy post, gdyz wskoczyl dwa razy.
Sprawdz akty zgonow, legenda nabierze formy.
Serdecznosci,
Bozenna
P.S. Usun dodatkowy post, gdyz wskoczyl dwa razy.
"moja bieda" - Księgi metrykalne 4-ego Pułku Strzelców Pieszych 1820 -1832, Twierdza Zamość, kapelan Kajetan Strasz - gdzie ?
Re: Opowiesc/Legenda rodzinna
Bardzo pani dziekuje za podpowiedz.Niby wszystkie daty sie zgadzaly ale czy ta opowiesc to prawda?
Pozdrawiam,Wiktor Jatkiewicz
Pozdrawiam,Wiktor Jatkiewicz
-
- Posty: 459
- Rejestracja: śr sty 28, 2009 2:53 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował/a: 44 razy
- Podziękowano: 41 razy
Re: Opowiesc/Legenda rodzinna
No ale to nie jest forum dla jasnowidzów. Sam musisz potwierdzić tę opowieść tak jak Bożena napisała aktami zgonów i ślubów tego "szlachcica" a i tak ziemianki już nie potwierdzisz nigdzie.
Życzę powodzenia,
Andrzej
Życzę powodzenia,
Andrzej
Parafrazując: Śpieszmy się pytać ludzi, tak szybko odchodzą
-
- Posty: 30
- Rejestracja: pn lut 04, 2013 6:49 pm
- Podziękował/a: 11 razy
Re: Opowiesc/Legenda rodzinna
Witam
Przez te przekazy rodzinne straciłem 10 lat by odszukać tzw. "wujka Ignacego". Przeglądnęłem w między czasie steki metryk, a tylko dlatego, że jego matka psługiwała się trzema nazwiskami panieńskimi i trzema nazwiskami po mężu. Na początku to nawet skierowano mnie ku jednemu z jej braci co jeszcze bardziej skomplikowało moje poszukiwania, gdyż nie sądziłem, że łączy mnie z nim pokrewieństwo poprzez matkę.
Kazimierz Wojtek
Przez te przekazy rodzinne straciłem 10 lat by odszukać tzw. "wujka Ignacego". Przeglądnęłem w między czasie steki metryk, a tylko dlatego, że jego matka psługiwała się trzema nazwiskami panieńskimi i trzema nazwiskami po mężu. Na początku to nawet skierowano mnie ku jednemu z jej braci co jeszcze bardziej skomplikowało moje poszukiwania, gdyż nie sądziłem, że łączy mnie z nim pokrewieństwo poprzez matkę.
Kazimierz Wojtek
Re: Opowiesc/Legenda rodzinna
Dziekuje za tak ciekawe odpowiedzi.Ja znalazlem juz 2 bledy w tym przekazie 1.Ten jej maz nie byl niemcem a w opowiesci bylo ze byl.2.Ona miala 36 lat kiedy zmarla,a podobno byla strasznie mloda.
-
- Posty: 232
- Rejestracja: ndz paź 04, 2009 1:01 am
- Podziękował/a: 1 raz
- Podziękowano: 13 razy
Re: Opowiesc/Legenda rodzinna
Patrz temat: http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f= ... 9e#p112174
Ciekawy wywód Waldemara Fronczaka.
Pozdrawiam
Ciekawy wywód Waldemara Fronczaka.
Pozdrawiam
Piotr - potomek mazowieckich chłopów, wielkopolskich mieszczan i litewskiej szlachty
-
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz kwie 15, 2012 12:43 pm
- Podziękował/a: 41 razy
- Podziękowano: 2 razy
Re: Opowiesc/Legenda rodzinna
Brat mojego taty urodzony w 1901 roku ,do ubiegłego roku uważany był przez rodzinę za zaginionego.
Poszukiwałam wujka przez PCK,ale nie przyniosło efektu.
Dotarłam do jego aktu urodzenia z Niemiec,gdzie był zapis o jego zgonie,a następnie do aktu ślubu.
Bardzo jestem wdzięczna osobą z forum za cenne uwagi i pomoc w wyjaśnieniu zaginięcia wujka.
Jak się okazało w latach trzydziestych założył rodzinę za granicą.
Mnie udało się potwierdzić dane aktami.
Nie należy się poddawać.
Życzę powodzenia i wytrwałości
Pozdrawiam serdecznie
Róża
Poszukiwałam wujka przez PCK,ale nie przyniosło efektu.
Dotarłam do jego aktu urodzenia z Niemiec,gdzie był zapis o jego zgonie,a następnie do aktu ślubu.
Bardzo jestem wdzięczna osobą z forum za cenne uwagi i pomoc w wyjaśnieniu zaginięcia wujka.
Jak się okazało w latach trzydziestych założył rodzinę za granicą.
Mnie udało się potwierdzić dane aktami.
Nie należy się poddawać.
Życzę powodzenia i wytrwałości
Pozdrawiam serdecznie
Róża