Samodzielne indeksowanie cmentarza

[Sebi]

Chciałbym samemu zindeksować niewielki cmentarz, niewielkiej parafii, ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać.

W związku z powyższym mam kilka pytań:
1. Czy ksiądz w parafii posiadałby jakiś spis wszystkich grobów?
2. Czy samemu trzeba chodzić po cmentarzu i robić, np. zdjęcia, a później to spisać?
3. Czy można później bez zezwolenia to opublikować, np. w Internecie?
4. Czy jest jakiś program, w który mógłbym to wszystko później wpisać i umieścić w Internecie?
5. Czy znacie jakiś sposób, np. zaznaczenia nagrobków, żeby żadnego nie pominąć, ponieważ nie da się tego spisać, sfotografować w jeden dzień? Poza tym nagrobki są w różnym kierunku i w niejednej linii.

[dpawlak]

1. W większej parafii z większym cmentarzem istnieje kancelaria cmentarza, groby są ponumerowane i ewidencjonowane, a to po to by pobierać opłaty za groby. W małej wątpię by ktoś się w to bawił.
2. No, samo się nie zrobi raczej ;-)
3. Hmmm... zezwolenie na co? W dobie street view na google maps takie pytanie? Przecież groby to obiekty ogólnodostępne każdy może przyjść na cmentarz i odczytać co na nich pisze, nie są to jakieś dane chronione. Działalność grobonetu na tym się przecież opiera.
4. Specjalny to ma pewnie grobonet, ale do tego co chcesz zrobić wystarczą ogólnie dostępne programy do obróbki zdjęć, , jakiś program graficzny do sporządzenia mapki cmentarza. Spis grobów w tabelce może być czyli excel gdzie możesz też umieścić linki do opisanych zdjęć.
5. Dzielisz cmentarz według alejek na sektory. Spisujesz sektorami, jeśli nie dajesz rady całego w jeden dzień.

edit:
Polecam stronę wdrożeń grobonetu http://www.polskie-cmentarze.com/artloo ... /index.php
Możesz zobaczyć jak robią to profesjonalnie.
Do tego sposób realizacji mapki cmentarza w wiejskiej parafii:
http://www.polskie-cmentarze.com/golab/mapa/2/
Może zainspirują.

[Pawłowski_Henryk]

Inicjatywa indeksacji jest bardzo cenna.
Od kilku lat konserwuję nagrobki w Małopolsce, i czasem żałuję że ktoś danego cmentarza nie zindeksował wcześniej: chodzi o zdjęcia, podanie wymiarów, oraz bardzo ważne: odpis inskrypcji nagrobnej. Bardzo często napis, widoczny jeszcze 20 lat temu, obecnie jest zupełnie nieczytelny, a zdjęcia, nawet bardzo dobre, czasem nie są w stanie oddać całości inskrypcji do której potrzeba najlepiej ostrego bocznego światła.

Polecam stronę NID - Narodowego Instytutu Dziedzictwa który zajmuje się również indeksowaniem i rejestrowaniem zabytków na specjalnie przygotowanych kartach- dobrze byłoby trzymać się wyznaczonego przez nich standardu.

Bardzo ważne jest sporządzanie również rysunków poszczególnych nagrobków wraz z wymiarami.

W zeszłym roku musiałem zrekonstuować brakujący krzyż w kamieniu- niestety ze względu na brak zdjęć ( jeszcze w latach 80-tych krzyż był kompletny- obecnie nie było po nim śladu) a tym bardziej rysunków czy wymiarów, musiałem całość wykonać intuicyjnie z zachowaniem proporcji niewielkiego fragmentu który ocalał.

I jeszcze raz uczulam na odpisywanie inskrypcji!

życzę powodzenia