UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
teczka dowodowa USC
Moderator: Moderatorzy
teczka dowodowa USC
Mam pytanie jak długo przechowywane są teczki dowodowe w polskich Urzędach Stanu Cywilnego.Pozdrawiam Gabi
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Podziękował/a: 41 razy
- Podziękowano: 315 razy
- Kontakt:
Re: teczka dowodowa USC
Po pierwsze - teczki nie są przechowywane przez Urzędy Stanu Cywilnego.
Po drugie - obecnie jest zakaz niszczenia tych teczek (kopert), ale wszystko zależy od Urzędu, w którym były przechowywane. Jeśli mieli dużo miejsca i woleli je zatrzymać, to mogą być nawet starsze niż 30-letnie.
Po drugie - obecnie jest zakaz niszczenia tych teczek (kopert), ale wszystko zależy od Urzędu, w którym były przechowywane. Jeśli mieli dużo miejsca i woleli je zatrzymać, to mogą być nawet starsze niż 30-letnie.
Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com
-
- Posty: 320
- Rejestracja: pn wrz 29, 2008 3:01 pm
- Lokalizacja: Apiro (Italia)
- Podziękował/a: 73 razy
- Podziękowano: 46 razy
Re: teczka dowodowa USC
Gabi, witaj na forum! Teczki dowodowe przechowywane sa w archiwach Urzedow Miejskich lub Gminnych odpowiednich do ostatniego miejsca zamieszkania. Jak dlugo? nie umiem powiedziec.... Zawsze warto sprobowac sprawdzic. Pros o kopie WSZYSTKICH dokumentow z teczki (koperty). Dla mnie byla to kopalnia wiedzy o dziadkach meza! Zycze powodzenia! Grazyna
Grazyna Kozlowska
Szukam:Bielik, Kowalski/a, Kozera, Kozłowski/a, Łach, Paradowski/a, Stypal, Szafarski/a -Małopolska
Szukam:Bielik, Kowalski/a, Kozera, Kozłowski/a, Łach, Paradowski/a, Stypal, Szafarski/a -Małopolska
Re: teczka dowodowa USC
Orientowałam się dzisiaj na temat teczki (koperty) dowodowej mojego dziadka, który zmarł 18 lat temu i pan z urzędu powiedział, że nie jest pewne czy jego teczka jest, bo nawet po 10 latach mogą być niszczone. I że nie są zarchiwizowane, że trudno znaleźć, że nic tam ciekawego nie znajdę, bo tylko pierwszą stronę dowodu. Generalnie, próbował mnie zniechęcić, bo chyba nie chce mu się szukać. Twierdził, że więcej w akcie urodzenia znajdę. Ale nie zabronił mi wysłać pisma z prośbą o odszukanie teczki. Tylko z góry zastrzegł, że nie wiadomo czy ją znajdzie... I tu mi trochę skrzydła opadły. Pismo wyślę, ale nadziei wielkich sobie nie robię :(
Pozdrawiam,
Joanna
Joanna
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Podziękował/a: 41 razy
- Podziękowano: 315 razy
- Kontakt:
Re: teczka dowodowa USC
Faktycznie te 18 lat, to trudno powiedzieć, czy koperta istnieje. Od pewnego czasu kopert sę już nie niszczy, więc to, czego nie zdążyli, już nie mogą zniszczyć. Ja byłem parę lat temu w urzędzie, aby zajrzeć do teczek moich bliskich krewnych i była tam m.in. teczka osoby zmarłej w 1988r. (czyli na obecną chwilę - 26 lat temu). I to nie jest prawda, że więcej się można dowiedzieć z aktu urodzenia. Jeżeli dziadek dużo się przemieszczał, to i dowodów wydanych musiał mieć sporo, czyli tyle samo wniosków, a tam trochę danych + wiele innych różnych dokumentów 

Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com
-
- Posty: 320
- Rejestracja: pn wrz 29, 2008 3:01 pm
- Lokalizacja: Apiro (Italia)
- Podziękował/a: 73 razy
- Podziękowano: 46 razy
Re: teczka dowodowa USC
Joanno, zwroc sie oficjalnie o kopie z teczki dowodowej! Potrzebny jest do tego dokladny adres ostatniego miejsca zamieszkania. Prosciej bedzie, jesli wniosek zlozy to z Twoich Rodzicow, ktore jest dzieckiem Dziadka. Jesli Ty, bedzie trzeba wykazac pokrewienstwo. Teczki to bogactwo danych! Informacje o miejscach pracy, zamieszkania, wlasnorecznie pisany zyciorys, zdjecia, informacje o sluzbie wojskowej, nr ksiazeczki.......
Polecam, jako bardzo bogate zrodlo informacji!
Pozdrawiam. Grazyna
Polecam, jako bardzo bogate zrodlo informacji!
Pozdrawiam. Grazyna
Grazyna Kozlowska
Szukam:Bielik, Kowalski/a, Kozera, Kozłowski/a, Łach, Paradowski/a, Stypal, Szafarski/a -Małopolska
Szukam:Bielik, Kowalski/a, Kozera, Kozłowski/a, Łach, Paradowski/a, Stypal, Szafarski/a -Małopolska
Re: teczka dowodowa USC
Dziękuję bardzo, tak właśnie zrobię :) Dziadek kilka razy zmieniał miejsce zamieszkania, w czasie wojny był wysiedlony i właśnie informacji o tym wszystkim szukam. Myślę, że mój dowód osobisty powinien wystarczyć, bo panieńskie nazwisko mam takie jak dziadek. W USC wystarcza.
Pozdrawiam,
Joanna
Joanna
-
- Posty: 1214
- Rejestracja: sob cze 20, 2009 6:52 pm
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Podziękował/a: 41 razy
- Podziękowano: 315 razy
- Kontakt:
Re: teczka dowodowa USC
Ja za pierwszym razem nie miałem jeszcze dowodu (miałem 15 lat, a było to 3 lata temu) i jakoś się obyło (nie pamiętam, czy coś okazywałem, ale miałem odpowiednie dokumenty przy sobie, chociaż myślę, że dowód wystarczy
).
Jak dziadek często zmieniał miejsce zamieszkania, to tylko się cieszyć

Jak dziadek często zmieniał miejsce zamieszkania, to tylko się cieszyć

Pozdrawiam,
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com
Marcin Marynicz, syn Adama, wnuk Adama, prawnuk Franciszka, 2xprawnuk Andrzeja, 3xprawnuk Jana, 4xprawnuk Wojciecha, 5xprawnuk Szymona
_____________________________________
Mój blog genealogiczny : http://przodkowieztamtychlat.blogspot.com
Re: teczka dowodowa USC
Udało nam się uzyskać fotokopie koperty osobowej babci męża zmarłej w 1987,nie powiem,że bez widocznej początkowo niechęci pań,z którymi rozmawialiśmy.Dowidzieliśmy się naprawdę wielu ciekawych rzeczy.Kolejnym krokiem będzie prośba o odszukanie koperty dowodowej ojca męża,którego małżonek nie znał. Oprócz informacji jakie tam znajdują,dla męża sprawą emocjonalną jest zdjęcie ojca.Może i tym razem się uda.Gabi
Re: teczka dowodowa USC
Jak na razie nikt mi większych problemow nie robił. Nawet pan z jednego urzędu oddzwonił i powiedział, że koperty mojego dziadka u nich nie ma oraz poinformował gdzie powinna być. Podał też numer dowodu dziadka, żeby łatwiej było szukać
We wcześniejszej rozmowie telefonicznej co prawda nie pałał entuzjazmem, żeby szukać, ale zrehabilitował się
Mam już natomiast teczkę mojej babci i dowiedziałam się gdzie w czasie wojny była przesiedlona. Wiedziałam jedynie, że gdzieś w okolice Lwowa, a dzięki dokumentom z koperty dowodowej poznałam nazwę wsi
Dziękuje więc forumowiczom, bo to tu dowiedziałam się o istnieniu kopet dowodowych


Mam już natomiast teczkę mojej babci i dowiedziałam się gdzie w czasie wojny była przesiedlona. Wiedziałam jedynie, że gdzieś w okolice Lwowa, a dzięki dokumentom z koperty dowodowej poznałam nazwę wsi

Dziękuje więc forumowiczom, bo to tu dowiedziałam się o istnieniu kopet dowodowych

Pozdrawiam,
Joanna
Joanna
Re: teczka dowodowa USC
Co urząd to inne podejście.Nawet z mężem nie mogłam być przy rozmowie z paniami z wydziału ewidencji ludności.Zaraz na wstępie pani stwierdziła,że w tych teczkach nic ciekawego nie ma i jeśli chodzi o zdjęcia to może mężowi je dać,po czym wypięła je i wręczyła mu do rąk własnych.Szkoda,że małżonek dał się zbyć i na tym zakończył rozmowę,tym bardziej,że we wniosku o udostępnienie kopert prosił o możliwość zrobienia kopii zawartych tam dokumentów.Jedyny plus-nie pobrano żadnej opłaty.Gabi