Witam!
Dowiedziałam się, że brat mojego dziadka był żołnierzem Legii Cudzoziemskiej. Urodził się chyba w latach 1908-1910 (ale nie mam pewnych danych) i jako młody człowiek był już we Francji. Kiedy i w jakich okolicznościach tam dotarł nie wiem. Na zdjęciu z Francji mam z tyłu taki napis: https://picasaweb.google.com/lh/photo/5 ... directlink Wiem natomiast, że zamiast imieniem i nazwiskiem Józef Wilczyński posługiwał się tam danymi Pierre Buffalo(w). W roku 1977 jeszcze żył (mam list do brata) a mieszkał w Fameck. W jaki sposób mogę ustalić jego losy ?
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Krewny w Legii Cudzoziemskiej
Moderator: Moderatorzy
-
AUTOR TEMATU - Posty: 252
- Rejestracja: pt wrz 26, 2008 11:14 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował/a: 10 razy
- Podziękowano: 8 razy
-
- Posty: 1264
- Rejestracja: ndz kwie 20, 2008 10:19 pm
- Lokalizacja: Francja
- Podziękował/a: 154 razy
- Podziękowano: 202 razy
Re: Krewny w Legii Cudzoziemskiej
Witaj Dario.
Adres do archiwum Legii Cudzoziemskiej.
viewtopic.php?f=15&t=8068&p=84084&hilit ... sk*#p84084

Adres do archiwum Legii Cudzoziemskiej.
viewtopic.php?f=15&t=8068&p=84084&hilit ... sk*#p84084
Pozdrawiam, Elżbieta z d. Cibińska
szukam:
Czemeryński Chyliński Sander-Ukraina
Cibiński Niestój Bodzioch Widurski -pow. Jędrzejów
Grabowski Pawlik Szumiński -Wysocice Sieciechowice (małopolskie)
szukam:
Czemeryński Chyliński Sander-Ukraina
Cibiński Niestój Bodzioch Widurski -pow. Jędrzejów
Grabowski Pawlik Szumiński -Wysocice Sieciechowice (małopolskie)
-
AUTOR TEMATU - Posty: 252
- Rejestracja: pt wrz 26, 2008 11:14 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował/a: 10 razy
- Podziękowano: 8 razy
Re: Krewny w Legii Cudzoziemskiej
Witaj Elżbieto
Tego mi właśnie brakowało, bo nie mam jakiegoś konkretnego punktu zaczepienia a dowiedziałam się o Legii (chyba, że to legenda rodzinna). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam
Jeszcze szczegół. Piszesz Elżbieto o własnoręcznym podpisie. A via email tez odpowiedzą? (tak jak uczyniło to Bad Arolsen na przykład)

Tego mi właśnie brakowało, bo nie mam jakiegoś konkretnego punktu zaczepienia a dowiedziałam się o Legii (chyba, że to legenda rodzinna). Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam
Jeszcze szczegół. Piszesz Elżbieto o własnoręcznym podpisie. A via email tez odpowiedzą? (tak jak uczyniło to Bad Arolsen na przykład)