Uniwersytet Warszawski prowadzi płatne zajęcia z przeróżnych dziedzin - tzw. Uniwersytet Otwarty:
http://www.uo.uw.edu.pl/
Aktualnie trwa kurs 'Podstawy archiwistyki' jednym z tematów jest: 14.Poszukiwania genealogiczne w archiwach.
http://www.uo.uw.edu.pl/kursy/kultura_i ... chiwistyki
Wśrod propozycji nowych kursów można znaleźć 'Poszukiwania Genealogiczne' jako nowy osobny kurs, na razie ma 29 głosów:
http://www.uo.uw.edu.pl/propozycje
Jakby uruchomili coś takiego to poważnie rozważylabym wzięcie udziału - nie wiem tylko ile musi być tych glosów.
Może zainteresuje to jeszcze kogoś ze stolicy.
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Uniwersytet Otwarty - głosowanie na kurs 'Poszukiwania genealogiczne'
Moderator: Moderatorzy
Re: Uniwersytet Otwarty - głosowanie na kurs 'Poszukiwania genealogiczne'
Szczerze mówiąc nie bardzo wiem do kogo adresowane są takie kursy.
Kurs "Podstawy archiwistyki" prowadzony jest w pn od 16:45 do 18:15, co wyklucza udział osób pracujących. Wszelkie kursy doskonalenia zawodowego odbywają się najczęściej w weekendy, żeby nie kolidowały z pracą.
Choć, jak widzę inne kursy są w różnych godzinach, np. kurs metafizyki: Między Bogiem a materią – od „mózgów w słoikach” do wolnej woli trwa w niedziele od 18:00 do 20:30 (250zł). Trudno mi jednak zgadnąć jak bardzo jest to (tzn. wymieniony kurs metafizyki) potrzebne w życiu czy pracy zawodowej. I do czego mógłby się przydać certyfikat z ukończenia takiego kursu + zdany egzamin.
Jeśli zaś kurs jest dla studentów lub emerytów, to kwota 200 zł za lekcje + 180 zł za egzamin + 16zł za identyfikator, jest niezrozumiała. Studenci raczej mają swoje zajęcia (płatne bądź bezpłatne), a emeryci mają uniwersytet trzeciego wieku, który jest bezpłatny.
Reasumując, nie wydaje mi się to dobrym pomysłem.
Kurs "Podstawy archiwistyki" prowadzony jest w pn od 16:45 do 18:15, co wyklucza udział osób pracujących. Wszelkie kursy doskonalenia zawodowego odbywają się najczęściej w weekendy, żeby nie kolidowały z pracą.
Choć, jak widzę inne kursy są w różnych godzinach, np. kurs metafizyki: Między Bogiem a materią – od „mózgów w słoikach” do wolnej woli trwa w niedziele od 18:00 do 20:30 (250zł). Trudno mi jednak zgadnąć jak bardzo jest to (tzn. wymieniony kurs metafizyki) potrzebne w życiu czy pracy zawodowej. I do czego mógłby się przydać certyfikat z ukończenia takiego kursu + zdany egzamin.
Jeśli zaś kurs jest dla studentów lub emerytów, to kwota 200 zł za lekcje + 180 zł za egzamin + 16zł za identyfikator, jest niezrozumiała. Studenci raczej mają swoje zajęcia (płatne bądź bezpłatne), a emeryci mają uniwersytet trzeciego wieku, który jest bezpłatny.
Reasumując, nie wydaje mi się to dobrym pomysłem.
Beata
-
- Posty: 138
- Rejestracja: pt lis 19, 2010 9:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował/a: 31 razy
- Podziękowano: 16 razy
- Kontakt:
Uniwersytet Otwarty
Beato,
Są jeszcze: bezrobotni, ludzie wolnych zawodów, samozatrudnieni, właściciele firm, itd.
Pracując na pełny etat w korporacji to i o sobocie można zapomnieć, ale korpo też robi lub sponsoruje własne kursy.
Do czego mógłby się przydać papierek? Nie wiem? Papierek MBA też niczego nie daje (oprócz Kellogg czy Isead, ale też głównie w wersji exec).
Mnie kurs genealogiczny może się przydać do uporządkowania wiedzy i przegadania swoich pomysłów - sam internet czasami nie wystarcza.
A uniwesytet III wieku nie jest bezpłatny i wymaga odpowiedniego wieku.
Pozdrawiam
Maciej
Są jeszcze: bezrobotni, ludzie wolnych zawodów, samozatrudnieni, właściciele firm, itd.
Pracując na pełny etat w korporacji to i o sobocie można zapomnieć, ale korpo też robi lub sponsoruje własne kursy.
Do czego mógłby się przydać papierek? Nie wiem? Papierek MBA też niczego nie daje (oprócz Kellogg czy Isead, ale też głównie w wersji exec).
Mnie kurs genealogiczny może się przydać do uporządkowania wiedzy i przegadania swoich pomysłów - sam internet czasami nie wystarcza.
A uniwesytet III wieku nie jest bezpłatny i wymaga odpowiedniego wieku.
Pozdrawiam
Maciej