witam,
w kilku dokumentach dot. swoich przodków widnieje zapis "organista". wie ktoś może (bo info nigdzie o tym nie znalazłem) czy "stanowisko" to było "przechodnie" (dziedziczne), lub spotkał się z czymś podobnym?
Józef - organista ---> (syn Józefa) Stanisław (na razie nie znalazłem info, że był organistą, ale może był nim inny syn Józefa?) ---> (syn Stanisława) Michał - organista ---> (syn Michała) Franciszek - organista. Info o dzieciach ostatniego nie dogrzebałem się jeszcze.
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
organista - stanowisko "przechodnie"?
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 1467
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 11:41 pm
- Lokalizacja: Paryz Francja
- Podziękował/a: 70 razy
- Podziękowano: 169 razy
Re: organista - stanowisko "przechodnie"?
Dzien dobry,
Czy pozycja byla dziedziczna ? Nie, ale przechodzila z ojca na syna przez nauke.
Czesto sie spotyka dynastie organistow. Ja tez mam Jozefa organiste i jego syna Stanislawa organiste.
Serdecznosci,
Bozenna
Czy pozycja byla dziedziczna ? Nie, ale przechodzila z ojca na syna przez nauke.
Czesto sie spotyka dynastie organistow. Ja tez mam Jozefa organiste i jego syna Stanislawa organiste.
Serdecznosci,
Bozenna
"moja bieda" - Księgi metrykalne 4-ego Pułku Strzelców Pieszych 1820 -1832, Twierdza Zamość, kapelan Kajetan Strasz - gdzie ?
-
AUTOR TEMATU - Posty: 81
- Rejestracja: ndz gru 01, 2013 6:11 pm
- Podziękował/a: 17 razy
- Podziękowano: 2 razy
Re: organista - stanowisko "przechodnie"?
dzięki za potwierdzenie moich domysłów - także sądziłem, że najlepiej tego "fachu" uczył się ktoś z rodziny, z kim spędzało się najwięcej czasu