Witaj Natalio.
Fotografowałam kiedyś w AN Kraków parafię małopolską moich dziadków.
Księgi były po rosyjsku, klasycznie, z indeksami.
Czasu miałam niewiele, wiec robiłam to tak:
- przygotowałam sobie wcześniej listę moich nazwisk, alfabetycznie, w kolejności alfabetu ruskiego,
- księgę zaczynałam oglądać od tylu
- najpierw szukałam w indeksie moje nazwiska zapisując (ołówkiem!) na karteluszce n° aktów
- robiłam zdjęcie strony tytułowej księgi, potem zdjęcie indeksu (przyda się), potem zdjecia aktów o zanotowanym numerze
- tak samo z małżeństwami i urodzeniami
Nie bawiłam się w rozczytywanie, zwracałam uwagę wyłącznie na nazwiska.
Jeśli pojawiało się nowe nazwisko (bo któryś z "moich" poślubił pannę o której wcześniej nie wiedziałam), to dopisywałam do mojej pierwotnej listy.
Nie znam Twoich terenów, ale jeśli księgi są po łacinie i przypominają np. te ze Lwowa
http://www.agad.gov.pl/inwentarze/KMLw301.html to robiła bym tak:
- zaczynam od początku, nie od końca księgi
- zdjęcie strony tytułowej,
- zdjęcie pierwszej strony z pierwszym zapisem (bo jest rok)
- zdjecia z "moimi" nazwiskami
- zdjęcie pierwszego aktu nowego roku (bo jest rok*), .... itd
* czasami pisarz tylko przy pierwszym akcie pisał rok, na następnych stronach już nie
Aparat nastaw w domu (jeśli umiesz, bo ja nie), na miejscu po kilku zdjęciach sprawdź czy zdjecia czytelne.
Weź zapasowa baterie lub drugi aparat ....
W ciągu 3 dni, 3 lub 4 godziny na dzień, zrobiłam ponad tysiąc zdjęć. Nie wszystkie artystyczne, ale czytelne.
Pod koniec sesji bolą plecy.
Powodzenia, nie świeci garnki lepią.

Pozdrawiam, Elżbieta z d. Cibińska
szukam:
Czemeryński Chyliński Sander-Ukraina
Cibiński Niestój Bodzioch Widurski -pow. Jędrzejów
Grabowski Pawlik Szumiński -Wysocice Sieciechowice (małopolskie)