UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Badania y-dna37 +mtdna

Wolne forum wymiany myśli, doświadczeń i wiedzy

Moderator: Moderatorzy


Awatar użytkownika

Łucja
Posty: 767
Rejestracja: sob kwie 12, 2008 12:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował/a: 36 razy
Podziękowano: 72 razy
Kontakt:

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: Łucja » sob lis 16, 2013 12:38 pm

A jeśli się potrzebuje linię po ojcu i matce to chyba to jest w miarę:
Y-DNA37 + mtDNAPlus, $168

Nie widzę opcji tańszej, ma się wtedy średnio dokładnie linię męską i żeńską jednocześnie.

Albo to: Y-DNA37, $119
Sama linia męska.

Kiedyś była opcja z tańszą linią żeńską (bez tego plusa) jako dodatek do męskiej i to było w miarę dostępne, czyli tańsze, ale od kilku lat tego nie widzę, takiej kombinacji.


Łucja
Wierzycki, Satalecki, Tyrkalski, Hertel. Rościszewski, Ostrowski, Umiński, Mellin, Kiełczewski, Znaniecki. Domański, Sawicki, Bohusz, Doronicz. Maziarz. Stec, Winiarz, Rusin, Szałda, Fryz. Saja, Dec, Rak, Burdzy, Duma.

Dziennik genealogiczny


Małecki
Posty: 1219
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 9:51 am
Lokalizacja: Poniec
Podziękował/a: 5 razy
Podziękowano: 98 razy

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: Małecki » sob lis 23, 2013 8:37 am

Carloz pisze:Dziękuję za odpowiedź. Czyli myślę, że warto jeszcze poczekać. Pewnie z roku na rok jest coraz więcej danych, więc kto wie, może za jakieś 5-10 lat np. podwoi się liczba Polaków po podobnym badaniu DNA? :) Na dzień dzisiejszy ile jest próbek pochodzących od mieszkańców Polski? Można to jakoś sprawdzić?
FTDNA nie udostępnia statystyk co do miejsca zamieszkania.

Do projektu "Polish", grupującego potomków osób zamieszkałych tereny dawnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, zapisało się dotąd 3493 zainteresowanych, ale w samej bazie FTDNA jest 4721 testów 12-markerowych Y i 2867 25-markerowych z zadeklarowanym pochodzeniem przodków z Polski.

W poprzednich latach roczny przyrost próbek z deklarowanych pochodzeniem polskim był niewielki, ale w tym roku prawdziwy szał: 35% przyrostu testów na 12 markerach, przy równoczesnym podwojeniu ogółu liczby testów Y-DNA w bazie, tj. do 490 881 obecnie!
Bartek

Awatar użytkownika

whanak
Posty: 1065
Rejestracja: sob kwie 12, 2008 6:37 am
Lokalizacja: Brassel, Schläsing
Podziękował/a: 37 razy
Podziękowano: 41 razy
Kontakt:

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: whanak » pt gru 06, 2013 7:20 am

Aktualizacja dotycząca 23andme.com;

w związku z interwencją FDA przestają (na razie?) udostępniać informacje o wynikach "zdrowotnych", nadal udostępniane są informacje o wynikach "genealogicznych" i RAW.
Wszystkie testy zrobione do 22.11.2013 mają nadal (jak długo ?) dostęp do kompletu wyników.

pozdrawiam
W.
Witold Hanak - pkt IV.4.k regulaminu
-- ysearch: QU4UV -------------------------------------------
http://hannak-familie.eu Falkenberg O/S, Breslau, Erfurt

Awatar użytkownika

domislaw
Posty: 95
Rejestracja: pn lut 16, 2009 2:57 pm
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował/a: 2 razy
Podziękowano: 7 razy
Kontakt:

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: domislaw » pt sty 31, 2014 9:07 pm

Witajcie,

Chciałbym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat wykorzystywania badań DNA do wzbogacania i poszerzania wiedzy o naszych przodkach. Poniżej historia w jaki sposób antropologia fizyczna oraz genetyka (nauki biologiczne) w znakomity sposób uzupełniają genealogię rodzinną (naukę społeczną).

Kilka lat temu będąc z wizytą u swojej Babci ojczystej usłyszałem "zarzut";) że w swoich badaniach genealogicznych koncentruję się wyłącznie na linii po mieczu...pomijając chociażby Babcię. Postanowiłem więc zadość uczynić namowom, wrodzonej ciekawości i rozpocząłem poszukiwania
babcinych przodków.

Przeglądając stary album ze zdjęciami natknąłem się na zdjęcie, które wcześniej umknęło mojej uwadze, a na którym widnieje m.in. mama mojej Babci. Fotografia jest bardzo wyraźna. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to jej charakterystyczna uroda, która znacząco odbiega od ogólnego kanonu jaki prezentują Polki. Prababcię cechują m.in.: mocno wystające i zarysowane kości policzkowe, głęboko osadzone oczy - do tego brązowe oczy i ciemne włosy (to akurat wiem z przekazu Babci, gdyż zdjęcie jest czarno białe). Wiedziałem również, że rodzina wywodzi się z Lubelszczyzny. Łącząc ze sobą te fakty i posiadając informacje na temat niegdysiejszych najazdów tatarskich oraz ich kolonizacji w okolicach Lublina (np.: jeńcy tatarscy osadzani w Janowie Lubelskim - z czasem kompletnie zasymilowani) wysunąłem przypuszczenie, że być może moja Babcia posiada tatarskich przodków. Nazwisko rodowe Prababci "Bielak" też nie było od czapy - wszakże na Podlasiu żyła ongiś tatarska rodzina Bielaków opisana np. przez P. Dziadulewicza z Gen. Józefem Bielakiem na czele. Niemniej jednak w rodzinie nie było żadnych przekazów na ten temat, nie wspominając o religii (wielu potomków Tatarów z obszaru Litwy i Podlasia zachowało wiarę w Islam do dzisiaj).

Kwerendy w archiwum państwowym oraz kościelnym nie dawały jednak żadnych przesłanek do potwierdzenia moich przypuszczeń. Dotarłem do początków XIX w. i nie odnalazłem nic szczególnego. Trop tatarski oddalał się coraz bardziej, chociaż zdawałem sobie sprawę, że jeśli to wchłonięci przez żywioł polski Tatarzy z XV czy XVI w. to ciężko będzie o jakiekolwiek wzmianki w dokumentach. W pewnym momencie nastąpił punkt zwrotny. Wygrzebałem ze starej książki telefonicznej (abonenci prywatni) nr telefonu do Pana Stanisława Bielaka z Krępca skąd (według
badań genealogicznych) pochodziła moja linia Bielaków. I tu szok!!! Pan Stanisław (o istnieniu, którego nigdy wcześniej nie widziałem) oznajmił mi, że również bada historię Bielaków. W toku dyskusji okazało się, że posiadamy wspólnego przodka z pierwszej połowy XIX w. Ale to jeszcze nic. Pomimo, że nie wspominałem P. Stanisławowi o swoich "tatarskich" przypuszczeniach on sam zadał mi pytanie: czy wiem, że Bielakowie mają tatarskich przodków? Później opowiadał, że w jego rodzinie pamięć o tym jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. To był spory postęp, ale wciąż nie dawał jednoznacznej odpowiedzi.

2 lata później zupełnym przypadkiem odkryłem, że nasi Bielakowie byli przyjezdni i wywodzili się z Parafii Bełżyce - a tu niespodzianka: metryki zachowane do początków XVIII w. (a z przerwami
nawet do początku XVII). Kolejne kwerendy i badania...
Ustaliłem przodków do 1720 r., ale ciągle brakowało dowodów na tatarskie korzenie... W tym samym czasie nawiązałem kontakt z P. Czesławem Kossowski potomkiem jednej z sióstr mojej
Prababci, który także tworzył drzewo genealogiczne. Otrzymałem od niego (a także innych członków rodziny) zdjęcia sióstr Prababci. Wszystkie o podobnych cechach antropologicznych, a jedna z nich do złudzenia przypominała północno amerykańską Indiankę:) Nie są to jednak stricte cechy
mongoloidalne (np. takie jakie posiadają potomkowie Tatarów osadzonych przez Sobieskiego na Podlasiu). Zdecydowanie bardziej wpisują się w klimat ugryjskich plemion środkowej Syberii takich jak np.: Chantowie i Mansowie. Ich tereny w średniowieczu wchodziły w skład Złotej Ordy...a więc trop tatarski wciąż „żywy”.

I w tym miejscu z pomocą przychodzą mi badania DNA. Autosomalne DNA bierze pod uwagę przodków zarówno z linii męskiej jak i żeńskiej do piątego pokolenia wstecz. Wyniki ukazują m.in. podane w procentach podobieństwo genetyczne do danej populacji. Oczywiście nawet jeśli te badania wykażą jakiś procent genów zbieżnych z azjatyckimi to nie da mi to odpowiedzi, którzy przodkowie są to konkretnie. Uważam jednak, że byłaby to informacja bardzo znacząca i potwierdzająca niemal w 100 procentach moje przypuszczenia. Test z FTDNA już zamówiony:)

Pod linkiem porównanie wyglądu:

Od lewej:
wodzów Indian Chiricahua – Geronimo, Agnieszka z domu Bielak, Francisza z domu Bielak (moja Prababcia), Stanisława z domu Bielak, Zofia z domu Bielak, Józefa z domu Tatara (matka sióstr).

http://www.fotka.pl/profil/domislaw/alb ... 4,?ref=104

Pozdrawiam,
Krzysiek
Pater semper incertus est


dpawlak

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: dpawlak » pt sty 31, 2014 10:40 pm

domislaw pisze:Niemniej jednak w rodzinie nie było żadnych przekazów na ten temat, nie wspominając o religii (wielu potomków Tatarów z obszaru Litwy i Podlasia zachowało wiarę w Islam do dzisiaj).
Osadnictwo na Litwie i na Podlasiu było z nadaniem ziemi w zamian za służbę wojskową, Tatarzy byli tu więc niejako u siebie na prawach rycersko/szlacheckich, dlatego zachowanie wiary przodków było możliwe. W przypadku osadnictwa jenieckiego było inaczej. Nawet jeśli długo zachowywano tradycję to przy braku własnego imama i kontaktów z innymi grupami w obcym żywiole i poddaństwie, wiara była porzucana.
Nie są to jednak stricte cechy mongoloidalne (np. takie jakie posiadają potomkowie Tatarów osadzonych przez Sobieskiego na Podlasiu).
Tatarzy, Ci właściwi to nie jest lud mongolski, a turecko-kipczacki. Druga sprawa, że Tatarami nazywano w Polsce wszystkie ludy tworzące dawne imperium mongolskie, a zwłaszcza Złotą Ordę. Często kompletnie nie spokrewnione.

Pozdrawia tatarski potomek :)
Jak zostałem Tatarem

Awatar użytkownika

domislaw
Posty: 95
Rejestracja: pn lut 16, 2009 2:57 pm
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował/a: 2 razy
Podziękowano: 7 razy
Kontakt:

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: domislaw » pt sty 31, 2014 11:06 pm

Tatarzy, Ci właściwi to nie jest lud mongolski, a turecko-kipczacki. Druga sprawa, że Tatarami nazywano w Polsce wszystkie ludy tworzące dawne imperium mongolskie, a zwłaszcza Złotą Ordę. Często kompletnie nie spokrewnione.
Jeżeli chodzi o pierwotne pochodzenie Tatarów to szkoły są różne. Istnieją też teorie według których jest to jedno z plemion mongolskich... :)

Pozdrawiam,
Krzysiek
Pater semper incertus est

Awatar użytkownika

domislaw
Posty: 95
Rejestracja: pn lut 16, 2009 2:57 pm
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował/a: 2 razy
Podziękowano: 7 razy
Kontakt:

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: domislaw » ndz lut 02, 2014 4:30 pm

Podaje jeszcze raz link do zdjęcia, bo poprzedni przestał działać:

http://cdn2.fotka.pl/a.fotka.pl/096/961 ... 197179.jpg

Pozdrawiam,
Krzysiek
Pater semper incertus est

Awatar użytkownika

whanak
Posty: 1065
Rejestracja: sob kwie 12, 2008 6:37 am
Lokalizacja: Brassel, Schläsing
Podziękował/a: 37 razy
Podziękowano: 41 razy
Kontakt:

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: whanak » pn lut 03, 2014 2:02 pm

Co do zdjęcia - to poszukiwanie podobieństw morfologicznych pomiędzy populacjami na podstawie tak kiepskiego materiału jest dość ryzykowne... http://pl.wikipedia.org/wiki/Kraniometria

O ile porównywanie wyglądu członków rodziny nie budzi zastrzeżeń, o tyle wrzucenie do jednego koszyka osób po prostu podobnych nic nie wnosi.

Pozdrawiam
W.
Witold Hanak - pkt IV.4.k regulaminu
-- ysearch: QU4UV -------------------------------------------
http://hannak-familie.eu Falkenberg O/S, Breslau, Erfurt

Awatar użytkownika

domislaw
Posty: 95
Rejestracja: pn lut 16, 2009 2:57 pm
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował/a: 2 razy
Podziękowano: 7 razy
Kontakt:

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: domislaw » pn lut 03, 2014 6:30 pm

Co do zdjęcia to absolutnie nie traktuje go jako wyznacznika czyjejś etniczności czy narodowości. Tak jak w przypadku wszystkich zdjęć ciężko byłoby ze 100 procentową pewnością określić kogoś pochodzenie tylko na tej podstawie. Uważam jednak, że zdjęcia dają pewne wskazówki czy poszlaki - tak jak to było w przypadku opisanej przeze mnie historii :)

Jak napisałem wcześniej - dla mnie najbardziej wiarygodne będę wyniki testu DNA.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Pater semper incertus est


AUTOR TEMATU
misty69
Posty: 264
Rejestracja: pt maja 09, 2008 1:43 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował/a: 1 raz
Podziękowano: 5 razy

Re: Badania y-dna37 +mtdna

Post autor: misty69 » pt maja 02, 2014 6:15 pm

https://sites.google.com/site/levitedna ... np-results

Testy Big Y i Full Genomes dokladnosc 88 lat na mutacje w przypadku Full Genomes i 150 lat w przypadku Big Y

" Michał Milewski has estimated, based upon his preliminary analysis, that, on average, a mutation may occur once every 88 years on the SNPs reported by Full Genomes Corp., and once every 150 years on the SNPs reported by FTDNA's Big Y test; he cautions that the estimated time to an MRCA may not be very reliable when comparing individual Big Y results, where the analysis could be more easily skewed by random mutations of SNPs. "

misty69

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wymiana doświadczeń”