Komunikat w sprawie 1% odpisu

[wojtek]

Komunikat w sprawie 1% odpisu z podatku

Jak zapewne wielu z Was wiadomo, w ubiegłym roku zostaliśmy wpisani na listę Organizacji Pożytku Publicznego uprawnionych do otrzymywania odpisów 1% z podatku. Jak się w sierpniu okazało, nie został dopełniony warunek dopisania na liście do naszego towarzystwa numeru konta bankowego. Do listy stworzonej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej konta bankowe dodaje Ministerstwo Finansów na podstawie danych z Urzędów Skarbowych. Z kolei Urzędy Skarbowe sporządzają je w oparciu o odrębne pisma stowarzyszeń zaliczonych do otrzymywania tej gratyfikacji. Opisuję tę procedurę po to, aby uświadomić wszystkim stopień zbiurokratyzowania działalności Organizacji Pożytku Publicznego. Okazało się, że to my nie uruchomiliśmy tej lawiny spisów. Być może gdybyśmy korzystali z pomocy wyspecjalizowanych firm, nie byłoby problemu. Jednak zraziły nas koszty takiej pomocy. Przez dwa miesiące, po zorientowaniu się w czym rzecz, próbowaliśmy wyjaśnić i „odkręcić” tę sprawę i dlatego dopiero teraz piszę ten komunikat.
Jesteśmy rozżaleni gdyż drugi rok z rzędu, na skutek kruczków i zawiłości biurokratycznych nie udało na się skorzystać w pełni z przywileju bycia OPP. Jest nam szczególnie przykro, że naraziliśmy i wprowadziliśmy w błąd wiele osób informując i namawiając do wpłaty 1% podatku. Dlatego też przepraszamy wszystkich za powstanie takiej sytuacji. Przepraszamy zwłaszcza te osoby które chciały pomóc i przekazały część swego podatku na naszą organizację z myślą o pomocy wszystkim genealogom. Jednocześnie składamy serdeczne podziękowania za przekazane wpłaty, które nie dotarły i zasiliły budżet państwa.

Jednak nie poddajemy się, tak jak nie poddawaliśmy się przy rejestracji Towarzystwa i przy składaniu kilkukrotnych wniosków o wpisanie na listę OPP. Ponownie analizujemy całą procedurę i ponownie będziemy starali się uzyskać miejsce na liście OPP uprawnionych do otrzymywania 1% odpisu.

Mam nadzieję, że komunikat ten w całości wyjaśnia zaistniałą sytuację i pozwala nam mieć
nadzieję na Waszą wyrozumiałość i zaufanie na przyszłość.

Jednocześnie, jeśli ktoś z naszego, genealogicznego środowiska znający się na zawiłościach biurokratycznych związanych z OPP zechciałby skonsultować z nami, czy dopełniliśmy w tym roku wszystkich formalności, będziemy bardzo zobowiązani.

W imieniu Zarządu WTG-GNIAZDO

Wojciech Jędraszewski

[wicy]

Wojtku, czapka z głowy generalnie za chęci, za zajęcie się tematem i za doprowadzenie do uzyskania statusu OPP.
Nie myli się ten co nic nie robi. Inne TG - w tym moje byłe - nie mają tego problemu, bo nikt "nie podchwycił tematu", albo nie zgodził się na podchwycenie, albo nie dość wsparł tych co temat chcieli ugryźć. Ci nadal jako argument będą wytaczać zawiłości prawne i proceduralne lub zwiększone koszty funkcjonowania.
WTG przeciera szlak i robi to bez kosztownej pomocy zewnętrznej - za to też chwała. Po raz trzeci chwała za nie zrażanie się i trwanie w postanowieniu osiągnięcia celu.
Na koniec po raz czwarty oklaski za zauważenie własnych błędów, przyznanie się do błędów i publiczne wyjaśnienie błędu. Szkoda Waszej straconej kasy, ale przecież z tego powodu świat się nie zawalił i już niedługo zaczniecie odrabiać straty

[mac]

Witku,

Dzięki za słowa otuchy. Aby przybliżyć nieco temat biurokracji podam nieco faktów. O zmianach dotyczących OPP rozmawialiśmy już dawno. Pierwszym krokiem było przekształcenie naszego stowarzyszenia zwykłego w stowarzyszenie rejestrowane w sądzie OPP. Wtedy zderzyliśmy się po raz pierwszy z biurokratyczną machiną, statutami, wpisami do KRS, oświadczeniami o niekaralności, wyborami władz stowarzyszenia, komisji rewizyjnych i całą masą innych formalnych rzeczy, o których istnieniu nie mieliśmy wcześniej pojęcia. Na szczęście parę osób pomogło, kilku członków miało jako takie doświadczenie wyniesione z prowadzenia spółek, a dodatkowo nasz statut oparliśmy na już wcześniej rejestrowanym statucie PTG, co znacznie uprościło całą procedurę, bo – z tego co pamiętam – byliśmy wzywani jedynie do uzupełnienia dokumentów. Udało się. To był rok 2008. Kolejnym krokiem było przekształcenie WTG w Organizację Pożytku Publicznego. Planowaliśmy to od 2009 roku, przygotowując się dobrze, a przynajmniej tak nam się wydawało. Zbieraliśmy wiedzę ze stron internetowych, poradników NGO i doświadczeń znajomych i członków WTG. Uzbrojeni w dokumenty i projekt zmian w statucie, podjęliśmy próbę rejestracji w 2010 r. W maju odbyło się Walne w Żerkowie, na którym przegłosowaliśmy statut, przygotowaliśmy wszystkie dokumenty i złożyliśmy w sądzie. Pech chciał, że w międzyczasie (chyba marzec 2010) zmieniła się ustawa. Część wymagań opisywanych w poradnikach i ustalanych wcześniej okazała się niewystarczająca. W końcu sierpnia 2010 r. sąd wzywa nas do uzupełnienia brakujących oświadczeń, zaświadczeń i żąda zmian w statucie żeby jego zapisy stały w zgodności z ustawą – w sumie litania na 2 strony. Mamy na to miesiąc. List dostajemy, czytamy i analizujemy po tygodniu – dwóch. Zwołanie walnego? Trwa przynajmniej 2 tygodnie, a ustalenie terminu nie jest łatwe, bo nikomu nie pasuje, a nie chcemy, żeby zmiany w statucie odbywały się przy 4 osobowej reprezentacji. Piszemy do sądu z prośbą o wydłużenie terminu, a walne planujemy w międzyczasie. Sąd odmawia 28 września 2010 r. 16 października odbywa się kolejne Walne, gdzie ekspresowo poprawiamy statut. Jest nieźle, uzupełniamy papiery – musimy między innymi udowodnić naszą minimum 2-letnią działalność pożytku publicznego w rozumieniu ustawy. Idziemy po prośbie do instytucji, z którymi współpracujemy (archiwa, szkoły, jednostki samorządowe), opisujemy projekty które prowadzimy. Jest łatwiej, ale gdybyśmy dopiero startowali, o otrzymaniu statusu OPP nie byłoby mowy. Kompletujemy wszystko i wysyłamy do sądu. 22 listopada przychodzi długo oczekiwane pismo z sądu. Jesteśmy OPP? Nie, jeszcze brakuje oświadczenia o przekazaniu w całości dochodów z OPP na działalność pożytku publicznego. Na szczęście to można załatwić na spotkaniu zarządu. Jest, gotowe – jeszcze ciepłe wysyłamy. W rocznicę stanu wojennego (znamienne) przychodzi decyzja o wpisie do rejestru OPP. Wygraliśmy! Niezupełnie, bo lista ministerstwa z organizacjami uprawnionymi do odbierania 1% była zamykana 10.12.2010. Spóźniliśmy się o kilka dni. Obiecujemy sobie, że dopełnimy wszystkich formalności, żebyśmy mogli zbierać pieniądze w przyszłym roku. Walne, sprawozdania, księgowość – to wszystko jest prowadzone bez zarzutu. Załatwienie sprawozdań po walnym zajmuje min. 2 tygodnie. Kompletowanie dokumentów i ich sortowanie także nie jest proste. To sprawozdania, załączniki, załączniki do załączników. Zapominamy o wydruku jednej strony, uzupełniamy dokumentację w kolejnych listach. Rok 2012 – pozostaje przeprowadzić akcję promocyjną. Ogłaszamy, że zbieramy 1%. Sprawdzamy – jesteśmy na liście. Jest dobrze, w tym roku nie pominęli nas. Potem okaże się, że brakuje numeru konta, co nas dyskwalifikuje, ale wtedy jeszcze o tym nie wiemy. Przecież numer konta jest w urzędzie skarbowym tak czy siak. Tyle że nie jest wskazany jako numer dla odpisów 1%.
Od maja czekamy. Mija maj, mija czerwiec, mija lipiec… Dzwonimy do urzędu skarbowego, wyjaśniamy, dlaczego nie ma pieniędzy. Nikt nie wie – osobiście rozmawiałem z 10 osobami w różnych pokojach. Nikt nic nie wie, przełączają do innych osób. W końcu pani księgowa sprawdza – w Gnieźnie nie wpłynęły żadne odpisy, nikt nie wpłacił. Niemożliwe, przecież na pewno kilka osób wpłaciło. Wyjaśniamy w Ministerstwie. W końcu ktoś wyjaśnia, że nie ma nas na liście, bo nie podaliśmy numeru konta. Akcja wpisywania numeru angażuje urzędy skarbowe i dwa ministerstwa. Szkoda, że nikt nie zadzwonił, nie napisał maila… Sprawdzamy, czy da się coś odkręcić. Nie da się.
Pozostaje przeprosić i liczyć na wpłaty w przyszłym roku starając się zadbać o wszystkie niezbędne formalności. A będzie ciężko, bo zmienił się wzór sprawozdania do ministerstwa. Wzór ma kilkanaście stron rubryk. Na szczęście jest formularz internetowy. Jest, ale go nie ma, a przynajmniej nie było. W marcu 2012 informacja na stronie ministerstwa, że system do sprawozdań będzie w kwietniu. W kwietniu informacja, że nadal w kwietniu, ale systemu nie ma. Piszemy maila - jednego, drugiego. W połowie maja pojawia się system. A termin jest do połowy lipca, co daje organizacjom PP 2 miesiące. Niby dużo, ale dla małych organizacji i ludzi niezaznajomionych z wypełnianiem wniosków przez internet (a system jest skomplikowany), to niewiele. Dodatkowo nie ma pomocy. No, jest na stronie, ale mało przydatna. Dotyczy głównie wypełniania wniosku od strony technicznej. To jest dla nas łatwe, choć system jest nieczytelny i niezbyt intuicyjny. Merytorycznej pomocy brak. Dzwonimy do ministerstwa, rozmowa z jedną osobą, potem z drugą. Miła pani informuje, że jest infolinia i podaje numer. Ale dodaje: „raczej się tam pan nie dodzwoni, bo obsługuje ją jedna osoba”. No tak, na kilka czy kilkanaście tysięcy organizacji to wystarczy. Nie ma co. Jestem cierpliwy i udaje się dodzwonić. Tłumaczę moje wątpliwości merytoryczne – a pani mówi, żebym wysłał maila. No cóż, wysyłałem 2 razy wcześniej. Wysyłam po raz trzeci i dostaję wymijające odpowiedzi. Wypełniamy jak nam się wydaje, pewnie i tak nikt tego nie sprawdzi, chyba że rzucą do pomocy tę panią z infolinii… Ogólnie ludzie są mili (nikt specjalnie nie rzuca kłód pod nogi) ale mało pomocni. W każdym razie sprawozdanie mamy załatwione. Numer konta uzupełniliśmy i będziemy sprawdzać na liście uprawnionych do otrzymywania 1% czy jesteśmy.

Reasumując – niby państwo chce wspomóc sektor NGO, ale z idei odliczenia 1% korzystają pewnie duże stowarzyszenia i fundacje, które stać na zatrudnienie prawnika, który przeprowadzi ich przez cały proces. W innym przypadku instytucje państwowe (a jest ich kilkanaście) mnożą wymagania proceduralne, formalne, administracyjne, prawne. Niby wszystko według ustawy czy odpowiednich rozporządzeń, ale mogłoby być przyjaźniej.

W każdym razie jesteśmy bogatsi o doświadczenia.

[zetka]

Nie wiem czy to komentować - to jest chore! I rozumiem Was - gratuluję tylko tej cierpliwości bo mnie już zaczyna brakować - w podobnych starciach choć w innych tematach.

[dpawlak]

Jak już zauważono, taka to niewdzięczna rola przecieracza szlaków.
Idę o zakłąd że trzecieTG zdobędzie skutecznie status OPP za pierwszym podejściem i jeszcze się będą wymądrzać co niektórzy że WTG tyle to zajęło ale tak to jest. Z zupełnie innej bajki, niestety bez szczegółów, podam że pierwsza organizacja chcąca wywalczyć sprawę X walczyła 1,5 roku oparło sie o sąd, walka kolejnej idącej jej śladem trwała 3 miesiące, pozostałe załatwiały sprawę niejako z urzędu i dziwili się że pierwszym zajęło to ponad rok.

[maciejamarkowski]

Witam,
wśród oficjalnych OPP (na stronach MF) na ten rok znów brakuje WTG.
Ryzykować podanie KRSu?
Pozdrawiam
Maciej

[whanak]

Jak nie ma - skoro jest ?

Jest w bazie MF i w NGO...
http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=190127

W.

[maciejamarkowski]

Jak nie ma - skoro jest ?
Jest w bazie MF i w NGO...
http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=190127
W.

W bazie NGO było i w zeszłym roku i dwa lata temu. Jednak okazało się, że pieniędzy WTG nie dostało.
Dlatego sprawdzałem w jedynej słusznej wyszukiwarce Ministerstwa Finansów.
Jak poprzednio szukałem po nazwie to nie znalazłem. Teraz jeszcze raz sprawdziłem i się udało.
Cuda lub uzupełnienie bazy nastąpiło.
Tak więc mam nadzieję, że tym razem moje grosze dotrą do WTG.
To na wszelki wypadek KRS: 0000309548
Dziękuję i pozdrawiam
Maciej

[mac]

Witam,

oficjalna lista ministerstwa organizacji uprawnionych do odpisu 1% podatku jest na stronie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Jesteśmy na tej liście, czekamy jednak na kolejny wykaz wraz z numerami kont - powinien być opublikowany na koniec stycznia i wtedy będzie jasne, czy nasz nr konta został prawidłowo uzupełniony. Informację na pewno podamy.

http://www.mpips.gov.pl/bip/wykaz-organ ... o/#akapit4

[mac]

Witam,
miło mi poinformować, że po wielu staraniach udało się wprowadzić nasz numer konta na listę OPP podmiotów uprawnionych do otrzymywania 1% podatku.

Lista znajduje się tutaj:
http://www.mpips.gov.pl/bip/wykaz-organ ... o/#akapit5

a nasza strona informacyjna jest tutaj:
http://wtg-gniazdo.org/wiki.php?page=1procent

Z góry dziękujemy za przekazanie 1% podatku.

[Asiek]

Nasza uporczywość została nagrodzona!

Mamy już pierwszą wpłatę, czyli nareszcie wszystko jest tak, jak być powinno!

[Asiek]

Urzędy Skarbowe miały czas do końca lipca na przekazanie środków zgromadzonych w ramach 1% dla organizacji pożytku publicznego. Ostatnie wpłaty wpłynęły jeszcze na początku sierpnia. Po podliczeniu wpływów, możemy poinformować, że skala dofinansowania przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania. Dostaliśmy ok. 125 przelewów z Urzędów Skarbowych, niektóre zawierały w sobie 1% od kilku osób, więc śmiało można uznać, że swój 1% przekazało nam około 200 osób, dzięki czemu przekazana kwota to 14.177,50 PLN. Pieniądze wpłynęły z urzędów skarbowych w takich miastach jak: Bydgoszcz, Bytom, Chełm, Czarnków, Głogów, Głowno, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Gniezno, Gorzów Wielkopolski, Gostyń, Inowrocław, Jarocin, Kętrzyn, Kalisz, Katowice, Kielce, Kościan, Konin, Koszalin, Kraków, Kwidzyn, Lębork, Legionowo, Legnica, Leszno, Lubin, Lublin, Łódź, Międzyrzecz, Mińsk Mazowiecki, Mogilno, Myślibórz, Mysłowice, Nakło nad Notecią, Nowy Tomyśl, Nysa, Oborniki, Olsztyn, Ostrów Wielkopolski, Piaseczno, Pleszew, Poznań, Pruszków, Radom, Radziejów, Ruda Śląska, Ryki, Siemianowice Śląskie, Sieradz, Sopot, Sosnowiec, Szamotuły, Szczecin, Śrem, Świecie, Świnoujście, Turek, Tychy, Włocławek, Warszawa , Wołów, Wolsztyn, Wrocław, Września, Wschowa, Ząbkowice Śląskie, Zambrów, Zgierz, Zielona Góra, Żywiec. Dziękujemy serdecznie wszystkim za przekazany 1% podatku.

Jednocześnie przygotowaliśmy wstępny preliminarz wydatkowania pieniędzy otrzymanych z 1%. I tak, tegoroczne wpływy chcemy przeznaczyć na:

1. Sprzęt i pomoce naukowe do szkoleń i wykładów genealogicznych
2. Sprzęt i koszty związane z digitalizacją materiałów archiwalnych związanych z genealogią (zamierzamy powołać nowy projekt związany z digitalizacją różnych akt znajdujących się poza archiwami)
3. Koszty organizacji spotkań genealogicznych (Dzień Genealoga, Spotkanie Rocznicowe, itd.)
4. Dofinansowanie wydawnictw genealogicznych i historycznych WTG
5. Archiwizacja danych związanych z serwisami WTG
6. Wsparcie projektów ogólnopolskich inicjatyw genealogicznych i projektów prowadzonych przez inne TG, jak również stowarzyszenia związane z Wielkopolską (w ramach możliwości prawnych)
7. Rezerwa na pozostałe wydatki (wsparcie projektów WTG, oprogramowanie, książki, itd.)

[dpawlak]

Gratulacje. Też się cieszę, że w końcu sukces.
Z listy urzędów wnoszę, że i mój datek dotarł,
a już się martwiłem, bo w połowie roku składałem korektę do PIT.
Dopóki towarzystwa bliższe mi geograficznie nie pójdą waszym śladem,
możecie liczyć na rokroczną kontynuację wpłat ode mnie.

[Asiek]

Dzięki Darku!
Dla nas najważniejsze, że w końcu się udało, a łatwo nie było
Każda złotówka jest cenna, tym bardziej, że chcemy wesprzeć innych z naszego środowiska.

[mac]

Witam,

W imieniu WTG "Gniazdo" dziękuję wszystkim naszym członkom i sympatykom za przekazanie 1% swojego podatku za 2013 r. Czas na podsumowanie tegorocznych wpływów, a były one nawet nieco wyższe niż roku ubiegłym. Dzięki Wam zebraliśmy 15.339,60 zł, a kwota ta może się jeszcze nieco zmienić, bowiem w zeszłym roku drobne wyrównania od Urzędów Skarbowych pojawiały się jeszcze w sierpniu. W tym roku pieniądze wpłynęły z Urzędów w takich miastach jak: Będzin, Bydgoszcz, Czarnków, Gdańsk, Gdynia, Gliwice, Głogów, Głowno, Gniezno, Gorzów Wlkp., Gryfino, Inowrocław, Jarocin, Kalisz, Katowice, Kolno, Konin, Kościan, Kraków, Krosno Odrzańskie, Kwidzyń, Leszno, Lublin, Łask, Łódź, Międzyrzecz, Mikołów, Mińsk Maz., Mogilno, Myślibórz, Nakło n.Notecią, Nowy Tomyśl, Oborniki, Olsztyn, Ostrów Wlkp., Piaseczno, Piła, Pleszew, Poznań, Pruszków, Radom, Ruda Śląska, Ryki, Sieradz, Sopot, Sosnowiec, Suwałki, Szamotuły, Szczecin, Śrem, Środa Wlkp., Świnoujście, Toruń, Turek, Tychy, Warszawa, Wągrowiec, Włocławek, Wolsztyn, Wołów, Wrocław, Września, Wyszków, Zambrów, Zamość, Zgierz, Złotów, Żary i Żywiec - mam nadzieję że żadnego nie pominęliśmy w tej rozpisce, bo wpłat było ponad 127 (niektóre oczywiście zawierały podatek od kilku osób).

O dokładnych planach wydatkowania zdobytych środków poinformujemy za jakiś czas na naszej stronie internetowej.