UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
Moderator: Moderatorzy
-
AUTOR TEMATU - Posty: 170
- Rejestracja: pt kwie 11, 2008 7:40 am
- Lokalizacja: Szczecin / Ossolin
Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
Witam
Czy ktoś kiedyś korzystał z archiwum w Drohiczynie? Jak wrażenia?
Ma może ktoś szczegółowy spis tego co posiadają, jakis inwentarz etc.
Pozdrawiam
Sebastian
Czy ktoś kiedyś korzystał z archiwum w Drohiczynie? Jak wrażenia?
Ma może ktoś szczegółowy spis tego co posiadają, jakis inwentarz etc.
Pozdrawiam
Sebastian
Pozdrawiam
Sebastian
..........................
Szukam
Anna Suchodolska zm. ok. przed 1776
Dominik i Paweł Zaborowscy XVIII w.
Sebastian
..........................
Szukam
Anna Suchodolska zm. ok. przed 1776
Dominik i Paweł Zaborowscy XVIII w.
Re: Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
Może warto byłoby zajrzeć na stronę tego archiwum ( http://www.drohiczyn.opoka.org.pl/4/1.htm ). Są tam dostępne informacje zarówno o możliwościach kontaktu jak też o zasobie archiwum (w pliku doc do pobrania).
Pozdrawiam, Maria Jaś
-
AUTOR TEMATU - Posty: 170
- Rejestracja: pt kwie 11, 2008 7:40 am
- Lokalizacja: Szczecin / Ossolin
Re: Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
Już czytałem ten opis zasobu, lecz przydałby się jakiś trochę dokładniejsz - sam tytuł brzmi "ogólny"
Dzwoniłem 2 razy -brak odp.
wysłałem maila - nic
wysłałem list pół roku temu nic, ponowiłem list miesiąc temu nadal brak odpowiedzi.
Najlepiej byłoby złożyć wizytę osobiście , ale to mi ani blisko, ani pod drodze (Mieszkam w Szczecinie)
Z tego co się orientuje archiwa kościelme często życzą sobie osobistego przeszukiwania.
Chyba zostaje mi tylko w wolnym czasie (którego jak na lekarstwo) wybrać się do Drohiczyna w podróż - ehh
Pozdrawiam
Sebastian
Dzwoniłem 2 razy -brak odp.
wysłałem maila - nic
wysłałem list pół roku temu nic, ponowiłem list miesiąc temu nadal brak odpowiedzi.
Najlepiej byłoby złożyć wizytę osobiście , ale to mi ani blisko, ani pod drodze (Mieszkam w Szczecinie)
Z tego co się orientuje archiwa kościelme często życzą sobie osobistego przeszukiwania.
Chyba zostaje mi tylko w wolnym czasie (którego jak na lekarstwo) wybrać się do Drohiczyna w podróż - ehh
Pozdrawiam
Sebastian
Pozdrawiam
Sebastian
..........................
Szukam
Anna Suchodolska zm. ok. przed 1776
Dominik i Paweł Zaborowscy XVIII w.
Sebastian
..........................
Szukam
Anna Suchodolska zm. ok. przed 1776
Dominik i Paweł Zaborowscy XVIII w.
Re: Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
Witam,
Byłam ostatnio właśnie w AD w Drohiczynie bardzo miło i bardzo... pusto
. Trzeba uprzedzić o swojej wizycie wcześniej i najlepiej dzwonić z samego rana koło godziny 9 lub trochę wcześniej. Za archiwum odpowiedzialna jest starsza już siostra, ale bardzo miła i pomocna. Czynne od ok. 8.30-15, ale można chwileczkę dłużej posiedzieć. Jest bardzo przyjemnie i mam bardzo pozytywne wrażenia. Na pewno tam wrócę, gdyż zasób mają BARDZO bogaty, mogłam znaleźć tam o wiele więcej dokumentów niż sądziłam i niż sugerował opis, szczególnie z parafii, która mnie interesowała najbardziej.
Pozdrawiam,
Sylwia
Byłam ostatnio właśnie w AD w Drohiczynie bardzo miło i bardzo... pusto

Pozdrawiam,
Sylwia
-
- Posty: 89
- Rejestracja: pt lip 03, 2009 5:56 pm
- Lokalizacja: Siemiatycze
- Podziękował/a: 32 razy
- Podziękowano: 1 raz
Re: Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
Czasami korzystam z zasobów Archiwum Diecezjalnego w Drohiczynie, przed wizytą umawiam się telefonicznie z siostrą Teresą ("od archiwum"), można do niej dzwonić nawet do 20, jest doskonale zorientowana w bogatym i dobrze skatalogowanym księgorzbiorze. Ksiadz infułat Borowski, który poprzednio opiekował się archiwum i ma ogromne zasługi dla jego powstania , jest już od ponad roku bardzo chory i niestety nie wychował sobie następcy. Ksiądz który obecnie jest odpowiedzialny za archiwum jest bardzo zabiegany, ponieważ podlega mu także muzeum i dom opieki, ale można skontaktować się z nim telefonicznie. Pozdrawiam. Barbara
Re: Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
Witam wszystkich w Nowym Roku.
Mam takie nietypowe pytanie. Czy w Archiwum Diecezjalnym w Drohiczynie pracuje jakaś życzliwa osoba, która pomogła by osobie nie znającej j.rosyjskiego w odszukaniu akt urodzenia. (Parafia Knychówek, rok 1881). Jeżeli tak to do kogo trzeba było by się kierować, a jeżeli nie to jak wybrnąć z takiej sytuacji, gdyż nie znam języka rosyjskiego i nie wiem czy ma sens jechać przez pół Polski aby zobaczyć księgi z których i tak nic nie odczytam.
Pozdrawiam
Łukasz Wakuliński
Mam takie nietypowe pytanie. Czy w Archiwum Diecezjalnym w Drohiczynie pracuje jakaś życzliwa osoba, która pomogła by osobie nie znającej j.rosyjskiego w odszukaniu akt urodzenia. (Parafia Knychówek, rok 1881). Jeżeli tak to do kogo trzeba było by się kierować, a jeżeli nie to jak wybrnąć z takiej sytuacji, gdyż nie znam języka rosyjskiego i nie wiem czy ma sens jechać przez pół Polski aby zobaczyć księgi z których i tak nic nie odczytam.
Pozdrawiam
Łukasz Wakuliński
-
- Posty: 58
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 8:04 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowano: 8 razy
- Kontakt:
Re: Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
Za archiwum odpowiedzialna jest starsza już siostra, ale bardzo miła i pomocna.
A kto z przedmówców korzystających z tego Archiwum zagwarantuje (czytać uważnie poprzedzające posty) żeprzed wizytą umawiam się telefonicznie z siostrą Teresą ("od archiwum"), można do niej dzwonić nawet do 20
granice tej życzliwości nie zostały już przekroczone.
Być może to pytanie i oczekiwanie odpowiedzi na tym Forum ,skierowane jest jest do tej siostry ,która
publicznie zadeklaruje ,że nie przeszkadza jej to w pracy i "każdemu bez wyjątku ,chętnie i zawsze pomoże".
No i na koniec ,jakie byłyby reakcje Ks.Dyrektora na taką deklarację siostry ,po której lawina chętnych i oczekujących
takiej pomocy ,praktycznie spowodowałaby zablokowanie wykonywania przez nią prac bieżących w Archiwum ,formalnie nie
prowadzącym kwerend.
Pytanie czy jest sens "jechać przez pół Polski" , zamiast wykonać telefon do źródła i po prostu dowiedzieć się.(bezsensowne pytanie o sens).
Dopiero po otrzymaniu konkretnej odmowy ,zastanawiać się nad tym ,czy nie zlecić płatnej kwerendy w jakimś pobliskim
biurze genealogicznym (jeśli mi na tym bardzo zależy).
Pozdrawiam marksp
Re: Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
A nieformalnie prowadzą?marksp pisze:formalnie nie prowadzącym kwerend.
Chyba się nie zrozumieliśmy...marksp pisze: Pytanie czy jest sens "jechać przez pół Polski" , zamiast wykonać telefon do źródła i po prostu dowiedzieć się.(bezsensowne pytanie o sens).
Dzwoniłem już do archiwum i poinformowano mnie, że:
"na potrzeby prywatne kwerend nie robią bo nie mają na to ludzi i czasu".
"księgi są po rosyjsku, a skoro nie umiem nic po rosyjsku to i tak nic w nich nie znajdę i tylko szkoda mojego czasu na ich oglądanie"
Chodziło mi bardziej o to czy jak pojadę do AD to czy w okolicy znajdę kogoś (gdzie szukać takiej osoby?) kto byłby mi w stanie odszukać interesujące mnie akta (oraz jaki byłby koszt?).
-
- Posty: 58
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 8:04 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowano: 8 razy
- Kontakt:
Re: Archiwum Diecezjalne w Drohiczynie
Brak zrozumienia przez innych ?.
Trzeba napisać wyraźnie , wykonałem czynności .....W Archiwum odmówili ........ Poszukuję chętnej osoby,która wykona za mnie kwerendę. Oczekuję że będzie to bezpłatnie.Czy znajdzie się chętny na takich warunkach,aby odszukać za mnie potrzebne dokumenty?
Pozdrawiam marksp
Trzeba napisać wyraźnie , wykonałem czynności .....W Archiwum odmówili ........ Poszukuję chętnej osoby,która wykona za mnie kwerendę. Oczekuję że będzie to bezpłatnie.Czy znajdzie się chętny na takich warunkach,aby odszukać za mnie potrzebne dokumenty?
Pozdrawiam marksp