Proszę o tłumaczenie aktu małżeństwa
Rok aktu: 1896
Miejscowość (parafia): Warszawa
Imię (dziecka|pana młodego|zmarłego): Stanisław Kostka
Nazwisko (dziecka|pana młodego|zmarłego): Markiewicz
Link do zdjecia: http://metryki.genealodzy.pl/metryki.ph ... 1896b&kt=2
akt nr 303
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Warszawa-Markiewicz-Stanisław Kostka-1896
Moderator: Moderatorzy
Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896
303
Działo się w Warszawie w parafii Św. Krzyża, (3) 15 września 1896 r. o godz. 7 wieczorem. Wiadomym czynimy, że obecności świadków Antoniego Olędzkiego dyrektora fabryki i Felicjana Sokołowskiego rzemieślnika dorosłych zamieszkałych pierwszego w mieście Kielce drugiego w Warszawie, zawarto w dniu dzisiejszym święty związek małżeński między Stanisławem Kostka Markiewiczem kawalerem, Dyrektorem fabryki zamieszkałym we wsi Łyszkowice powiat Łowicz urodzonym we wsi Gozno par. Mokrzko dolne Kieleckiej Guberni powiat jędrzejowski, synem Pawła i Emilii dd Lekczyńska małżonków Markiewicz lat 31, a Anielą Kordulą Leontyną (trzech imion) Nowakowską panną przy siostrze w Warszawie pod numerem 2982 K. zamieszkałą przy ulicy Smolnej, urodzoną w Warszawie parafia Przemienienia Pańskiego, córką Ryszarda i Maryi dd Lapińska małżonków Nowakowskich lat 21. Ślub ten poprzedziły 3 zapowiedzi ogłaszane w parafiach tutejszej i pszczonowskiej w dniach (11) 23, (18) 30 sierpnia (25.08) 6 września tego roku. Nowozaślubieni oświadczyli, że umowa przedślubna między nimi nie została zawarta. Święty obrzęd zaślubin odprawiony został przez Księdza Władysława Kiełkiewicza Proboszcza Pszczonowskiej parafii w osobistej asyście Księdza Zygmunta Grafa (?) Łubieńskiego Tutejszego Wikarego. Akt ten po przeczytaniu przez Nas, nowożeńcom i świadkom podpisany.
/podpis księdza/
Stanisław Markiewicz
Aniela Nowakowska
Felicjan Sokołowski
Antoni Olędzki
Działo się w Warszawie w parafii Św. Krzyża, (3) 15 września 1896 r. o godz. 7 wieczorem. Wiadomym czynimy, że obecności świadków Antoniego Olędzkiego dyrektora fabryki i Felicjana Sokołowskiego rzemieślnika dorosłych zamieszkałych pierwszego w mieście Kielce drugiego w Warszawie, zawarto w dniu dzisiejszym święty związek małżeński między Stanisławem Kostka Markiewiczem kawalerem, Dyrektorem fabryki zamieszkałym we wsi Łyszkowice powiat Łowicz urodzonym we wsi Gozno par. Mokrzko dolne Kieleckiej Guberni powiat jędrzejowski, synem Pawła i Emilii dd Lekczyńska małżonków Markiewicz lat 31, a Anielą Kordulą Leontyną (trzech imion) Nowakowską panną przy siostrze w Warszawie pod numerem 2982 K. zamieszkałą przy ulicy Smolnej, urodzoną w Warszawie parafia Przemienienia Pańskiego, córką Ryszarda i Maryi dd Lapińska małżonków Nowakowskich lat 21. Ślub ten poprzedziły 3 zapowiedzi ogłaszane w parafiach tutejszej i pszczonowskiej w dniach (11) 23, (18) 30 sierpnia (25.08) 6 września tego roku. Nowozaślubieni oświadczyli, że umowa przedślubna między nimi nie została zawarta. Święty obrzęd zaślubin odprawiony został przez Księdza Władysława Kiełkiewicza Proboszcza Pszczonowskiej parafii w osobistej asyście Księdza Zygmunta Grafa (?) Łubieńskiego Tutejszego Wikarego. Akt ten po przeczytaniu przez Nas, nowożeńcom i świadkom podpisany.
/podpis księdza/
Stanisław Markiewicz
Aniela Nowakowska
Felicjan Sokołowski
Antoni Olędzki
Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896
Hehe, remis: ja mogłam przeczytać tytuł prośby
łatwo pomylić 330 z 303 i nie zauważyć, ale żeby nie dostrzec różnicy między Władysławem K. a Stanisławem Kostką M. to już trzeba się postarać...
Przy okazji wyrównałam z tamtym księdzem stare porachunki - kilka razy połamałam sobie na nim zęby, bo pisze jakby suwnicy używał zamiast ręki. Tym razem ja zwyciężyłam (Übung macht den Meister!) Ależ byłam z siebie dumna! No to sobie poćwiczyłam
...teraz to jakoś rozsądnie posprzątam, potem przekład którego potrzebujesz
...

łatwo pomylić 330 z 303 i nie zauważyć, ale żeby nie dostrzec różnicy między Władysławem K. a Stanisławem Kostką M. to już trzeba się postarać...
Przy okazji wyrównałam z tamtym księdzem stare porachunki - kilka razy połamałam sobie na nim zęby, bo pisze jakby suwnicy używał zamiast ręki. Tym razem ja zwyciężyłam (Übung macht den Meister!) Ależ byłam z siebie dumna! No to sobie poćwiczyłam

...teraz to jakoś rozsądnie posprzątam, potem przekład którego potrzebujesz
