UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Prośby o pomoc w tłumaczeniu z j. rosyjskiego

Moderator: Moderatorzy



AUTOR TEMATU
IwonaLGGC
Posty: 101
Rejestracja: wt sie 22, 2017 8:21 am
Podziękował/a: 55 razy
Podziękowano: 3 razy

Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Post autor: IwonaLGGC » śr wrz 27, 2017 1:07 pm

Proszę o tłumaczenie aktu małżeństwa

Rok aktu: 1896
Miejscowość (parafia): Warszawa
Imię (dziecka|pana młodego|zmarłego): Władysław
Nazwisko (dziecka|pana młodego|zmarłego): Kacperski
Link do zdjecia: http://metryki.genealodzy.pl/metryki.ph ... 1896b&kt=2

akt nr 303


marla

Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Post autor: marla » śr wrz 27, 2017 8:24 pm

303
Działo się w Warszawie w parafii Św. Krzyża, (3) 15 września 1896 r. o godz. 7 wieczorem. Wiadomym czynimy, że obecności świadków Antoniego Olędzkiego dyrektora fabryki i Felicjana Sokołowskiego rzemieślnika dorosłych zamieszkałych pierwszego w mieście Kielce drugiego w Warszawie, zawarto w dniu dzisiejszym święty związek małżeński między Stanisławem Kostka Markiewiczem kawalerem, Dyrektorem fabryki zamieszkałym we wsi Łyszkowice powiat Łowicz urodzonym we wsi Gozno par. Mokrzko dolne Kieleckiej Guberni powiat jędrzejowski, synem Pawła i Emilii dd Lekczyńska małżonków Markiewicz lat 31, a Anielą Kordulą Leontyną (trzech imion) Nowakowską panną przy siostrze w Warszawie pod numerem 2982 K. zamieszkałą przy ulicy Smolnej, urodzoną w Warszawie parafia Przemienienia Pańskiego, córką Ryszarda i Maryi dd Lapińska małżonków Nowakowskich lat 21. Ślub ten poprzedziły 3 zapowiedzi ogłaszane w parafiach tutejszej i pszczonowskiej w dniach (11) 23, (18) 30 sierpnia (25.08) 6 września tego roku. Nowozaślubieni oświadczyli, że umowa przedślubna między nimi nie została zawarta. Święty obrzęd zaślubin odprawiony został przez Księdza Władysława Kiełkiewicza Proboszcza Pszczonowskiej parafii w osobistej asyście Księdza Zygmunta Grafa (?) Łubieńskiego Tutejszego Wikarego. Akt ten po przeczytaniu przez Nas, nowożeńcom i świadkom podpisany.
/podpis księdza/
Stanisław Markiewicz
Aniela Nowakowska
Felicjan Sokołowski
Antoni Olędzki


AUTOR TEMATU
IwonaLGGC
Posty: 101
Rejestracja: wt sie 22, 2017 8:21 am
Podziękował/a: 55 razy
Podziękowano: 3 razy

Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Post autor: IwonaLGGC » czw wrz 28, 2017 9:03 am

Kochana przepraszam Cię najmocniej, ale popełniłam błąd. Omyłkowo napisałam nr aktu 303, powinien być 330 :glupek: wybacz :strach:


marla

Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Post autor: marla » czw wrz 28, 2017 6:15 pm

Hehe, remis: ja mogłam przeczytać tytuł prośby :glupek:
łatwo pomylić 330 z 303 i nie zauważyć, ale żeby nie dostrzec różnicy między Władysławem K. a Stanisławem Kostką M. to już trzeba się postarać...

Przy okazji wyrównałam z tamtym księdzem stare porachunki - kilka razy połamałam sobie na nim zęby, bo pisze jakby suwnicy używał zamiast ręki.
Tym razem ja zwyciężyłam (Übung macht den Meister!) Ależ byłam z siebie dumna! No to sobie poćwiczyłam :rotfl:

...teraz to jakoś rozsądnie posprzątam, potem przekład którego potrzebujesz :D...

Dodano po 1 godzinie 37 minutach 39 sekundach:
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
330
Działo się w Warszawie w parafii Św. Krzyża (29.09) 11 października 1896 r. o godzinie 6 wieczorem. Wiadomym czynimy, że w obecności Świadków Feliksa Kacperskiego Rolnika i Jana Grzelińskiego kowala, dorosłych zamieszkałych pierwszego we wsi Jeżewo płońskiego powiatu a drugiego we wsi Radzymin powiatu płońskiego, zawarto w dniu dzisiejszym święty związek małżeński między: Władysławem Kacperskim Kawalerem, ... itd* młodszego medycznego felczera, kurierem, w Warszawie pod numerem 536 zamieszkałym przy ulicy Ka...nej**, urodzonym we wsi Jeżewo parafia Krysk płońskiego powiatu, synem Michała i Rozalii dd Rosińska małżonków Kacperskich, lat 28, a Stanisławą Grzelińską panną, służącą, w Warszawie pod nr 1346 h.*** zamieszkałą przy ulicy Św. Krzyskiej, urodzoną we wsi i parafii Radzymin płońskiego powiatu, córką Jana i Marcjanny dd Samulska małżonków Grzelińskich, lat 24. Ślub poprzedziły 3 zapowiedzi ogłaszane w parafiach Tutejszej i Przemienienia Pańskiego w dniach (18) 30.08, (25.08) 06.09 i (1) 13.09 tego roku. Nowożeńcy oświadczyli, że umowa przedmałżeńska między nimi nie została zawarta. Święty obrzęd zaślubin odprawił Ksiądz Józef Wójcicki Miejscowy Wikary. Akt ten po przeczytaniu przez Nas, Nowożeńcom i Świadkom podpisany.
/podpis księdza/
В. Кацперский
S. Grzeliniska
Feliks Kacperski
Jan Grzelenski

----------------------
* закасным itd lub заласным itd - nie znalazłam rozsądnego znaczenia; ew.:
заказ - zamówienie, obstalunek; заказной - obstalunkowy /Słownik rosyjsko-polski pod red. I. H. Dworeckiego; Warszawa 1949 (... Moskwa 1948)
заказ - porządek, zamówienie /google - współczesny ros.
** nieczytelne - może być: Kasz..., Kat..., ...żna, ...pieżna, //może to w ogóle nie jest K...
*** wpisano jak pol. "h" - w ros. nie ma czegoś takiego...


AUTOR TEMATU
IwonaLGGC
Posty: 101
Rejestracja: wt sie 22, 2017 8:21 am
Podziękował/a: 55 razy
Podziękowano: 3 razy

Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Post autor: IwonaLGGC » pt wrz 29, 2017 8:34 am

Dziękuję dobra kobieto :) Anioł nie człowiek

Ciekawe jest, że córka podpisała się S.Grzeliniska a jej ojciec Jan Grzelenski, już widziałam takie rozbieżności w podpisie Piotra, który raz podpisywał się (częściej) Grzelak, a raz Grzelewski. Bądź tu człowieku mądry. Z czego to wynikało? Bo że ksiądz zapisał źle np. zamiast "z Grzelińskich" napisał Zgrzelińska to inna historia. Czy oni w ogóle umieli pisać, może opanowali tylko imię i nazwisko, lepiej bądź gorzej im to wychodziło. Czy sami nie byli pewni swojego nazwiska, które przekazywane ustnie niejednokrotnie zmieniało formę?


marla

Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Post autor: marla » pt wrz 29, 2017 5:13 pm

To chyba bardziej skomplikowane. Czytałaś Żeromskiego (Syzyfowe prace)? Nie znam szczegółów, bo sytuacja zmieniała się i zmieniała, ale kiedyś szkoła była nieobowiązkowa i płatna. Wiele zależało od miejsca i rodziców - co wybrałabyś: szkoła dla dziecka czy mięso chociaż raz w tygodniu? Analfabetyzm zniknął dopiero w PRL (to jedyna zasługa PRL). Mój pradziadek uważał się za mądrego, dzieci mogły pójść do szkoły jeśli wyraził zgodę na wydatek "coby umił sie podpisać i do 100 zrachować" i ani chwili dłużej. Grzelińscy (z Grzelewa?) żyli w "Polsce w Rosji" - językiem obowiązującym był rosyjski, w domu mówili po polsku, w szkole być może byli za to karani. Dziewczyny rzadko posyłano do szkoły.
Czasami się nabijam z podpisów, ale teraz głupio mi się zrobiło... Podpisy sama sobie obejrzyj - przepisałam je tendencyjnie. Panna młoda, być może pisać uczyła się sama - nie wiedziała, że "ni" to nie to samo co "ń"? Czasem się zastanawiam dlaczego podpisywali się cyrylicą, a może powinnam się zastanawiać dlaczego podpisywali się po polsku? Tylko tak umieli? A może to patriotyzm? A może ojciec tak kazał? Możliwe też, że (jak wielu dzisiaj) uważali że ortografia to strata czasu :D


AUTOR TEMATU
IwonaLGGC
Posty: 101
Rejestracja: wt sie 22, 2017 8:21 am
Podziękował/a: 55 razy
Podziękowano: 3 razy

Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Post autor: IwonaLGGC » sob wrz 30, 2017 9:17 am

Inny mój przodek na każdym z aktów podpisywał się inaczej: Józew Choinacky, Józef Choinacky, Josef Choynacky. Tak, pewnie umiejętność posługiwania się językiem polskim zależała od tego jak długo uczęszczali do szkoły, biorąc pod uwagę tylko tych którzy mieli szczęście do niej chodzić. Kiedyś przeglądając księgi z Miedzierzy natknęłam się na list człowieka Stepana nie pamiętam nazwiska, do Księdza Proboszcza i był uroczo spisany w formie fonetycznej. To może być przykład, że ci ludzie tylko poznawali podstawy, alfabet, a pisownia wyrazów była mniej ważna lub skończyła się ich przygoda ze szkołą. Pisali tak jak słyszeli bo ortografii nie znali.
A tak z innej beczki znalazłam akty ur. dzieci Tomasza Wódki i Stanisławy Grzelak vel Grzelińskiej (nie myl z tą Stanisławą z powyższego aktu, była jeszcze jedna, córka Piotra i Symforii) Najmłodsza córka tej pary miała na imię również Symforia, biorąc pod uwagę specyfikę imienia, sądzę, że to były dzieci i mąż, Stanisławy córki Piotra i Symfori. Tak mi podpowiada przeczucie bo aktu małżeństwa z T.Wódką nie znalazłam, mimo przeszukania wszystkich parafii w jakich pomieszkiwali jej rodzice i ona sama, a także Mistrzewice (miejsce ur. dzieci) w latach 1879-1883. Stanisława urodziła się w 1863, pierwsze dziecko z 1883 roku. Moje pytanie: Czy jest prawdopodobne aby z jakiś powodów, nie wchodząc w szczegóły, po prostu go nie było. Dodam że przeszukiwałam tylko skorowidze parafii. Czy coś pominęłam. Podobny przypadek: mam akt zgonu z Zakroczymia Julianny (3 lata) córki Piotra G. i Anieli pierwszej żony, przejrzałam urodzenia na 5 lat wstecz i nic.


marla

Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Post autor: marla » sob wrz 30, 2017 8:50 pm

Skorowidze miewają błędy, w pisowni lub ilości wpisów. Skoro wiesz kiedy +/- był ślub poszukaj ręcznie - akt po akcie - od pierwszego dziecka odejmij z pół roku (bo nigdy nie wiadomo) i szukaj; wygodniej niż szukać wstecz, jest zacząć od początku 1882, potem 1881 itd. Panny młode nierzadko miewały 15 lat, jeśli miały 16 to mogły legalnie, gdy miały mniej to czasem wpisywano tyle ile trzeba... Gdyby nie mieli ślubu, to dzieci byłyby bękartami - od niezamężnej (ojca pewnie nieznanego); Jest takie powiedzenie genealogiczne "gdzie fakt tam akt, a gdzie akt tam fakt", nawet jeśli część treści jest zafałszowana, to akt musi być. Jeśli kogoś pochowali na cmentarzu - poświęcona ziemia! - w asyście księdza, to musiał być wcześniej ochrzczony. W akcie zgonu nie ma nic, gdzie urodzona, gdzie chrzczona? Skorowidz z błędami, albo w innej parafii chrzczona - mogła się urodzić znienacka, gdy byli z wizytą u kogoś :D
Reasumując - tak, dziś może nie być aktu (przepadł), ale wtedy musiał być spisany.


AUTOR TEMATU
IwonaLGGC
Posty: 101
Rejestracja: wt sie 22, 2017 8:21 am
Podziękował/a: 55 razy
Podziękowano: 3 razy

Re: Warszawa-Kacperski-Władysław-1896

Post autor: IwonaLGGC » ndz paź 01, 2017 8:23 am

Juliann pochowana w Zakroczymiu gdzie brali ślub jej rodzice, sprawdzę dla pewności każdą kartkę. A co do Stanisławy to urodziła się w Sochocinie ale w 1880 i 1882 urodziła się dwójka jej rodzeństwa w Pułtusku, więc zapewne tam mieszkała z rodzicami, w tamtej chwili miała 17 i 19 lata, jako 20 latka (1883) urodziła córkę. Nie pociesza mnie fakt, że parafia chociaż nie była największa to jednak jest trochę do przejrzenia w porównaniu do małych, takich jak np. Mistrzewice-rocznie jeden do trzech ślubów.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Akty - rosyjski”