Istniejący i formalnie obowiązujący na 4gen Regulamin Forum Genealogicznego jest bublem. Szkodzi forum. Przede wszystkim jest przegadany. Dłuższy niż suma postów zamieszczanych w ciągu tygodnia na forum, prawdopodobnie Regulamin jest dłuższy niż posty z całego miesiąca, po odjęciu z rachunku moich postów.
Co gorsza jest wewnętrznie sprzeczny. Do tego dochodzą para-regulaminy - przed rejestracyjny, przy logowaniu, FAQ, Zasady ochrony danych osobowych i może coś jeszcze - z którymi regulamin główny też się rozmija. Przy tym, w ogóle nie obejmuje najpotrzebniejszych dla tubylców zagadnień.
Dobre prawo jest lapidarne.
Idealistycznie wierzyłam w możliwość wprowadzenia zasad, które są dobrowolnie przestrzegane w imię dobra forum, w miejsce tego potworka legislacyjnego, który mamy obecnie.
Tekst jest zmodyfikowaną wersją gotowca. Modyfikacja polegała głównie na zamianie "programowanie php" na "genealogia" itp. Przy okazji celowo usunięto podpunkt:
Zatem pozbawiono nas prawa głosu? Być może łamię regulamin zamieszczając ten post. Chociaż z drugiej strony stosuję się dokładnie do:tekst źródłowy pisze: I.1.c. Każdy ma prawo do wyrażenia opinii na temat niniejszego regulaminu, oraz do zaproponowania usunięcia lub dodania dowolnego paragrafu. Można to zrobić publicznie na forum OPINIE, lub przesłać prywatną wiadomość do administratora za pomocą mechanizmów wbudowanych w forum lub na konto email.
orazRegulamin Forum Genealogicznego pisze: II.1.e. Swoje pomysły dotyczące wyglądu lub funkcjonowania forum, można publikować w dziale "FORGEN / Opinie i sugestie".
Nie wiem kto był moderatorem 11-04-2008, dziś już tych osób dawno tu nie ma. Istniejącego regulaminu nikt ze mną nie uzgadniał, gdy zakładałam konto tenże regulamin nie był opublikowany - nie było linka, tekstu ani nic takiego. Dokładnie szukałam, zawsze czytam drobny druczek przed podpisaniem.Regulamin Forum Genealogicznego pisze: I.1.b. Regulamin jest wynikiem wspólnej pracy moderatorów, oraz zwykłych użytkowników Forum genealogicznego
Aktualny wygląd mojego profilu nie jest moim wyborem. Dostałam ultimatum. Poważnych decyzji nigdy nie podejmuję pod wpływem emocji, dlatego decyzję o odejściu odroczyłam w jedyny dostępny sposób - dostosowałam się skrupulatnie do żądania Administratora.
Idealistycznie wierzyłam, że to jest otwarte forum. Nie chodzi o to, że szykany dotknęły mnie osobiście, bardziej chodzi o to, że w każdej chwili może to spotkać każdego aktywnego tubylca. To niedopuszczalne. Prawo ma służyć ludziom, nie odwrotnie. Regulamin powinien ułatwiać korzystanie z forum, a nie blokować aktywność. Regulamin nie może szkodzić forum.
Na początek muszą zniknąć takie kwiatki:
Już samo to uniemożliwia przestrzeganie zasad. Publikacja zmienionej wersji to ułamki sekund, przeczytanie ze zrozumieniem długachnego słowotoku trwa znacznie dłużej. Czytanie reszty regulaminu, chyba mija się z celem, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że już jest nieaktualna. A w nowej wersji może być wszystko. Obowiązkowy abonament (płatny od zaraz), wysoka opłata za rezygnację z konta albo automatyczna zgoda na sprzedaż ujawnionych danych. Jak również zmiana celu istnienia forum. Być może już nie jest genealogiczne? Pisanie posta trwa dłużej niż publikacja nowej wersji regulaminu.Regulamin Forum Genealogicznego pisze: I.1.d. Regulamin zaczyna obowiązywać w momencie jego opublikowania, a wszelkie ewentualne zmiany w nim zachodzące mają skutek natychmiastowy.
Jako użytkownik żądam poszanowania moich praw naturalnych i dostępu do forum na uczciwych zasadach, jako moderator żądam demokracji i skutecznego regulaminu, którego nie trzeba się wstydzić.