Odwołanie od decyzji kierownika USC

[gabi]

Otwieraja sie obydwa

Pozdrawiam
Gabi

[zetka]

u mnie niestety nie - probowałam kilka razy
Tak jakby nic nie było
Pierwszy dokument otwiera sie bez problemu

[irena]

Witajcie
U mnie drugi dokument też się otwiera. Prześledziłam ten wątek i podzielam zdanie Krzysztofa.Organem w tych sprawach jest wójt lub burmistrz , który powołuje kierownika urzędu stanu cywilnego do prowadzenia tych zagadnień.
Załatwienie sprawy przed tymi organami winno się odbywać zgodnie z obowiązującą ustawą z dnia 14 czerwca 1960r. /Dz.U.Nr 30,poz.168 ,tekst jednolity z 17 marca 1980r. /Dz.U. z 1980r,Nr 9,poz.26 z póżn.zmianami/-zwaną Kodeksem postępowania administracyjnego.
Termin załatwienia sprawy określa art.35 .Zasadą jest , że sprawy winny być załatwiane bez zbędnej zwłoki.Tylko załatwienie spawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie póżniej niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej - nie póżniej niż ciagu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postepowania, a w postępowaniiu odwoławczym - w ciagu miesiąca od dnia otrzymania odwołania /.
Środkiem do zwalczania bezczynności organu administracyjnego , o którym pisze Mariola z Bydgoszczy , jest przepis art.37 wyżej wymienionego Kodeksu, zgodnie z którym , stronie służy zażalenie do organu administracji publicznej wyższego stopnia.W tym przypadku Marioli będzie to Wojewoda Bydgoski.
Pozdrawiam serdecznie

[Dawid_Mysliwiec]

Irenko,

dziękuję pięknie w imieniu swoim i Marioli

Co prawda ja już zakończyłem ten bój, ale warto wiedzieć na co się powoływać w przypadku ignorowania przez urzędy państwowe. Pięknie to opisałaś

Pozdrawiam,

DM

[irena]

Miło mi ,że mogłam Wam pomóc. Jesli bedziecie mieli jeszcze nadal kłopoty to piszcie !
Jeszcze raz pozdrawiam.

[zetka]

Mam nadzieje ze nie przytrafi mi sie nigdy w potyczkach z USC odwoływanie sie do wyższych instancji - czego Wam też życzę
dziękuję za udostępnione wszystkie dokumenty mnie sie bardzo przydają

[mariola]

Ja jeszcze czekam na odpowiedz
Mam tylko nadzieje że odpowiedz jednak dostanę
Pozdrawiam wszystkich

[mariola]

Witajcie
Dostałam odpowiedż z USC Górzno a tam
"nie ma możliwośći technicznych do wykonania kserokopi lub fotokopi wskazanych przez Panią aktów"
"W związku z powyższym proponuję wykonanie odpisów tych aktów"
I co ja teraz mam zrobić ?

Proszę o rady,porady,podpowiedzi itd.....

[Dawid_Mysliwiec]

Mariolu,

napisz pismo, w którym napiszesz, że każdy urząd, nieważne czy stanu cywilnego, pracy czy miasta, musi posiadać kserokopiarkę, choćby do wykonywania kser dowodów osobistych, pokwitowań czy innych dokumentów codziennego użycia. Napisz, że utrudnianie Ci otrzymania kopii jest niezgodne z prawem i kwalifikuje się do odwołania do wojewody, w Twoim przypadku kujawsko-pomorskiego. Nie obawiaj się być stanowczą, oczywiście w granicach dobrego wychowania, ale o tym na pewno nie muszę Ci przypominać Ja wiem, że może to brzmieć jak groźba, ale nie jest nią - to po prostu "przywołanie zaplecza", jak to się ładnie w psychopedagogice nazywa

Pozdrawiam i czekam na rozwój sprawy,

Dawid

[mariola]

Witam ponownie
Właśnie szukam informacji czy w Górznie jest ksero
Nie jestem pewna do kogo się zwrucić w tej sprawie
Górzno to obecnie województwo Mazowieckie

[Dawid_Mysliwiec]

Radku,

jak to zakazane? Wydawanie kserokopii aktów stanu cywilnego? To jakaś bzdura! Przecież jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie! Kurczę, ja już się normalnie gubię. A o jakim piśmie MSWiA Ty piszesz?

Dawid

[Dawid_Mysliwiec]

Powtórzę wypowiedź Jacka Młochowskiego z genealodzy.pl: pismo MSWia jest NIEZGODNE z orzeczeniem Trybunału Kostytucyjnego z dnia 13 września 1994 r. (Sygn. akt P. 2/94), cytuję:

... Trybunał Konstytucyjny stoi na stanowisku, że odpisy aktów stanu cywilnego wydawane obecnie muszą uwzględniać przepisy obowiązującej ustawy prawo o a.s.c. z 29 września 1986 r. Otóż w świetle obowiązującego prawa o a.s.c. jest faktem bezspornym, iż odpis zupełny aktu stanu cywilnego nie może być fotokopią czy reprodukcją samego aktu jeśli ma mieć znaczenie dokumentu urzędowego. Nie oznacza to, iż urząd stanu cywilnego nie ma obowiązku na wniosek strony takiej kopii wystawić. Taka kopia nie będzie jednak miała mocy dokumentu urzędowego ze wszystkimi konsekwencjami dla jego mocy dowodowej (np. w postępowaniu o stwierdzenie praw do spadku) i przysługującej dokumentowi urzędowemu ochrony prawnej.

I jak tu się odnaleźć? Kto ma prawo nam zezwalać, a kto ma prawo nam zabraniać?

DM

[zetka]

Ostatnio tez spotkałam sie z podobna sytuacja. Napisałam wniosek z prośba o kopie do jednego z USC. Pani kierownik nie bardzo wiedziała o co mi chodzi ---więc nie odpisywała na mój wniosek. Kiedy sie pofatygowałam i zadzwoniłam odpowiedziała mi ze nie robią takich kopii a że to stara księga albo ze nie takie ksero.....Ponieważ chodziło mi o akta zgonu stwierdziłam ze sprobuje najpierw znajdę akta urodzenia tych osób....... i odpuściłam. Zdecydowałam sie jedynie na jeden odpis aktu urodzenia innej osoby --wpłaciłam kwote22zl i czekałam na sygnał kiedy mam odebrać
Kiedy przyjechałam po odbior Pani cichutko powiedziała mi ze zrobiła jednak te kopie ale radziła sie wcześniej swojego urzędowego prawnika który "wyskrobał" wzór pisma z odpowiedzią, w której to przywołując paragrafy ( niestety nie wiem jakie ) w którym to Pani kierownik miała mi odmówić wydania kopii (ponoć "Kraków" zabronił ). Ponieważ jednak pewnie Pani miała dobre serce a mnie dobrze patrzyło z oczu ---dostałam co chciałam.
Oczywiście nie tak powinno być ---tez nie rozumiem czemu co urząd to inne prawo ?!

[KrzychB]

Mam ostatnio problem z uzyskaniem kserokopii aktu w woj. śląskim. Podobno wytyczne tamtejszego wojewody nakładają na usc zakaz wykonywania takich usług w ogóle. To dla dobra ksiąg stanu cywilnego, jako dziedzictwa kultury. Czy ktoś zetknął się z podobną sytuacją??? Problem wynikł w rozmowie z pracownikiem zabrzańskiego USC. Urzędy mogą co najwyżej potwierdzić kserokopię dokumentu, który sam dostarczę.
Wcześniej nie miałem problemów np. w Rudzie Śląskiej, ale być może nowe wytyczne obowiązują od niedawna (ponoć już od 2008 r.).


Pozdrawaim,
Krzysiek

[nina_inka]

Jeśli chodzi o Zabrze to tam ciezko cos dostac:) Chciałam otrzymac ksero aktu urodzenia brata mojej babci, który zginął w 1945r. i nie pozostawił zadnego potomstwa. Dowiedziałam sie jednak, ze ja to nie rodzina (:P) i kopii dostac nie moge. Potwierdzenie pokrewieństwa tez nic nie pomogło