UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo

Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Luźne dyskusje na każdy temat (prawie nie moderowane)

Moderator: Moderatorzy


Awatar użytkownika

wojciechz
Posty: 549
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 10:49 am
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował/a: 1 raz
Podziękowano: 67 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: wojciechz » czw lut 12, 2009 10:03 pm

Też śledzę oba wątki, i podsumuję to tak:

Dwoje dzieci kłóci sie w piaskownicy:
- a mój tata ma kamerkę cyferkową
- a moja mama też ma
- a mój tata ma di-wi-di
- a moja mama też ma
- aa....aa...a mój tata ma siusiaka
- a moja mama też ma
- nieprawda, dziewczynki nie mają siusiaków!
- a właśnie że ma - w szufladzie
pozdrawiam
Wojtek

– Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
– Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Opis: rozmowa hrabiego Skrzyńskiego z Piłsudskim na temat możliwości założenia przez Piłsudskiego partii politycznej.

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Fronczak Waldemar » czw lut 12, 2009 11:52 pm

Wyszukiwarka zdechła. I trudno. Żałuję, że zaproponowałem zrobienie takiego narzędzia, które w mojej, ale nie tylko mojej ocenie, byłoby przydatne dla tysięcy genealogów buszujących po sieci.
Całe szczęście że winę dzielę równo z Olą Erbert :lol: która niezależnie ode mnie wpadła na taki sam pomysł.
Z całego tego zamieszania, wyciągnąć można kilka wniosków, min. że nie zawsze, to co jest w naszej ocenie dobre dla ogółu, musi być tak samo odbierane przez innych i to, że nawet niezły pomysł, musi trafić na swój czas.
Tak więc z pokorą przyjmuję słowa krytyki, a nawet połajanki i obiecuję poprawę.
Przepraszam także wszystkich, którzy przez dyskusję, jaką na "genealodzgach" wywołała moja i Oli propozycja, poczuli pewien dyskomfort psychiczny.
Na swoją obronę mogę jedynie powiedzieć, że ani mi przez myśl nie przeszło, że wywołam taką reakcję i spowoduje tak dalekie różnice zdań.

Zmartwiony

PS
Gwoli wyjaśnienia dal osób mniej zorientowanych dodam, że cała sprawa odbyła się na sąsiednim forum genealodzy. Na szczęście nasze forum wolne jest od takich "gorących sporów" Wyjaśnienie i przeprosiny skierowałem zaś do osób, które śledziły tam ten temat.
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/

Awatar użytkownika

Robert Budzynowski
Posty: 295
Rejestracja: pn kwie 21, 2008 7:09 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 11 razy
Podziękowano: 1 raz

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Robert Budzynowski » pt lut 13, 2009 1:00 am

ehhh... moim z daniem to nie jest wina ani Twoja Waldku, ani Oli.

Jedyny "błąd" jaki można, by Ci przypisać Waldku jest taki, że nie "trafiłeś" w dobry czas.
Moim zdaniem to wszystko przez tą awanturę, która jakiś czas temu wybuchła na Genealodzy.pl, kiedy to "Lublin" posądził Jacka Młochowskiego jako Prezesa, ale w sumie i całe PTG o przywłaszczanie, zawłaszczanie itp. działania, by nie użyć słowa kradzież bazy danych, a chodziło o zwykłą indeksację jednej parafii [sic!].

Pamiętam, że kiedy czytałem tamten wątek na Genealodzy.pl, to byłem naprawdę oburzony ale i zaszokowany.

Taaa... jak przeczytałem co "wyprawia Lublin", to mi się odechciało robić cokolwiek, a już szczególnie odstręczyło mnie stanowisko autorki indeksacji z Lublina, która nie wyraziła zgody, by Jej pracę umieścić też w Genetyce - nie wiem, co kierowało decyzją tej Pani, ale to jak bronił Jej praw do wykonanej indeksacji Prezes Towarzystwa z Lublina to była już czysta żenada.

Nie chciałbym być uznanym akurat za obrońcę Jacka Młochowskiego, Leszka Ćwiklińskiego czy Stanisława Pieniążka [nie jestem członkiem PTG i nie znam ich osobiście], ale naprawdę nie dziwię się im, że zachowują się teraz tak, a nie inaczej - moim zdaniem, to zachowują się Oni i tak spokojnie, biorąc pod uwagę jak zostali niedawno potraktowani - ja osobiście to już [na ich miejscu] strzelałbym dawno, a nawet bombardował.

Nie mam pojęcia o co chodzi w tym całym zamieszaniu pomiędzy Towarzystwami Genealogicznymi i nie mam zamiaru mieć takiego pojęcia, bo jak z boku popatrzyłem sobie na te wszystkie "akcje", to nie chcę być członkiem żadnego z tych Towarzystw - jak będę się chciał "naparzać" to "sie" już prędzej do jakiejś partii politycznej zapiszę.

ehhhh... jest bardzo źle, zwróćcie szczególną uwagę na to co napisał na Genealodzy.pl Leszek Ćwikliński:
"... Atmosferę jaką staraliśmy się stworzyć wokół geneteki przez ostatnie trzy miesiące zniszczyliśmy w ciągu dwóch dni. Zaufania jakie dotychczas zdobyłem prawdopodobnie nie da się już odzyskać. Pierwszy raz od dnia w którym przejąłem wprowadzanie danych do Genetyki nie otrzymałem żadnych indeksów do wprowadzenia ..." - to jest prawdziwa tragedia, ba tak się składa, że dotyczy też mnie [co między innymi powoduje, iż tak emocjonalnie do tego podchodzę] gdyż tak się akurat złożyło, że jestem w trakcie przeglądania i wykonywania zdjęć parafii Wysokienice. Miałem potem zamiar wykonać pełną indeksacje tej parafii i przesłać ją do Geneteki - to byłby mój pierwszy w pełni wykonany wkład [od początku do końca] w jej rozwój - poprzednią bowiem parafię Luszyn, którą tam wysłałem, indeksowałem w oparciu o skany [zdjęcia] przesłane mi przez Gospela.

Jednak po ataku "Lublina" odpuściłem sobie, fakt wykonałem dalej zdjęcia [dziś akurat ostatni raz byłem u Mormonów we Wrocławiu], ale już nie indeksowałem ich, ehhh... myślałem, że może mi przejdzie, że może się przemogę i jednak wrócę do tej pracy. Jednak po dzisiejszym dniu wiem, że to raczej niemożliwe.

Ale najgorsze jest to, że i inni tak myślą na co dowodem są słowa Leszka Ćwiklińskiego.

Coś jednak dziś naprawdę umarło w skali całego kraju i to jest najgorsze co mogło nas spotkać :(

Jednak, że się powtórzę, ani Ty Waldku, ani Ola nie jesteście tumu winni - to już wcześniej "wisiało w powietrzu".
Pozdrawiam, Robert

Awatar użytkownika

ale39
Posty: 501
Rejestracja: śr sie 06, 2008 10:22 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 21 razy
Podziękowano: 2 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: ale39 » pt lut 13, 2009 8:05 am

Ciekawa jestem jak się zakończyła sprawa rzekomej kradzieży indeksów, bo do konca chyba nie wyjasniono jak to było naprawdę. Ta pani, której pracę ponoc przywłaszczono jest przeciez viceprezesem tego Towarzystwa i niezrozumiałe jest dla mnie dlaczego ani razu nie zabrała głosu we własnej sprawie. Sam sposób jej załatwiania zupełnie mi się nie podobał. Dziwi mnie także z jaką gorliwością Prezes tegoż Towarzystwa bronił swojej vice. Cos się strasznie zaangażował uczuciowo w tę sprawę, a moze nie tylko? :)
Pozdrawiam

Ola Erbert

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Fronczak Waldemar » pt lut 13, 2009 12:32 pm

Robercie, ja do tematu wyszukiwarki nie chcę wracać. Być może zrobimy ją kiedyś obejmując kilka lokalnych baz, które będą tego chciały.
Natomiast co do Wysokienic, to szkoda, że nie kontynuujesz pracy.
W TGCP podjęliśmy decyzję o uruchomieniu na naszej stronie indeksów obejmujących teren szeroko rozumianego województwa łódzkiego. Więc Wysokienice by się również przydały :)
Trafią tu również indeksy z ksiąg z biblioteki, które obecnie indeksujemy. Zgodnie bowiem z podpisaną umową, indeksy może umieszczać na swoich stronach biblioteka i TGCP, tak więc geneteka, w przypadku tych indeksów jest wykluczona.
Już prowadzimy rozmowy z sąsiednimi TG o ścisłej współpracy w zakresie indeksacji.
Mam nadzieję, że także niezrzeszeni genealodzy, zgodzą się, aby efekty ich pracy dotyczące tego regionu, trafiały do regionalnej bazy. Podobnie będziemy wspierać sąsiednie TG, jeśli bedą potrzebowali pomocy we własnych projektach.
Po prostu bez wielkich słów, bierzemy się za robotę dla dobra, każdego genealoga, który nawet przypadkiem trafi na nasze strony w poszukiwaniu korzeni z łęczyckiego, sieradzkiego czy Księstwa Łowickiego
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/

Awatar użytkownika

ale39
Posty: 501
Rejestracja: śr sie 06, 2008 10:22 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 21 razy
Podziękowano: 2 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: ale39 » pt lut 13, 2009 1:00 pm

Waldku, czy parafie Żdżary, Łęgonice i Rzeczyca k/Rawy Mazowieckiej, też leżą w kregu Waszych zainteresowań?
Pozdrawiam

Ola Erbert

Awatar użytkownika

AUTOR TEMATU
Fronczak Waldemar
Posty: 2085
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 10:48 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 15 razy
Podziękowano: 235 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Fronczak Waldemar » pt lut 13, 2009 1:04 pm

Tak. Najstarsze księgi z Rzeczycy mam zrobione, ale nie zindeksowane. Chę je dać już do bazy regionalnej. Resztę mogę zrobić, jak tylko znajdę czas.
PS
Przez jakiś czas będę sporadycznie na Forgenie. Niestety nie mogę się dostać z kompa domowego. Muszę posługiwać się pożyczanymi :)
Waldemar Fronczak
Po ojcu Kurp, po matce Księżak

Odwiedź : http://www.biurowaldi.pl/

Awatar użytkownika

ale39
Posty: 501
Rejestracja: śr sie 06, 2008 10:22 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 21 razy
Podziękowano: 2 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: ale39 » pt lut 13, 2009 1:23 pm

W takim razie jeśli mogłabym pomóc, to bardzo chetnie, ale dopiero za jakies 2/3 tygodnie, bo teraz robię Książ Wielki dla geneteki. Dużo tego :)
Pozdrawiam

Ola Erbert

Awatar użytkownika

wicy
Posty: 1348
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 8:56 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 145 razy
Podziękowano: 322 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: wicy » pt lut 13, 2009 2:24 pm

Robert Budzynowski pisze:ehhh... moim z daniem to nie jest wina ani Twoja Waldku, ani Oli.
Nie chciałbym być uznanym akurat za obrońcę Jacka Młochowskiego, Leszka Ćwiklińskiego czy Stanisława Pieniążka [nie jestem członkiem PTG i nie znam ich osobiście], ale naprawdę nie dziwię się im, że zachowują się teraz tak, a nie inaczej - moim zdaniem, to zachowują się Oni i tak spokojnie, biorąc pod uwagę jak zostali niedawno potraktowani - ja osobiście to już [na ich miejscu] strzelałbym dawno, a nawet bombardował.
Nie mam pojęcia o co chodzi w tym całym zamieszaniu pomiędzy Towarzystwami Genealogicznymi i nie mam zamiaru mieć takiego pojęcia, bo jak z boku popatrzyłem sobie na te wszystkie "akcje", to nie chcę być członkiem żadnego z tych Towarzystw - jak będę się chciał "naparzać" to "sie" już prędzej do jakiejś partii politycznej zapiszę.
ehhhh... jest bardzo źle, zwróćcie szczególną uwagę na to co napisał na Genealodzy.pl Leszek Ćwikliński:
"... Atmosferę jaką staraliśmy się stworzyć wokół <a href="http://www.geneteka.genealodzy.pl">geneteki</a> przez ostatnie trzy miesiące zniszczyliśmy w ciągu dwóch dni. Zaufania jakie dotychczas zdobyłem prawdopodobnie nie da się już odzyskać. Pierwszy raz od dnia w którym przejąłem wprowadzanie danych do Genetyki nie otrzymałem żadnych indeksów do wprowadzenia ..." - to jest prawdziwa tragedia, ba tak się składa, że dotyczy też mnie [co między innymi powoduje, iż tak emocjonalnie do tego podchodzę] gdyż tak się akurat złożyło, że jestem w trakcie przeglądania i wykonywania zdjęć parafii Wysokienice. Miałem potem zamiar wykonać pełną indeksacje tej parafii i przesłać ją do <a href="http://www.geneteka.genealodzy.pl">geneteki</a> - to byłby mój pierwszy w pełni wykonany wkład [od początku do końca] w jej rozwój - poprzednią bowiem parafię Luszyn, którą tam wysłałem, indeksowałem w oparciu o skany [zdjęcia] przesłane mi przez Gospela.

Jednak po ataku "Lublina" odpuściłem sobie, fakt wykonałem dalej zdjęcia [dziś akurat ostatni raz byłem u Mormonów we Wrocławiu], ale już nie indeksowałem ich, ehhh... myślałem, że może mi przejdzie, że może się przemogę i jednak wrócę do tej pracy. Jednak po dzisiejszym dniu wiem, że to raczej niemożliwe.

Ale najgorsze jest to, że i inni tak myślą na co dowodem są słowa Leszka Ćwiklińskiego.

Coś jednak dziś naprawdę umarło w skali całego kraju i to jest najgorsze co mogło nas spotkać :(

Jednak, że się powtórzę, ani Ty Waldku, ani Ola nie jesteście tumu winni - to już wcześniej "wisiało w powietrzu".
Wychodzi na to, że to ja powinienem się czuć odpowiedzialny za całą ta awanturę, choć słowo honoru starałem się kierować dyskusję na merytoryczne (juz nawet bardzo techniczne) tory, czym jak się okazuje mało nie zabiłem w nocy Jacka.
Nie dość że cham to jeszcze modrerca :strach:
---------------------------------------
Pozdrawiam, Witek Mazuchowski

Awatar użytkownika

bożena
Posty: 306
Rejestracja: sob sie 16, 2008 11:57 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice/Dolny Śląsk
Podziękował/a: 34 razy
Podziękowano: 3 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: bożena » pt lut 13, 2009 2:38 pm

Bardzo chętnie pomogę w indeksacji dla Forgenu tylko muszę dokończyć Płochocin dla Leszka Ćwiklińskiego do geneteki. Potrwa to jeszcze około miesiąca. Mam zrobione skany z parafii Sorocko z kresów które też chcę zindeksować. Nie wiem czy komuś się przydadzą. No i jeszcze trochę skanów z Pępowa. Potem jeżeli moja praca się przyda to postaram się pomóc :pa:
Serdecznie pozdrawiam Bożena Balawender

__________________________________
poszukuję nazwisk: Rychlewski, Solarz, Luborak, Migocki, Balawender, Sebzda

Awatar użytkownika

wicy
Posty: 1348
Rejestracja: czw kwie 10, 2008 8:56 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował/a: 145 razy
Podziękowano: 322 razy
Kontakt:

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: wicy » pt lut 13, 2009 2:47 pm

Zaraz, chwila, moment!! :)
Proszę o sprostowanie postu i sam spieszę wyjaśnić, żeby ktoś kto przeczyta taka wiadomość nie zrozumiał czegoś źle.
Forgen nie robi i nie będzie robił żadnych indeksacji. Sprawami tymi zajmują się już odpowiedni ludzie w Genetece lub regionalnych TG.
Jesli Waldek mówił coś o indeksacji to miał na mysli TGCP (www.tgcp.pl) a to zupełnie inna bajka.
Jesli Forgen miał by w czymkolwiek maczać palce (podkreśle jeśli) to w ewentualnym wspieraniu tego co jest (Geneteka + bazy regionalne) spinając to "klamrą" w postaci wyszukiwarki w bazach (nie łączenia baz!).
Podkreślam, że nie było to celem i dążeniem moim ani Waldka, a jedynie niefortunnym (jak się okazało w skutkach) wsparciem pomysłu zaproponowanego przez osobę nie związana z żadnym TG ani Forgenem.
---------------------------------------
Pozdrawiam, Witek Mazuchowski

Awatar użytkownika

ale39
Posty: 501
Rejestracja: śr sie 06, 2008 10:22 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 21 razy
Podziękowano: 2 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: ale39 » pt lut 13, 2009 2:59 pm

Mnie po prostu interesują te parafie, które wymieniłam i tez nie chciałabym, zeby to zostało odebrane jako zdrada geneteki. Z panem Ćwiklińskim mi sie cały czas bardzo dobrze wspołpracuje i martwi mnie, ze chociaz miałam dobre intencje, zrobiła sie jedna wielka chryja.
Pozdrawiam

Ola Erbert


makros
Posty: 135
Rejestracja: pt kwie 11, 2008 9:33 am
Lokalizacja: Chełm woj.lubelskie
Podziękował/a: 5 razy
Podziękowano: 22 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: makros » pt lut 13, 2009 3:29 pm

Witek bardzo dobrze że sprostowałeś,
bo zaraz by wyszło że przez Forgen nie trafiają indeksy do geneteki, i zabiera do siebie osoby indeksujące robiąc komuś na złość.

Na marginesie dodam że:

Kod: Zaznacz cały

Pierwszy raz od dnia w którym przejąłem wprowadzanie danych do Genetyki nie otrzymałem żadnych indeksów do wprowadzenia .
Co nie zmienia faktu że pojawiły sie indeksy z
Łopiennik zmarli poz.561 indeksowała Małgorzata_Olewnik
Chełmno małż. poz.182 indeksował Incoqnito
Radomsko małż. poz. 289 indeksował włodzimiest
Jak wspomniałem na genealodzy zawsze spisuje ilośc rekordów przy województwach
Pozdrawiam z Chełma
Kuba Charęża
-------------

Awatar użytkownika

Robert Budzynowski
Posty: 295
Rejestracja: pn kwie 21, 2008 7:09 pm
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował/a: 11 razy
Podziękowano: 1 raz

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: Robert Budzynowski » pt lut 13, 2009 5:46 pm

wicy pisze: Wychodzi na to, że to ja powinienem się czuć odpowiedzialny za całą ta awanturę,...
Ależ :)
Wcale tak nie jest.
Ja osobiście jestem przekonany, że to pokłosie "lubelskie", to te działanie spowodowały, że PTG zamieniło się w "pilnie strzeżoną twierdzę odporną na wszelkie argumenty i pociski" - i ja ich rozumiem, ba podziwiam nawet ich spokój i opanowanie - zwłaszcza w sprawie "lubelskiej".
Naprawdę byłbym zdziwionym, gdyby po tamtej sprawie, przystali Oni z entuzjazmem na jakiekolwiek propozycje.
Ot, tak już jest - jesteśmy tylko ludźmi... :(

Czy Wasze intencje były szczere?
Czy Wasz pomysł był dobry?

ehhhh... no oczywiście, że były szczere, a pomysł był wręcz doskonały, jednak zaważył czas w którym został przedstawiony - trafił na czas "oblężonej twierdzy", "twierdzy", która powstała w "walce" o jedną, jedyną indeksację małej parafii.

Że się powtórzę, ja naprawdę [tak mniemam] rozumiem Członków PTG - tzn. to czemu są teraz tak niechętni i tak podejrzliwi wobec jakiejkolwiek współpracy itp.

Poczytajcie proszę tak na spokojnie [jeszcze raz] ich wypowiedzi - moim zdaniem Oni czują się teraz napastowani, atakowani, ba "zaszczuci" :(
Pozdrawiam, Robert

Awatar użytkownika

bożena
Posty: 306
Rejestracja: sob sie 16, 2008 11:57 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice/Dolny Śląsk
Podziękował/a: 34 razy
Podziękowano: 3 razy

Re: Co dalej z programami indeksacyjnymi?

Post autor: bożena » pt lut 13, 2009 6:11 pm

Teraz chyba ja zostałam źle zrozumiana. :glupek: Ja nadal indeksuję dla geneteki.Pępowo nalezy co prawda do wielkopolski, ale dane wrzucane są do geneteki. Miałam na myśli pomoc dla Kolegów z Łodzi.
Natomiast jeśli chodzi o te utarczki pomiędzy poszczególnymi TG to wzbudzają u nas niezrzeszonych niesmak i pytanie czy jesteśmy potrzebni? To jest przykre. Ja tak jak Wojtek zapiszę się do TG kresowiaków bo Galicyjskie jest zbyt daleko ( jestem dolnoślązaczką) a moja cała rodzina pochodzi z Galicji. :papa:
Serdecznie pozdrawiam Bożena Balawender

__________________________________
poszukuję nazwisk: Rychlewski, Solarz, Luborak, Migocki, Balawender, Sebzda

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na każdy temat”