W osiemnastym i dziewiętnastym wieku można spotkac podwójne datowanie w dokumentach metrykalnych. Na poniższych przykładach, mam 2 pytania.
Chciałbym zapytać którą datę należy przyjąć za zgodną z dziesiejszym kalendarzem?
2. Dlaczego raz różnica wynosi 10 a iinym razem 12 dni?
Rzecz ma miejsce w niemalże w tym samym miejscu (sąsiednie parafie): woj. Wielkopolskie, powiat koniński
- TO ODBYŁO SIĘ 16/26 PAŹDZIERNIKA 1892 ROKU O GODZINIE 2:00 PO POŁUDNIU.
- TO ODBYŁO SIĘ / 30 PAŻDZIERNIKA /11 LISTOPADA/1894 ROKU.
- To wydarzyło się we wsi … 16 maja (4 maja) 1891 lub
- To działo się we wsi… 16 (4) lutego 1887
Raz podawano pierwszą datę wcześniejszą, druga późniejszą, innym razem odwrotnie.
Wg. Wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/Daty_noweg ... z%C4%85dku
- W latach 1582-1699 różnica wynosiła 10 dni,
- w latach 1700-1799 - 11 dni,
- a w latach 1800-1899 - 12 dni.
Powyzsze przykłady pokazuję zakres pomiedzy 1800-1899, raz jest 10 dni innym razem 12 dni.
Czy ktoś mógłby to mi wyjaśnić?
Dziękuję za pomoc.
Przemek
UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Podwójne datowanie
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 395
- Rejestracja: śr cze 04, 2008 5:02 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Podziękował/a: 3 razy
- Podziękowano: 6 razy
Re: Podwójne datowanie
Oczywiście nasza data czyli według kalendarza gregoriańskiego to zawsze jest ta data późniejsza. Wcześniejsza data jest zgodna z kalendarzem juliańskim używanym w Rosji. ale dlaczego są różnice w ilości dni to nie wiem chociaż też się z tym spotykam...
pozdrawiam
pozdrawiam
Radosław
-
- Posty: 135
- Rejestracja: pt kwie 11, 2008 1:42 am
- Lokalizacja: Stary Sącz
- Podziękował/a: 3 razy
- Kontakt:
Re: Podwójne datowanie
Różnice w ilości dni biorą się z innego wyznaczania czy dany rok jest przestępny w obu kalendarzach (tj. juliańskim i gregoriańskim). Chodzi o lata podzielne przez 100 - w juliańskim wszystkie one są przestępne, natomiast w gregoriańskim tylko te z nich, które dodatkowo dzielą się przez 400. Tak więc lata 1700, 1800 i 1900 w juliańskim liczyły 366 dni a w gregoriańskim tylko 365 dni stąd narastające opóźnienie tego pierwszego i zwiększająca się różnica obu dat.
Pozdrawiam
Tomek Prusek
Tomek Prusek
-
AUTOR TEMATU - Posty: 174
- Rejestracja: ndz kwie 05, 2009 1:38 am
- Lokalizacja: Opole; Burton On Trent (UK)
- Podziękował/a: 5 razy
Re: Podwójne datowanie
Ok dziekuje za odpowiedz...
Czyli mam rozumieć że czasami księża wpisywali jako pierwszą datę wg kalendarza kuliańskiego (pierwsze 2 przykłady) a czasami wg kalendarza gregoriańskiego. Jeśli tak to wszytko jasne.
Jeśli chodzi o drugie pytanie to czy rozmuiem stwierdzenie, że " Chodzi o lata podzielne przez 100 - w juliańskim wszystkie one są przestępne, natomiast w gregoriańskim tylko te z nich, które dodatkowo dzielą się przez 400" ale nie wiem dlaczego:
- w latach 1887, 1891 i 1894 różnica wynosi 12 dni
- w roku 1892 różnica wynosi 10 dni! Czy to pomylka?
Dziekuje za odpowiedz...
Przemek
Czyli mam rozumieć że czasami księża wpisywali jako pierwszą datę wg kalendarza kuliańskiego (pierwsze 2 przykłady) a czasami wg kalendarza gregoriańskiego. Jeśli tak to wszytko jasne.
Jeśli chodzi o drugie pytanie to czy rozmuiem stwierdzenie, że " Chodzi o lata podzielne przez 100 - w juliańskim wszystkie one są przestępne, natomiast w gregoriańskim tylko te z nich, które dodatkowo dzielą się przez 400" ale nie wiem dlaczego:
- w latach 1887, 1891 i 1894 różnica wynosi 12 dni
- w roku 1892 różnica wynosi 10 dni! Czy to pomylka?
Dziekuje za odpowiedz...
Przemek
Przemysław Kmieć
Re: Podwójne datowanie
Witam,przemo80 pisze: ...
- w latach 1887, 1891 i 1894 różnica wynosi 12 dni
- w roku 1892 różnica wynosi 10 dni! Czy to pomylka?
dla roku 1892 różnica wynosiła 12 dni.
Przeliczanie dat nowego i starego porządku znajdziesz tutaj:
http://5ko.free.fr/en/jul.php
Pozdrawiam,
Jurek