Badania y-dna37 +mtdna

[bożena]

ehhh... lepiej "se" piwo kupię zamiast badania
Chyba to samo zrobię.

[whanak]

hmmm... a ja się jednak skusiłem, choć nadal nie wiem dlaczego

W sieci znalazłem ciekawe - dość szczegółowe zestawienie

http://www.geocities.com/littlednaproject/PGDNA.JPG

Pochodzi ono z pracy "Significant genetic differentiation between Poland and Germany follows present-day political borders, as revealed by Y-chromosome analysis"

Szkoda tylko, że Czesi i Słowacy nie są tu ujęci...

pozdrawiam
W.

[Łucja]

Czy to badanie jest także przydatne dla kobiet?
Bardzo chciałabym określić swoje korzenie "archeologicznie". Zdanie z jednego z postów powyżej:

"Jeżeli będziesz miał szczęście, to znaczy nie będziesz miał haplogrupy wysoko izolowanej, uzyskasz informacje z okresu przednazwiskowego, region zamieszkania przed np. tysiącem lat. Umożliwi to powiązanie z kulturą archeologiczną."

robi duże wrażenie.

Przepraszam, że pytam nie czytając tej oferty, ojca już namówiłam na badanie, teraz się zastanawiam czy ze strony mamy mam szukać kuzyna z linii męskiej? Pytanie nie jest bez sensu, ten kuzyn jest, wygląda na co najmniej "Jaćwinga", i jest w linii prostej od tych co osiedlili się w Puszczy Sandomierskiej i raczej przez wieki tam mieszkali (parafia Grębów, księgi spłonęły). Toż przecież badanie tego kuzyna rozwiązałoby ten dokuczliwy brak metryk, co zniechęca do badań genealogicznych, bo i jak je robić w takim przypadku?
A wersje są dwie zasadniczo, że jeńcy jaćwiescy lub tatarscy (że jakaś tego typu domieszka, nie twierdzę, że czysty Jaćwing).

Łucja
"Lucy"

[whanak]

Łucja, dla kobiet samo badanie Y-DNA nie jest przydatne, ale badanie mtDNA to i owszem.

Idealnie było by przebadać Twego brata jeśli takowego posiadasz, bo wtedy za jednym badaniem miała byś przebadaną linię męską, jak i swoją linię żeńską
Badanie Twojego ojca przebada waszą linię męską i linię żeńską jego matki.

Jeśli kuzyn wygląda na Jaćwinga to można go przebadać w ramach projektu PrussianYatviagian , ale tam akurat nie ma zdaje się promocji.
Zresztą można sobie wybrać inne projekty z http://www.familytreedna.com/projects.aspx - w dużej części z nich (określonych jako DUAL) jest promocja na to łączone badanie.

pozdrawiam
W.

[Łucja]

Dziękuję za wyjaśnienie, tak niestety myślałam, że ja mogę być tylko sponsorem badania (bo inaczej to chyba nie da rady). Ale ciekawe z tą linią żeńską od ojca, czyli jego matka, babcia, prababcia, itd? Tak?
Akurat linia męska ojca i linia żeńska jego matki to najmniej rozpoznane linie genealogicznie, może i są tam jakieś niespodzianki i coś się ruszy. Albo przeskoczy się poziom metryk, czyli źródeł pisanych i zejdzie niżej, w archeologię
Ja rozumiem, że może i to jest zabawa, ale jak więcej osób się tak zabawi, to będzie "naukowy" efekt.

Łucja

[grzechuk]

Jeśli kuzyn wygląda na Jaćwinga ;) to można go przebadać w ramach projektu PrussianYatviagian , ale tam akurat nie ma zdaje się promocji.
Zresztą można sobie wybrać inne projekty z http://www.familytreedna.com/projects.aspx - w dużej części z nich (określonych jako DUAL) jest promocja na to łączone badanie.

pozdrawiam
W.

Promocja powinna być we wszystkich projektach FT DNA. W zasadzie wybór projektu nie ma wiekszego znaczenia, po otrzymaniu wyników można przystąpić do innych projektów. Nic się za to nie płaci, a zyskuje możliwośc porównania wyników z innymi.
Pozdrawiam

[grzechuk]

...Ale ciekawe z tą linią żeńską od ojca, czyli jego matka, babcia, prababcia, itd? Tak?
Akurat linia męska ojca i linia żeńska jego matki to najmniej rozpoznane linie genealogicznie, może i są tam jakieś niespodzianki i coś się ruszy. Albo przeskoczy się poziom metryk, czyli źródeł pisanych i zejdzie niżej, w archeologię
Ja rozumiem, że może i to jest zabawa, ale jak więcej osób się tak zabawi, to będzie "naukowy" efekt.

Łucja

Na temat powiązania archeologii i gentyki pisałem w odniesieniu do Y-DNA. Nie jestem zorientowany czy jest taka mozliwośc w przypadku DNA mitochondrialnego.

Pozdrawiam

[misty69]

Zgadzam sie ze ceny sa zaporowe, ale przypominam ze te 119$ + 6$ za przesylke czyli lacznie 125 $ to cena w promocji o ile zamowimy ze strony polskiego projektu. Badane jest y-dna37 i mtdna. Samo badanie y-dna w projekcie poza promocja to jakies 148$, a poza projektem Polska 169$. Tu w promocji dodatkowo przebadaja mtdna.

Zaznaczam ze jesli robic tego typu badania to tylko tam. W PL badanie 17 markerow kosztuje okolo 500 zl i to rzekomo malo istotnych a tu mamy 37, a w przyszlosci mozna zamowic brakujace do 67 aktualnie oferowanych markerow. Nikt nie oferuje tak duzej ilosci markerow.

Dlugo by tlumaczyc co i jak. Trzeba samemu sie tym zainteresowac. Czesc materialu oczywiscie jest w jezyku angielskim, ale tez troche mozna znalezc w jezyku polskim

Sama baza 250 tys wpisow nie jest ograniczeniem - bo mozna udostepniac swoje wyniki na http://www.ysearch.org/

Kazda osoba w bazie bedzie informowana o aktualnych i przyszlych trafieniach. Dostanie certyfikat, mape, wyjasnienie znaczenia kazdego z markerow no i oczywiscie wytypowanych najblizszych krewnych

Generalnie jesli ktos zrobil badanie w innej firmie to pozniej w przypadku zgodnosci z inna osoba i tak w koncu konczylo sie to zakupem w familytreedna.com

Sam fakt ze nie ma naszego nazwiska w bazie - nie jest problemem, bo nasi krewni nosza inne nazwiska - i w tym wszystkim wlasnie to jest najbardziej ciekawe.

Tego typu badania - sa pomocne w rozwiazaniu wielu zagadek. Bardzo przydatne przy rodzinach bardzo licznych, zwlaszcza takich w ktorych jest uzasadnione podejrzenie o braku pokrewienstwa. Mozna wtedy takie nazwisko rozbic na rody genetyczne.

Jeszcze raz podkreslam doskonale rozumiem ze cena nawet w promocj i jest dosc powazna, tu tylko i wylacznie informuje o takie mozliwiosci i absolutnie nie mam z firma nic wspolnego.

Na koniec chcialbym prosic osoby ktore maja przebadane DNA - o udostepnianie swoich danych na pozycji Email -->Contact Group Administrator

http://www.familytreedna.com/group-join ... oup=Polish



pzdr
misty69

[mrozenbe]

Witam
Jestem żywotnie zainteresowany wykonaniem takich badań.
Mój problem dotyczy braku karty kredytowej. Nigdy nie była mi potrzebna i teraz także nie śpieszno mi do jej pozyskania.
Jeśli chodzi o formy płatności to poza kartą jest druga opcja "Invoice", czyli faktura?
Czy ktoś wie na czym to mogłoby polegać, w jaki sposób nastąpiłaby płatność?
Pozdrawiam
Michał

[whanak]

Nie musisz posiadać żadnych kart - wystarczy, że założysz sobie konto w PAYPAL http://www.paypal.pl/pl i zasilisz je przelewem z banku - przelew krajowy , więc problemu nie ma.
Później po otrzymaniu faktury płacisz za KIT z pomocą PAYPAL .

http://www.familytreedna.com/faq/answers/2.aspx#285


Pozdrawiam
W.

[misty69]

w przypadku invoice - czyli faktura - zamawiasz i przesylaja Ci kit a wraz z nim w przesylce bedzie ta faktura - i tam beda dane ktore pozwola Ci oplacic takie badanie. Mozesz to zrobic paypalem - ja wlasnie taka opcje wybralem. Jeszcze nie placilem - bo czekam na kit.
http://www.paypal.pl - zasilanie konta - mozna to zrobic z konta bankowego, z karty, albo przekazem na konto bankowe banku wspolpracujacego z paypalem w Polsce
Rzekomo dobrze po zaplacie zrobic wydruk z paypala jako "dowod" zaplaty i wsadzic do koperty wraz z odsylanym kit'em
misty69
PS
Przyklad badania rodziny Stanaszek
http://www.familytreedna.com/public/sta ... fault.aspx

wyniki mozna zobaczyc klikajac y-dna results w lewym gornym rogu

[Miraś]

Przed chwilą rozmawiałem ze swoim kuzynem - biotechnologiem, który parę lat temu zajmował się wykonywaniem badań pod ustalenie ojcostwa na 12 markerach. Mówił, że wprawdzie nie siedzi w tym obecnie i ceny mogły trochę spaść, jednak 119$ za y-dna37 markerów i bonusowe mtdna to kwota śmiesznie niska i w Polsce nikt tego taniej nie wykona.
Chyba się zdecyduję

[misty69]

Dokladnie tak faktycznie jest. Maja najwieksza baze z DNA na swiecie ale chca ja troche rozbudowac promocjami. Do tego mamy swiatowy kryzys. Sam chcialem wykonac takie badania duzo wczesniej - jednak nie za bardzo wiedzialem gdzie co i jak. Tak wiec tu mamy najlepsza firme o 10 letniej tradycji. A cena i to co za nia oferuja jest kuszaca.

[mrozenbe]

Czy jest jakaś korelacja między ilością wspólnych markerów a odległością między ostatnim wspólnym przodkiem liczoną w pokoleniach? Zastanawiam się czy te 37 markerów wystarczy czy też może od razu iść na całość i zamówić 67.

Pozdrawiam
Michał

[grzechuk]

Czy jest jakaś korelacja między ilością wspólnych markerów a odległością między ostatnim wspólnym przodkiem liczoną w pokoleniach? Zastanawiam się czy te 37 markerów wystarczy czy też może od razu iść na całość i zamówić 67.

Pozdrawiam
Michał

67 markerów pozwala na większą dokładność w obliczeniach niż 37. Ale wydaje mi się, że lepiej (pod względem ekonomicznym) wykorzystać obecną promocję i poczekać na promocję rozszerzenia badań (też takie bywają, 1-2 razy do roku). Nie wiąże się to z wysyłaniem nowych próbek, gdyż przesyłane do FT DNA probówki są przechowywane kilka lat.

Pozdrawiam