UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Powóz zaprzężony w 4 konie...
Moderator: Moderatorzy
-
AUTOR TEMATU - Posty: 42
- Rejestracja: ndz lip 13, 2008 8:19 am
Powóz zaprzężony w 4 konie...
Może ktoś coś wie o osobach uprawnionych do posiadania powozu zaprzężonego w 4 konie? - rzecz dotyczy rodziny Kamieńskich (Kamińskich) - byli to kołodzieje w XIX wieku w przysiółku Hutek(Hutki) o tejże nazwie "Kołodzieje", w parafii Konopiska (wcześniej filia kościoła św.Zygmunta w Częstochowie).
-
AUTOR TEMATU - Posty: 42
- Rejestracja: ndz lip 13, 2008 8:19 am
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Dodam, że mój dziadek nosił przydomek "Barłoga" (...).
Pozdrawiam, Teresa.
Pozdrawiam, Teresa.
-
- Posty: 457
- Rejestracja: śr kwie 30, 2008 9:39 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował/a: 278 razy
- Podziękowano: 128 razy
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Witaj,
słowo to pochodzi od słowa „barłóg” . W pospolitym, codziennym znaczeniu oznacza nieporządne spanie: barłóg ze słomy ,ze szmat. Mówi się czasami ;śpi w barłogu mając na myśli niechlujne łóżko. Drugie znaczenie tego słowa z dziedziny łowiectwa odnosi się do dziennego legowiska niedźwiedzia lub dzika .
Barłożyć oznacza spędzać dużo czasu w łóżku, wylegiwać się, ale też śmiecić ,robić nieporządek , wywoływać burdy , rozrabiać .
Wiadomo ,że w posiadłościach książęcych, magnackich, szlacheckich byli kołodzieje, to oni zajmowali się wyrobem wozów i części do nich np. kół.
Być może Pan zadowolony z pracy takiego rzemieślnika zezwolił na zaprzęganie mu czterech koni do wozu .A że kołodziej to nazwał przywilejem to tak zastało przekazane potomnym.
Do tego nie ma co przywiązywać wagi ,dziś koń został zamieniony na samochód. I dalej trwa targ próżności ludzkiej , wystarczy zajrzeć na sumę niedzielną zarówno w małej wiosce jak i w dużym mieście. Serecznie pozdrawiam i życzę sukcesów w poszukiwaniu swoich korzeni. Helena
słowo to pochodzi od słowa „barłóg” . W pospolitym, codziennym znaczeniu oznacza nieporządne spanie: barłóg ze słomy ,ze szmat. Mówi się czasami ;śpi w barłogu mając na myśli niechlujne łóżko. Drugie znaczenie tego słowa z dziedziny łowiectwa odnosi się do dziennego legowiska niedźwiedzia lub dzika .
Barłożyć oznacza spędzać dużo czasu w łóżku, wylegiwać się, ale też śmiecić ,robić nieporządek , wywoływać burdy , rozrabiać .
Wiadomo ,że w posiadłościach książęcych, magnackich, szlacheckich byli kołodzieje, to oni zajmowali się wyrobem wozów i części do nich np. kół.
Być może Pan zadowolony z pracy takiego rzemieślnika zezwolił na zaprzęganie mu czterech koni do wozu .A że kołodziej to nazwał przywilejem to tak zastało przekazane potomnym.
Do tego nie ma co przywiązywać wagi ,dziś koń został zamieniony na samochód. I dalej trwa targ próżności ludzkiej , wystarczy zajrzeć na sumę niedzielną zarówno w małej wiosce jak i w dużym mieście. Serecznie pozdrawiam i życzę sukcesów w poszukiwaniu swoich korzeni. Helena

-
AUTOR TEMATU - Posty: 42
- Rejestracja: ndz lip 13, 2008 8:19 am
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Przydomek ten nosił także mój pradziadek; może właśnie był nieco ubliżający i tę nazwę - nazwisko zmieniono.
Barłogi to także nazwa kilku miejscowości i występujące nadal nazwisko.
Jeśli chodzi o pojazd, to nasz przekaz rodzinny mówi, że nie był to wóz, lecz kareta...Sama zmieniłam na powóz dla skromności i realności, a nie próżności...
W końcu zmiana drobnego szlachectwa na dobre rzemiosło mogła być atrakcyjna. Podobno prapradziadek fundował wszystkim w gospodzie...
Szukam materiałów o losie szlachty h. Jastrzębiec ze wsi Barłogi z XVI w., oraz Kamińskich z Wołynia, z Krzemieńca - tam była fabryka powozów.
Nie koniecznie odnajdę tu swoich przodków, choć mam pewne przesłanki, które chcę zweryfikować.
Teresa
Barłogi to także nazwa kilku miejscowości i występujące nadal nazwisko.
Jeśli chodzi o pojazd, to nasz przekaz rodzinny mówi, że nie był to wóz, lecz kareta...Sama zmieniłam na powóz dla skromności i realności, a nie próżności...
W końcu zmiana drobnego szlachectwa na dobre rzemiosło mogła być atrakcyjna. Podobno prapradziadek fundował wszystkim w gospodzie...
Szukam materiałów o losie szlachty h. Jastrzębiec ze wsi Barłogi z XVI w., oraz Kamińskich z Wołynia, z Krzemieńca - tam była fabryka powozów.
Nie koniecznie odnajdę tu swoich przodków, choć mam pewne przesłanki, które chcę zweryfikować.
Teresa
Ostatnio zmieniony ndz paź 11, 2009 4:02 am przez Teresa Zagórowicz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
AUTOR TEMATU - Posty: 42
- Rejestracja: ndz lip 13, 2008 8:19 am
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Dodam też, idąc tokiem Twojego wywodu Helenko, że w powiecie łuckim była gmina Kołki, a w niej gniazdo herbowych Kamińskich, w sąsiedztwie zaś gmina Wielkie Niedźwiedzie...
Spotkałam się też tutaj z przypadkami, gdzie o tej samej osobie raz pisano Kamieński, a raz Kamieniecki.
Mój w/w prapradziad Jan Kamieński 1839-1906 był kowalem, później kołodziejem, jego dziadek był stelmachem. Pojazd, jaki posiadała rodzina Jana to prawdopodobnie berlina (kareta o konstrukcji rozworowej).
Nie wykluczone, że pochodziła ona z posagu małżonki Jana, praprababci o wdzięcznym imieniu Franciszka Rzymianka...
Teresa
Spotkałam się też tutaj z przypadkami, gdzie o tej samej osobie raz pisano Kamieński, a raz Kamieniecki.
Mój w/w prapradziad Jan Kamieński 1839-1906 był kowalem, później kołodziejem, jego dziadek był stelmachem. Pojazd, jaki posiadała rodzina Jana to prawdopodobnie berlina (kareta o konstrukcji rozworowej).
Nie wykluczone, że pochodziła ona z posagu małżonki Jana, praprababci o wdzięcznym imieniu Franciszka Rzymianka...
Teresa
-
- Posty: 457
- Rejestracja: śr kwie 30, 2008 9:39 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował/a: 278 razy
- Podziękowano: 128 razy
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Witaj,
to wdzięczne imię, o którym piszesz ,Twoja krewna , otrzymała na cześć Świętej Kościoła Katolickiego ,Franciszki urodzonej w rodzinie patrycjusza Bussa di Leoni,
urodziła się w Rzymie w 1348 roku i tam zmarła w 1440 roku. Rodzice wydali ją za mąż mino jej pobożności i poświęceniu ubogim, za Wawrzyńca di Poziani. Urodziła mężowi troje dzieci ,z których dwoje zmarło[ w wieku 6,7 lat]. Skłoniła męża do złożenia ślubów czystości; z jej inicjatywy powstało Towarzystwo Oblatek Benedyktynek z Góry Oliwnej. Była obdarzona darem wizji , zmysłem proroczym i mocą uzdrawiania.
Jest patronką Rzymu . kobiet i kierowców.
Jej święto w Kościele przypada na dzień 9 marca.
Jej atrybutem jest książka, na ikonach przedstawiana jest w czarnej sukni i białym welonie, klęczy przed monstrancją ,a obok niej Anioł Stróż, z koszem chleba i wiązką drewna.
Jej relikwie spoczywają w kościele Santa Maria Nova, który nosi jej imię , przy Forum Romanum , w Rzymie. Zastała kanonizowana w 1609 roku przez Pawła V.
Serdecznie Cię pozdrawiam [ ciekawe kto jej wybrał to imię, nie uważasz?], Helenka
to wdzięczne imię, o którym piszesz ,Twoja krewna , otrzymała na cześć Świętej Kościoła Katolickiego ,Franciszki urodzonej w rodzinie patrycjusza Bussa di Leoni,
urodziła się w Rzymie w 1348 roku i tam zmarła w 1440 roku. Rodzice wydali ją za mąż mino jej pobożności i poświęceniu ubogim, za Wawrzyńca di Poziani. Urodziła mężowi troje dzieci ,z których dwoje zmarło[ w wieku 6,7 lat]. Skłoniła męża do złożenia ślubów czystości; z jej inicjatywy powstało Towarzystwo Oblatek Benedyktynek z Góry Oliwnej. Była obdarzona darem wizji , zmysłem proroczym i mocą uzdrawiania.
Jest patronką Rzymu . kobiet i kierowców.
Jej święto w Kościele przypada na dzień 9 marca.
Jej atrybutem jest książka, na ikonach przedstawiana jest w czarnej sukni i białym welonie, klęczy przed monstrancją ,a obok niej Anioł Stróż, z koszem chleba i wiązką drewna.
Jej relikwie spoczywają w kościele Santa Maria Nova, który nosi jej imię , przy Forum Romanum , w Rzymie. Zastała kanonizowana w 1609 roku przez Pawła V.
Serdecznie Cię pozdrawiam [ ciekawe kto jej wybrał to imię, nie uważasz?], Helenka

-
AUTOR TEMATU - Posty: 42
- Rejestracja: ndz lip 13, 2008 8:19 am
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
To godna patronka mojej praprababci Franciszki Rzymianki Barwinek Kamieńskiej 1836-1901.
Jak się okazuje, przydomkiem Barłoga nazywano również brata mojego dziadka w tychże Hutkach (powiat częstochowski) -
Teresa
Jak się okazuje, przydomkiem Barłoga nazywano również brata mojego dziadka w tychże Hutkach (powiat częstochowski) -
Teresa
-
AUTOR TEMATU - Posty: 42
- Rejestracja: ndz lip 13, 2008 8:19 am
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
O posagu Franciszki wiem tylko tyle, że przechowywany był w skrzyni i że były tam pieniądze.
Jej ciotkę Jadwigę, siostrę ojca nazywano - Barwińska.
Berlinkami przezywano rodzinę matki prapradziadka Jana - Salomei z Kowali Kamińskiej 1801-1855,
Teresa
Jej ciotkę Jadwigę, siostrę ojca nazywano - Barwińska.
Berlinkami przezywano rodzinę matki prapradziadka Jana - Salomei z Kowali Kamińskiej 1801-1855,
Teresa
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Pozwolę sobie wtrącić moje "trzy grosze".
Podejrzewam, że rodzina nadała w/w po prostu imię Franciszka, a w kościele przez wiele lat istniał zwyczaj przy imieniu dziecka wpisywania również patrona, i tak np. chrzrzono dziecko im. Jana Chrzciciela lub Jana Kantego w zależności od daty urodzenia. Sama spotkałam się w wieloma tego typu wpisami.
Nie znam daty ur Franciszki Rzymianki, ale podejrzewam, jeśli moja hipoteza jest słuszna, że urodziła się ok 9. marca.
Rzymianka nie jest rozumiane jako imię ale jako określenie patronki.
Joanna
Podejrzewam, że rodzina nadała w/w po prostu imię Franciszka, a w kościele przez wiele lat istniał zwyczaj przy imieniu dziecka wpisywania również patrona, i tak np. chrzrzono dziecko im. Jana Chrzciciela lub Jana Kantego w zależności od daty urodzenia. Sama spotkałam się w wieloma tego typu wpisami.
Nie znam daty ur Franciszki Rzymianki, ale podejrzewam, jeśli moja hipoteza jest słuszna, że urodziła się ok 9. marca.
Rzymianka nie jest rozumiane jako imię ale jako określenie patronki.
Joanna
-
- Posty: 341
- Rejestracja: pt gru 05, 2008 8:46 pm
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował/a: 45 razy
- Podziękowano: 10 razy
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
...
Ostatnio zmieniony ndz sty 23, 2011 9:02 pm przez Elpa, łącznie zmieniany 1 raz.
Ela
Nazwiska szukane w Małopolsce; Konstancja z Baranów,Katarzyna z Domagałów (Skoruchowa?), Charmaj/Harmaj/Armaj, Klupa, Nogieć, , Ciepała, Fundament
Świętokrzyskie: Pacholski - XVII-XIX w.
Nazwiska szukane w Małopolsce; Konstancja z Baranów,Katarzyna z Domagałów (Skoruchowa?), Charmaj/Harmaj/Armaj, Klupa, Nogieć, , Ciepała, Fundament
Świętokrzyskie: Pacholski - XVII-XIX w.
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Pani Tereso, wysłałam 2 wiadomości na priv.
mam nadzieję ,ze dotarły.
Joanna
mam nadzieję ,ze dotarły.
Joanna
-
AUTOR TEMATU - Posty: 42
- Rejestracja: ndz lip 13, 2008 8:19 am
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Moi Kamińscy przybyli w rejon Rększowic i Konopisk ze względów ekonomicznych, o czym mówi nasz przekaz rodzinny. Odnajduję ich tutaj już w drugiej połowie XVIII wieku.
W kręgu moich zainteresowań pozostają obecnie 2 wsie z Wielkopolski na zachód od Łęczycy i na północ od Konina - jedne Barłogi w gminie Grzegorzew w powiecie Koło i drugie w gminie Rzgów w powiecie Konin.
Barłogi w rejonie łęczyckim to w okresie XIV-XVI wieku wieś gniazdowa - rodowa szlachty herbu Jastrzębiec. Moi Kamińscy trudnili się rzemiosłem.
Spotkałam też właścicieli ziemskich o nazwisku Barłóg.
Może ktoś z w/w okolic dysponuje szerszą wiedzą demograficzną i pomoże w moich poszukiwaniach?
Teresa
W kręgu moich zainteresowań pozostają obecnie 2 wsie z Wielkopolski na zachód od Łęczycy i na północ od Konina - jedne Barłogi w gminie Grzegorzew w powiecie Koło i drugie w gminie Rzgów w powiecie Konin.
Barłogi w rejonie łęczyckim to w okresie XIV-XVI wieku wieś gniazdowa - rodowa szlachty herbu Jastrzębiec. Moi Kamińscy trudnili się rzemiosłem.
Spotkałam też właścicieli ziemskich o nazwisku Barłóg.
Może ktoś z w/w okolic dysponuje szerszą wiedzą demograficzną i pomoże w moich poszukiwaniach?
Teresa
-
AUTOR TEMATU - Posty: 42
- Rejestracja: ndz lip 13, 2008 8:19 am
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Majster kowalski szlachcicem?-a jednak.
Elżbieta Sęczys w książce "Szlachta wylegitymowana w Królestwie Polskim w latach 1836-1861" wymienia pełniącego powyższą profesję osobę Jana Kamińskiego herbu Rawicz; był on urodzony ok.1793 roku w Dąbiu pow.łęczycki. Autorka odnajduje jego syna Kazimierza wraz z licznym potomstwem w Zrębicach w powiecie lelowskim (obecnie woj.śląskie, pow.częstochowski).
Można także napotkać w przeszłości zawód kowala nadwornego.
Ten powóz nie daje mi zakończyć kwerendy...
Teresa
Elżbieta Sęczys w książce "Szlachta wylegitymowana w Królestwie Polskim w latach 1836-1861" wymienia pełniącego powyższą profesję osobę Jana Kamińskiego herbu Rawicz; był on urodzony ok.1793 roku w Dąbiu pow.łęczycki. Autorka odnajduje jego syna Kazimierza wraz z licznym potomstwem w Zrębicach w powiecie lelowskim (obecnie woj.śląskie, pow.częstochowski).
Można także napotkać w przeszłości zawód kowala nadwornego.
Ten powóz nie daje mi zakończyć kwerendy...
Teresa
-
AUTOR TEMATU - Posty: 42
- Rejestracja: ndz lip 13, 2008 8:19 am
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
Siostra mojego dziadka (Józef) - Marianna Kamińska urodzona przed 1890 rokiem mieszkała w Warszawie i przeżyła okupację 1939-1945.
Nie znam niestety jej potomków i nie wiem również, czym podróżowała...
Teresa
Nie znam niestety jej potomków i nie wiem również, czym podróżowała...
Teresa
-
- Posty: 457
- Rejestracja: śr kwie 30, 2008 9:39 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował/a: 278 razy
- Podziękowano: 128 razy
Re: Powóz zaprzężony w 4 konie...
No jak ?
oczywiście tramwajem,
http://tramwar2.republika.pl/tramtypy1.html
Teściowa, studentka ,biegała na piechotę .Niektórzy byli już zmotoryzowani.Pozdrawiam Helena.
oczywiście tramwajem,
http://tramwar2.republika.pl/tramtypy1.html
Teściowa, studentka ,biegała na piechotę .Niektórzy byli już zmotoryzowani.Pozdrawiam Helena.