Jaka to wieś? Kto odczyta?

[ale39]

A może jednak Krzefiny? Też myslałam, ze to Krzesiny, tylko w tekscie nigdzie s nie przypomina f.
Tutaj nawet znalazłam taką miejscowość, ale nie mam pojecia, gdzie by to mogło być.
http://books.google.pl/books?id=Z841AAA ... 22&f=false

[PiotrGerasch]

Olu,
to jest właśnie litera s. Zobacz Koniński Folwark.
pozdrawiam

[Bogdan Kajkowski]

Bardzo dziękuję za pomoc
Teraz już mogę poszukać dalej.

Pozdrawiam
Bogdan Kajkowski

[Bogdan Kajkowski]

Poszukałem nieco w internecie i wygląda, że mam 3 a w zasadzie 2 kierunki poszukiwań;
1) Krzesiny - obecnie część Poznania (lotnisko dla F-16), dawniej wieś szlachecka od XIII w.
2) Krzesin - wieś w okolicach Kutna
3) Krzesin - pow. Słubicki, woj. Lubuskie. Ten trop raczej do wykluczenia ze względu na odległość...
Pozostaje sprawdzić najpierw trop 1) i 2).
Jeszcze raz dziękuję za pomoc
Bogdan Kajkowski

[Jaś]

...
1) Krzesiny - obecnie część Poznania (lotnisko dla F-16), dawniej wieś szlachecka od XIII w.
... Bogdan Kajkowski

Krzesiny, obecnie samodzielna parafia (od 1 marca 1958) wcześniej należały do parafii w Głuszynie.
Dodam, że Pokrzywno (moje Pokrzywno), kiedyś, podobnie jak Krzesiny, podpoznańska wieś, należy dziś do krzesińskiej parafii.
I taka ciekawostka: dziś, podczas Dnia Genealoga, organizowanego przez WTG i AAP w siedzibie archiwum można było zobaczyć sporo archiwaliów z parafii głuszyńskiej (i to nie tylko księgi metrykalne, ale wiele różnych dokumentów).

[Jofon]

Witam!
Poznańskie Krzesiny odpadają. W roku 1818 (przypuszczalna data urodzin pana młodego) Krzesiny leżały w Wielkim Księstwie Poznańskim, a nie Królestwie Polskim.
Pozdrawiam. Jolanta Fontowicz

[maggi_ko]

Ale tam stoi, że

w Królestwie Pruskim

a nie Polskim.

Pozdrowienia

[Bogdan Kajkowski]

Witam,

Minęły ponad 2 lata i tajemnica w końcu się rozwikłała. Mój przodek urodził się w Kruszynach par. Bobrowiec koło Brodnicy. Mam już jego akt urodzenia i akt ślubu jego rodziców w tej samej wsi.

Wszystko to z pomocą braci genealogicznej, bo sam już raczej straciłem nadzieję na znalezienie. Niedawno odezwał się do mnie "kuzyn"...z którym mam wspólnego przodka Kajkowskiego w XVIII w.... i to on właśnie odnalazł mi "poszukiwany" akt Błażejewskiego. Żeby było ciekawiej to okazało się, że inny z jego przodków (nie ma nic wspólnego z moimi) był świadkiem właśnie w poszukiwanym akcie. Jak to ładnie skomentował - "Nasi przodkowie w różnych miejscach deptali sobie po piętach"..

Życząc wszystkim, którzy szukają i nie mają rozwiązań swoich "zagadek" jak najszybszego ich rozwiązania

Pozdrawiam
Bogdan