UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Cmentarz polski koło Chicago - poszukiwania grobów
Moderator: Moderatorzy
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Witaj Jurku!
Zaczynam od Bronisławy. Były dwie - matka (1886-1939) i córka (1908-?). W karcie zgonu Josepha z 16 sierpnia 1941r.( wypis ze szpitala w NY) napisane jest, że był wdowcem, a żona miała na imię Blanch (nie Bronisława). Na Ancestry Bronisława widnieje z kolei jako Brona.
Teraz Mary. Nie sądzę, że ostatnim miejscem jej zamieszkania było Los Angeles, choć nigdy nie można być niczego pewnym. Mary urodziła się w Nowym Jorku, na Brooklynie. Prowadziła ze swym mężem Patrickiem Josephem Thompsonem sklep z maszynami (chyba z maszynami do szycia), ale nie jestem tego pewna. Jej rodzice, Bronisława i Joseph, jak wspominała moja babcia, często ubolewali, że Mary najgorzej sie powodzi z pozostałych dzieci. Jeden z synów był, jak pisała Bronisława, kapitanem okrętu, inny zaś był tłumaczem w konsulacie(polskim?), gdyż znał wiele języków.
Wszystkie dzieci były dobrze wykształcone i dobrze im sie powodziło.
Co do Patricka, nie mam żadnej wiedzy , kiedy i gdzie się urodził.
To własnie w parafii św. Sylvestra na Brooklynie znajduje sie odpowiedź na to pytanie, które postawiłam sobie wiele miesięcy temu. Tam bowiem, w tym kościele, brali ślub. To tu znalazłabym ślady , które naprowadziłyby mnie do celu, jakim jest odnalezienie wnuków Bronisławy i Josepha. Robię, jak widzisz, wszystko co mogę,
pomaga mi w tym Internet i ludzie, tacy, jak Ty, ale w Stanach z chęcią pomocy jest trochę inaczej niż u nas. Chciałabym sie mylić.
Dziękuję i pozdrawiam, mając nadzieję, że pewnego dnia odnajdę swoich.
PS. Jeszcze jedno. Gdy moi dziadkowie wrócili w 1945 z " wysiedlenia" w miechowskim powiecie, skontaktowali się poprzez miejscową rodzinę ( miejscowość Bieżuń, obecnie powiat żuromiński)
z dziećmi Bronisławy i Josepha i wówczas dziadkowie otrzymali od nich 5 bogatych paczek. Potem były czasy, wiadomo jakie, i kontakt się urwał.
Dzięki za wszystko, Wanda
Zaczynam od Bronisławy. Były dwie - matka (1886-1939) i córka (1908-?). W karcie zgonu Josepha z 16 sierpnia 1941r.( wypis ze szpitala w NY) napisane jest, że był wdowcem, a żona miała na imię Blanch (nie Bronisława). Na Ancestry Bronisława widnieje z kolei jako Brona.
Teraz Mary. Nie sądzę, że ostatnim miejscem jej zamieszkania było Los Angeles, choć nigdy nie można być niczego pewnym. Mary urodziła się w Nowym Jorku, na Brooklynie. Prowadziła ze swym mężem Patrickiem Josephem Thompsonem sklep z maszynami (chyba z maszynami do szycia), ale nie jestem tego pewna. Jej rodzice, Bronisława i Joseph, jak wspominała moja babcia, często ubolewali, że Mary najgorzej sie powodzi z pozostałych dzieci. Jeden z synów był, jak pisała Bronisława, kapitanem okrętu, inny zaś był tłumaczem w konsulacie(polskim?), gdyż znał wiele języków.
Wszystkie dzieci były dobrze wykształcone i dobrze im sie powodziło.
Co do Patricka, nie mam żadnej wiedzy , kiedy i gdzie się urodził.
To własnie w parafii św. Sylvestra na Brooklynie znajduje sie odpowiedź na to pytanie, które postawiłam sobie wiele miesięcy temu. Tam bowiem, w tym kościele, brali ślub. To tu znalazłabym ślady , które naprowadziłyby mnie do celu, jakim jest odnalezienie wnuków Bronisławy i Josepha. Robię, jak widzisz, wszystko co mogę,
pomaga mi w tym Internet i ludzie, tacy, jak Ty, ale w Stanach z chęcią pomocy jest trochę inaczej niż u nas. Chciałabym sie mylić.
Dziękuję i pozdrawiam, mając nadzieję, że pewnego dnia odnajdę swoich.
PS. Jeszcze jedno. Gdy moi dziadkowie wrócili w 1945 z " wysiedlenia" w miechowskim powiecie, skontaktowali się poprzez miejscową rodzinę ( miejscowość Bieżuń, obecnie powiat żuromiński)
z dziećmi Bronisławy i Josepha i wówczas dziadkowie otrzymali od nich 5 bogatych paczek. Potem były czasy, wiadomo jakie, i kontakt się urwał.
Dzięki za wszystko, Wanda
-
AUTOR TEMATU - Posty: 458
- Rejestracja: śr cze 17, 2009 3:14 pm
- Lokalizacja: Poznan
- Podziękował/a: 27 razy
- Podziękowano: 20 razy
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Wando -
Jurek znalazl dla ciebie dane o Mary Thompson. Jestem przekonana, ze to jest ona dlatego, ze tutaj zycie plynie inaczej niz w Europie. Jak ludzie ida na emeryture to sie przenosza do "cieplych krajow" czyli na Floryde, do Arizony i do Californii. A wiec urodzila sie w Nowym Yorku ale mogla umrzec w Californii, bardzo, bardzo prawdopodobne.
Co do pomocy dla ciebie to widze, ze dajesz sobie swietnie rade, zamawiasz mikrofilmy i szukasz. Tak robi wiekszosc rodzinnych genealogow. Nie wszystko jest zawsze jasne a raczej zagmatwane i nieznane, i daty sa nam nieznane no i trzeba "przewalac" godzinami tony obcych informacji zanim trafi sie na swoja. Na tym polega genealogia.
Napisalas wczesniej, ze jestes obeznana, prawie ze wszystkimi stronami genealogicznymi - amerykanskimi a jednak jedna z najwazniejszych umknela twojej uwadze. Wybacz ale gdybys czytala moje posty w tym temacie to trafilabys wlasnie na link do tej stronki gdzie Jurek znalazl urodzenie Mary, ten post jest wczorajszy.
Hania
Jurek znalazl dla ciebie dane o Mary Thompson. Jestem przekonana, ze to jest ona dlatego, ze tutaj zycie plynie inaczej niz w Europie. Jak ludzie ida na emeryture to sie przenosza do "cieplych krajow" czyli na Floryde, do Arizony i do Californii. A wiec urodzila sie w Nowym Yorku ale mogla umrzec w Californii, bardzo, bardzo prawdopodobne.
Co do pomocy dla ciebie to widze, ze dajesz sobie swietnie rade, zamawiasz mikrofilmy i szukasz. Tak robi wiekszosc rodzinnych genealogow. Nie wszystko jest zawsze jasne a raczej zagmatwane i nieznane, i daty sa nam nieznane no i trzeba "przewalac" godzinami tony obcych informacji zanim trafi sie na swoja. Na tym polega genealogia.
Napisalas wczesniej, ze jestes obeznana, prawie ze wszystkimi stronami genealogicznymi - amerykanskimi a jednak jedna z najwazniejszych umknela twojej uwadze. Wybacz ale gdybys czytala moje posty w tym temacie to trafilabys wlasnie na link do tej stronki gdzie Jurek znalazl urodzenie Mary, ten post jest wczorajszy.
Hania
Pozdrowienia Hania
Poszukuje nazwiska Thiem, Thieme, Timme oraz starego zegara reki Niezielinskiego ze Zbaszynia
Poszukuje nazwiska Thiem, Thieme, Timme oraz starego zegara reki Niezielinskiego ze Zbaszynia
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Haniu, Jurek znalazł " moją" Mary( daj Boże, żeby to była moja Mary), ale nie wiem na jakiej stronie genealogicznej ją odszukał. Jestem tego bardzo ciekawa. Nawet pytałam Go o to. Myślę, że się odezwie.
Od Ciebie za to dowiedziałam sie niezwykle ważnej rzeczy na temat zakupu miejsca na cmentarzach w Ameryce. Że miejsce wykupione przez rodzinę należy do niej na stałe, nie tak, jak u nas w Polsce I to jest dla mnie jakieś pocieszenie. Jeżeli tak jest, to rodzina Makohonów tez powinna mieć takie miejsce na cmentarzu st. Johna wykupione.Wówczas, mam nadzieje potomkowie, przynajmniej wnuki, odwiedzają groby i kontaktują sie z administracją cmentarza, u której chętnie bym zasięgnęła informacji.
Z Internetu dowiedziałam się, że za wszelkie informacje o grobach, a także zdjęcia grobów na cmentarzu st. Jana w dzielnicy Qeens trzeba płacić. Ja chętnie bym zaplaciła, tylko niechbym wiedziała w jaki sposób dokonać tej wplaty? Na tym polega też cała trudność.
Momentami mam wrażenie, że cała sprawa mnie przerasta i że "porywam się z motyką na słońce".
Serdecznie pozdrawiam, Wanda
Od Ciebie za to dowiedziałam sie niezwykle ważnej rzeczy na temat zakupu miejsca na cmentarzach w Ameryce. Że miejsce wykupione przez rodzinę należy do niej na stałe, nie tak, jak u nas w Polsce I to jest dla mnie jakieś pocieszenie. Jeżeli tak jest, to rodzina Makohonów tez powinna mieć takie miejsce na cmentarzu st. Johna wykupione.Wówczas, mam nadzieje potomkowie, przynajmniej wnuki, odwiedzają groby i kontaktują sie z administracją cmentarza, u której chętnie bym zasięgnęła informacji.
Z Internetu dowiedziałam się, że za wszelkie informacje o grobach, a także zdjęcia grobów na cmentarzu st. Jana w dzielnicy Qeens trzeba płacić. Ja chętnie bym zaplaciła, tylko niechbym wiedziała w jaki sposób dokonać tej wplaty? Na tym polega też cała trudność.
Momentami mam wrażenie, że cała sprawa mnie przerasta i że "porywam się z motyką na słońce".
Serdecznie pozdrawiam, Wanda
-
AUTOR TEMATU - Posty: 458
- Rejestracja: śr cze 17, 2009 3:14 pm
- Lokalizacja: Poznan
- Podziękował/a: 27 razy
- Podziękowano: 20 razy
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Wando - prosze przeczytaj koncowke mojego ostatniego postu a takze moj wczorajszy post do Jurka, tam masz link do stronki gdzie Jurek poszukal Mary.
Hania
Hania
Pozdrowienia Hania
Poszukuje nazwiska Thiem, Thieme, Timme oraz starego zegara reki Niezielinskiego ze Zbaszynia
Poszukuje nazwiska Thiem, Thieme, Timme oraz starego zegara reki Niezielinskiego ze Zbaszynia
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Haniu, znalazłam stronę i znalazłm Mary Thompson(str 14). Mam nadzieję, że to ta Mary, której poszukuję. Jeszcze tylko potrzebuję upewnić się, że jej mężem był Patrick J, gdyż nie zauważyłam nigdzie tej informacji.
Wielkie dzięki, Wanda
Wielkie dzięki, Wanda
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Wando,wanda949 pisze:Haniu, znalazłam stronę i znalazłm Mary Thompson(str 14). Mam nadzieję, że to ta Mary, której poszukuję. Jeszcze tylko potrzebuję upewnić się, że jej mężem był Patrick J, gdyż nie zauważyłam nigdzie tej informacji.
Wielkie dzięki, Wanda
napisałem "Może to jest Twoja Mary". Jest to hipoteza robocza, którą należy zweryfikować w dalszych poszukiwaniach. Co przemawia za: data urodzenia, imię, nazwisko, stan nadania SSN, a także brak innych (równie dobrych) kandydatek. Także to co napisała Hania.
Co zrobić aby przekonać się czy jest to poszukiwana osoba?
Spróbuj zdobyć nekrolog tej osoby. W nekrologu z lat 1980-tych powinny być imiona męża i rodzeństwa co powinno pozwolić na identyfikację rodziny.
Datę urodzenia Mary znalazłem na stronie Italiengen.
Pozdrawiam,
Jurek
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Witaj Jurku!
Bardzo bym chciała znaleźć nekrolog Mary, bo z niego, myślę, można by się wiele dowiedzieć o rodzinie, ale powiem Ci szczerze, że nie wiem, gdzie tego szukać. To jest bardzo dobra myśl. Swego czasu, prosiłam Nowy Dziennik z Nowego Jorku, czy mogliby udostępnic mi numery gazety z lat 1938-1941. Odpowiedzieli, że nie mają starych numerów, że są one przechowywane w jakiejś Bibliotece NY. Dałam się więc na spokój. Nie umiałabym nawet sobie z tym poradzić. Ja dopiero co poznaję Internet, dużo pomagają mi dzieci, nawet wnuk (11 lat).
Na Italiengen ja znalazłam tylko zgon Josepha Makohona, ojca Mary (zm. 14 sierpnia 1941r.)
Jurek, co to jest to SSN ? Czy to jest jakaś ważna informacja?
Czego dotyczy też słowo "Issued"? A czy numer ubezpieczenia socjalnego Josepha mógłby w jakiś sposób pomóc w moich poszukiwaniach? W karcie jego zgonu jest wiele informacji, nawet adres zakładu pogrzebowego, który organizował pogrzeb Josepha.
I jeszcze - co znaczą słowa: "SS-5Letter, Add Post-em"?
Okazuje się, że bardzo dużo rzeczy nie wiem. Dzięki takim ludziom, jak Ty, posuwam sie powolutku do przodu. Uczę się. Z całą pewnością pomaga mi w tym też mój zapał i jakaś upartość. Mam cel i chciałabym go osiągnąć.
Dzięki, Wanda
Bardzo bym chciała znaleźć nekrolog Mary, bo z niego, myślę, można by się wiele dowiedzieć o rodzinie, ale powiem Ci szczerze, że nie wiem, gdzie tego szukać. To jest bardzo dobra myśl. Swego czasu, prosiłam Nowy Dziennik z Nowego Jorku, czy mogliby udostępnic mi numery gazety z lat 1938-1941. Odpowiedzieli, że nie mają starych numerów, że są one przechowywane w jakiejś Bibliotece NY. Dałam się więc na spokój. Nie umiałabym nawet sobie z tym poradzić. Ja dopiero co poznaję Internet, dużo pomagają mi dzieci, nawet wnuk (11 lat).
Na Italiengen ja znalazłam tylko zgon Josepha Makohona, ojca Mary (zm. 14 sierpnia 1941r.)
Jurek, co to jest to SSN ? Czy to jest jakaś ważna informacja?
Czego dotyczy też słowo "Issued"? A czy numer ubezpieczenia socjalnego Josepha mógłby w jakiś sposób pomóc w moich poszukiwaniach? W karcie jego zgonu jest wiele informacji, nawet adres zakładu pogrzebowego, który organizował pogrzeb Josepha.
I jeszcze - co znaczą słowa: "SS-5Letter, Add Post-em"?
Okazuje się, że bardzo dużo rzeczy nie wiem. Dzięki takim ludziom, jak Ty, posuwam sie powolutku do przodu. Uczę się. Z całą pewnością pomaga mi w tym też mój zapał i jakaś upartość. Mam cel i chciałabym go osiągnąć.
Dzięki, Wanda
-
AUTOR TEMATU - Posty: 458
- Rejestracja: śr cze 17, 2009 3:14 pm
- Lokalizacja: Poznan
- Podziękował/a: 27 razy
- Podziękowano: 20 razy
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Witam - dzisiaj tylko kilka nazwisk, ktore znalazlam w indeksie osob pochowanych na cmentarzach katolickich w rejonie Chicago i przedmiesc.
O nikim nie zapomnialam tylko, ze mialam dzis niewiele czasu, reszta nazwisk na pozniej. Przepraszam, ze nie po kolei wedlug waszych postow.
Berzak Michael, pogrzeb 1/17/1971, lat 82, Crypt 845, Tier 2, building QA Chapel, location St.Giles, Quean of Heaven Cemetery 1400 S.Wolf Rd. Hillside, Illinois
Berzak Tekla, pogrzeb 6/1/1992, lat 92, Crypt 843, Tier 2, building QA Chapel, location St.Giles, ten sam cmentarz co wyzej, to napewno malzenstwo.
Weber Vera, pogrzeb 10/7/1987, 73 lata, grave 4, lot 71, block 13, section 41, Holy Sepulchre Cemetery, 6001 W.111th Street, Alsip, Illinois
Weber Stanley - jest 6 osob, Angeli nie ma, Joseph - wielu.
Rothenberg -wielu
Bronowicki Antoni, Anton - nie ma
Kujawinski Piotr, pogrzeb 5/13/1970, 76 lat, grave 5, lot 6, block 15, section 21, Maryhill Cemetery, 8600 N. Milwaukee Ave, Niles, Illinois
Lopinski - nie ma Franciszka
Domagala Joseph, pogrzeb 3/1/1954, 62 lata, grave 2782, Resurrection Cemetery, 7201 Archer Ave, Justice, Illinois
Toloczko jest 11 osob o tym naziwsku, dwie Anny, Anton, Daniel, Franciszek, dwoch Josephow, Lilian V., Mary, Raymond, Stanley.
Pozostale, nazwiska, ktorych nie sprawdzilam, sprawdze napewno.
Wanda, nie mialam czasu telefonowac.
Pozdrowienia
Hania
O nikim nie zapomnialam tylko, ze mialam dzis niewiele czasu, reszta nazwisk na pozniej. Przepraszam, ze nie po kolei wedlug waszych postow.
Berzak Michael, pogrzeb 1/17/1971, lat 82, Crypt 845, Tier 2, building QA Chapel, location St.Giles, Quean of Heaven Cemetery 1400 S.Wolf Rd. Hillside, Illinois
Berzak Tekla, pogrzeb 6/1/1992, lat 92, Crypt 843, Tier 2, building QA Chapel, location St.Giles, ten sam cmentarz co wyzej, to napewno malzenstwo.
Weber Vera, pogrzeb 10/7/1987, 73 lata, grave 4, lot 71, block 13, section 41, Holy Sepulchre Cemetery, 6001 W.111th Street, Alsip, Illinois
Weber Stanley - jest 6 osob, Angeli nie ma, Joseph - wielu.
Rothenberg -wielu
Bronowicki Antoni, Anton - nie ma
Kujawinski Piotr, pogrzeb 5/13/1970, 76 lat, grave 5, lot 6, block 15, section 21, Maryhill Cemetery, 8600 N. Milwaukee Ave, Niles, Illinois
Lopinski - nie ma Franciszka
Domagala Joseph, pogrzeb 3/1/1954, 62 lata, grave 2782, Resurrection Cemetery, 7201 Archer Ave, Justice, Illinois
Toloczko jest 11 osob o tym naziwsku, dwie Anny, Anton, Daniel, Franciszek, dwoch Josephow, Lilian V., Mary, Raymond, Stanley.
Pozostale, nazwiska, ktorych nie sprawdzilam, sprawdze napewno.
Wanda, nie mialam czasu telefonowac.
Pozdrowienia
Hania
Pozdrowienia Hania
Poszukuje nazwiska Thiem, Thieme, Timme oraz starego zegara reki Niezielinskiego ze Zbaszynia
Poszukuje nazwiska Thiem, Thieme, Timme oraz starego zegara reki Niezielinskiego ze Zbaszynia
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Haniu, dziękuję za Twoje starania i chęci. Co do parafii św. Sylvestra przy 416 Grant Ave, to dla ułatwienia podam Ci numer telefonu biura tej parafii. Jest to (718) 727-4639. W biurze pracuje niejaka pani Aida, czy też Ada. Powiedziała mi o tym pracowniczka Instytutu Piłsudskiego, która w marcu (a ja jeszcze wcześniej listownie) prosiła biuro parafii o załatwienie mojej sprawy. Ale jak sprawa naprawdę wygląda, trudno jest mi powiedzieć.
Cały problem w tym, że nie znam angielskiego. Przyznam sie szczerze, że w ubiegłym roku zadzwoniłam do Parafii św. Sylvestra, ale kiedy usłyszała jakas Pani język nie angielski, odłożyła słuchawkę.
Dziękuję i pozdrawiam, Wanda
Cały problem w tym, że nie znam angielskiego. Przyznam sie szczerze, że w ubiegłym roku zadzwoniłam do Parafii św. Sylvestra, ale kiedy usłyszała jakas Pani język nie angielski, odłożyła słuchawkę.
Dziękuję i pozdrawiam, Wanda
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Hania pisze:
Lopinski - nie ma Franciszka
Bardzo dziękuję za poświęcony czas.
Pozdrawiam serdecznie

Jacek Łopiński
Moja genealogia
http://www.jaceklopinski.pl
http://www.jaceklopinski.pl
-
- Posty: 177
- Rejestracja: czw maja 29, 2008 10:28 pm
- Lokalizacja: Włocławek
- Podziękował/a: 4 razy
- Podziękowano: 2 razy
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Witam Haniu!!!Hania pisze:Witam - dzisiaj tylko kilka nazwisk, ktore znalazlam w indeksie osob pochowanych na cmentarzach katolickich w rejonie Chicago i przedmiesc.
O nikim nie zapomnialam tylko, ze mialam dzis niewiele czasu, reszta nazwisk na pozniej. Przepraszam, ze nie po kolei wedlug waszych postow.
Berzak Michael, pogrzeb 1/17/1971, lat 82, Crypt 845, Tier 2, building QA Chapel, location St.Giles, Quean of Heaven Cemetery 1400 S.Wolf Rd. Hillside, Illinois
Berzak Tekla, pogrzeb 6/1/1992, lat 92, Crypt 843, Tier 2, building QA Chapel, location St.Giles, ten sam cmentarz co wyzej, to napewno malzenstwo.
Weber Vera, pogrzeb 10/7/1987, 73 lata, grave 4, lot 71, block 13, section 41, Holy Sepulchre Cemetery, 6001 W.111th Street, Alsip, Illinois
Weber Stanley - jest 6 osob, Angeli nie ma, Joseph - wielu.
Rothenberg -wielu
Bronowicki Antoni, Anton - nie ma
Kujawinski Piotr, pogrzeb 5/13/1970, 76 lat, grave 5, lot 6, block 15, section 21, Maryhill Cemetery, 8600 N. Milwaukee Ave, Niles, Illinois
Lopinski - nie ma Franciszka
Domagala Joseph, pogrzeb 3/1/1954, 62 lata, grave 2782, Resurrection Cemetery, 7201 Archer Ave, Justice, Illinois
Toloczko jest 11 osob o tym naziwsku, dwie Anny, Anton, Daniel, Franciszek, dwoch Josephow, Lilian V., Mary, Raymond, Stanley.
Pozostale, nazwiska, ktorych nie sprawdzilam, sprawdze napewno.
Wanda, nie mialam czasu telefonowac.
Pozdrowienia
Hania
serdecznie dziekuje za sprawdzenie Antoniego Bronowickiego, szkoda,że nie mogę go nigdzie znależć.
Pozdrawiam
Jolanta Bielicka
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Haniu, dziekuję,że pamiętasz. Jestem niezwykle ciekawa, czego się dowiesz. Ale już z góry chcę zapewnić, że jestem gotowa zapłacić za każdy dokument metrykalny, szczególnie akta ślubu, bo w nich, mam nadzieję, znajdę informacje wiążące, takie jak nazwiska dziewcząt po wyjściu za mąż.
Pozdrawiam, Wanda
Pozdrawiam, Wanda
-
AUTOR TEMATU - Posty: 458
- Rejestracja: śr cze 17, 2009 3:14 pm
- Lokalizacja: Poznan
- Podziękował/a: 27 razy
- Podziękowano: 20 razy
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Wando - dlugo trwalo zanim zadzwonilam do parafii Sw.Sylwestra ale wiaze sie to z innymi strefami czasowymi w Illinois i Nowym York. Poprostu byla niemoznosc wykonania telefonu, rano do pracy a po pracy za pozno, biuro parafialne Sw.Sylwestra zamkniete.
Pani w biurze parafialnym byla bardzo mila, poprosilam narazie o kopie slubu z 26.XI.1926. Powiedziala, ze jak znajdzie to zaraz wysle kopie, bezplatnie, na moj adres. Tak, ze teraz czekajmy.
Pozniej moge wyslac pisemna prosbe o dalsze informacje. Nie chcialam ich od razu zawalic ogromem poszukiwan.
Napisz mi jeszcze raz kogo jeszcze chcialas bo juz sie pogubilam z tyloma informacjami, ktore podalas wczesniej
Pozdrowienia
Pani w biurze parafialnym byla bardzo mila, poprosilam narazie o kopie slubu z 26.XI.1926. Powiedziala, ze jak znajdzie to zaraz wysle kopie, bezplatnie, na moj adres. Tak, ze teraz czekajmy.
Pozniej moge wyslac pisemna prosbe o dalsze informacje. Nie chcialam ich od razu zawalic ogromem poszukiwan.
Napisz mi jeszcze raz kogo jeszcze chcialas bo juz sie pogubilam z tyloma informacjami, ktore podalas wczesniej

Pozdrowienia
Pozdrowienia Hania
Poszukuje nazwiska Thiem, Thieme, Timme oraz starego zegara reki Niezielinskiego ze Zbaszynia
Poszukuje nazwiska Thiem, Thieme, Timme oraz starego zegara reki Niezielinskiego ze Zbaszynia
-
- Posty: 370
- Rejestracja: pt kwie 11, 2008 6:31 pm
- Lokalizacja: Lądek-Zdrój
- Podziękował/a: 56 razy
- Podziękowano: 34 razy
- Kontakt:
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
WitamHania pisze:Ale poniewaz kazdy cmentarz katolicki /biuro cmentarne/ w powiecie Cook i nawet poza, posiada wyszukiwarki cmentarne/samoobslugowe/ imienne jestem w stanie sprawdzic czy i gdzie dana osoba jest pochowana, na jakim cmentarzu katolickim, w jakiej lokacji cmentarza oraz kiedy byl pogrzeb a dalej przy czasie i pogodzie odszukac i zrobic zdjecia.
Pozdrawiam, Hania
Szkoda, że takie wyszukiwarki nie są udostępnione w internecie


Pozdrowienia
Krystian
Krystian
Re: Cmentarz polski kolo Chicago, fotki, nazwiska
Haniu, nie jestem pewna, czy dotarł do Cibie mój mail. Pisałam go dziś przed południem. Gdybyś mogła dać mi znać, to nie musiałabym pisać go po raz drugi.
POzdrawiam, Wanda
POzdrawiam, Wanda