UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Badania y-dna37 +mtdna
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 767
- Rejestracja: sob kwie 12, 2008 12:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował/a: 36 razy
- Podziękowano: 72 razy
- Kontakt:
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
Ja mam przelewy internetowe i płaciłam PayPalem (karty kredytowej za to nie mam), ale inni nie mają, np. emeryci, o nich myślałam. Ale chyba nie ma innej rady jak takie konto założyć, albo poprosić kogoś o przelew (co bywa krępujące dla niektórych, to nie są małe sumy w porównaniu do emerytury).
A nic, jest taka "nisza" ludzi, którzy by badania zrobili, ale nie wiedzą jak zapłacić, widzę.
ŁW
A nic, jest taka "nisza" ludzi, którzy by badania zrobili, ale nie wiedzą jak zapłacić, widzę.
ŁW
Wierzycki, Satalecki, Tyrkalski, Hertel. Rościszewski, Ostrowski, Umiński, Mellin, Kiełczewski, Znaniecki. Domański, Sawicki, Bohusz, Doronicz. Maziarz. Stec, Winiarz, Rusin, Szałda, Fryz. Saja, Dec, Rak, Burdzy, Duma.
Dziennik genealogiczny
Dziennik genealogiczny
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
Ja z kolei mam kłopot z zamówieniem za pośrednictwem karty kredytowej; otóż po wprowdzeniu wszystkich danych pojawia mi się komunikat: declined
dodam, że na karcie są odpowiednie środki...
Sam juz nie wiem, co o tym myśleć.
Tomek

dodam, że na karcie są odpowiednie środki...
Sam juz nie wiem, co o tym myśleć.
Tomek
-
- Posty: 1065
- Rejestracja: sob kwie 12, 2008 6:37 am
- Lokalizacja: Brassel, Schläsing
- Podziękował/a: 37 razy
- Podziękowano: 41 razy
- Kontakt:
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
Nie wszystkie karty kredytowe/płatnicze są akceptowane przy płatnościach online.
Jeśli karta ma wypukłe napisy, to raczej powinna być. Ale jeśli ma napisy jedynie nadrukowane/wygrawerowane, to niekoniecznie, bo służy do transakcji "elektronicznych" ale nie znaczy to, że "online".
Najprościej założyć konto na PayPal, zasilić przelewem bankowym (online lub w oddziale banku) (lub właśnie kartą kredytową) i wtedy zapłacić.
Pozdrawiam
W.
Jeśli karta ma wypukłe napisy, to raczej powinna być. Ale jeśli ma napisy jedynie nadrukowane/wygrawerowane, to niekoniecznie, bo służy do transakcji "elektronicznych" ale nie znaczy to, że "online".
Najprościej założyć konto na PayPal, zasilić przelewem bankowym (online lub w oddziale banku) (lub właśnie kartą kredytową) i wtedy zapłacić.
Pozdrawiam
W.
Witold Hanak - pkt IV.4.k regulaminu
-- ysearch: QU4UV -------------------------------------------
http://hannak-familie.eu Falkenberg O/S, Breslau, Erfurt
-- ysearch: QU4UV -------------------------------------------
http://hannak-familie.eu Falkenberg O/S, Breslau, Erfurt
-
AUTOR TEMATU - Posty: 264
- Rejestracja: pt maja 09, 2008 1:43 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował/a: 1 raz
- Podziękowano: 5 razy
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
--> klw, dobrze ze mamy tu matematyka, ale nie wyliczalem i nie sumowalem procentu od znizki ze znizka wyrazona w procentach jako punkty graniczne w 2 wariantach minimalnym i maksymalnym z tego wzgledu ze te ruchy cenowe sa hipotetyczne. Stad intuicyjne szacowanie przedzialu. Zrobilem to w pelni swiadomie.
Lucjo-->
a) Na pierwszej stronie produktow FTDNA ma zawsze wyzsze ceny, dlatego jesli dokonuje sie zamowien to warto to robic z pozycji projektu Poland. Tam sa najnizsze w danym momencie ceny.
http://www.familytreedna.com/group-join ... oup=Polish
b) jesli nie korzysta sie z karty kredytowej, to warto miec karte debetowa np z mbanku, wydawana do konta internetowego - nie ma zdanych problemow z placeniem. Zasila sie konto internetowe srodkami pienieznymi i mozna oplacac transakcje internetowe do wysokosci jaka sie okresli dla platnosci karta. Wczesniej jednak trzeba te karte uaktywnic poprzez internet i okreslic graniczna wysokosc srodkow pienieznych ktore moga wyplynac z karty dla pojedynczej transakcji i dla np miesiecznych przelewow. Kazda transakcje potwierdza sie sms'em. Mozna to zrobic na chwile przed zaplata i potem karte po transakcji zabezpieczyc okreslajac max wartosc na platnosci internetowe = 0.
To sprawdzony w FTDNA sposob na zaplate.
c) ja przez dlugi czas zasilalem paypal przekazami pienieznymi. W lewym gornym rogu jest "dodaj srodki", a potem po kliknieciu pojawia sie "Wyślij przelew krajowy na konto PayPal", a tam wazne jest zeby podac swoj identyfikator przelweu, ktory bedzie tam wyszczegolniony.
--->twolanski i whanak: karta debetowa mbanku nie jest karta wypukla a mozna dokonywac platnosci. Teraz to sie wszystko pozmienialo. Nie wiem dlaczego p. twolanski nie moze dokonac platnosci. Moze powinien skontaktowac sie ze swoim bankiem. Moim zdaniem problemem moze polegac na tym ze nie okreslil wysokosci sumy jaka mozna placic transakcje internetowe.
misty69
Lucjo-->
a) Na pierwszej stronie produktow FTDNA ma zawsze wyzsze ceny, dlatego jesli dokonuje sie zamowien to warto to robic z pozycji projektu Poland. Tam sa najnizsze w danym momencie ceny.
http://www.familytreedna.com/group-join ... oup=Polish
b) jesli nie korzysta sie z karty kredytowej, to warto miec karte debetowa np z mbanku, wydawana do konta internetowego - nie ma zdanych problemow z placeniem. Zasila sie konto internetowe srodkami pienieznymi i mozna oplacac transakcje internetowe do wysokosci jaka sie okresli dla platnosci karta. Wczesniej jednak trzeba te karte uaktywnic poprzez internet i okreslic graniczna wysokosc srodkow pienieznych ktore moga wyplynac z karty dla pojedynczej transakcji i dla np miesiecznych przelewow. Kazda transakcje potwierdza sie sms'em. Mozna to zrobic na chwile przed zaplata i potem karte po transakcji zabezpieczyc okreslajac max wartosc na platnosci internetowe = 0.
To sprawdzony w FTDNA sposob na zaplate.
c) ja przez dlugi czas zasilalem paypal przekazami pienieznymi. W lewym gornym rogu jest "dodaj srodki", a potem po kliknieciu pojawia sie "Wyślij przelew krajowy na konto PayPal", a tam wazne jest zeby podac swoj identyfikator przelweu, ktory bedzie tam wyszczegolniony.
--->twolanski i whanak: karta debetowa mbanku nie jest karta wypukla a mozna dokonywac platnosci. Teraz to sie wszystko pozmienialo. Nie wiem dlaczego p. twolanski nie moze dokonac platnosci. Moze powinien skontaktowac sie ze swoim bankiem. Moim zdaniem problemem moze polegac na tym ze nie okreslil wysokosci sumy jaka mozna placic transakcje internetowe.
misty69
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
nie wiem, dlaczego początkowo nie mogłem dokonać płatności, ale na szczęście udało mi się to zrobić przed chwilą. Przypuszczam, że musiał być po prostu jakiś błąd na stronie familytreedna. Teraz tylko czekać.... 
pozdrawiam, t.

pozdrawiam, t.
-
AUTOR TEMATU - Posty: 264
- Rejestracja: pt maja 09, 2008 1:43 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował/a: 1 raz
- Podziękowano: 5 razy
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
czekanie na kit to dopiero poczatek, potem sie czeka az dotrze na miejsce, a jeszcze potem czeka sie na wyniki, ale jak w koncu dostanie sie je to jest jak pierwsza komunia swieta.
misty69
misty69
Notatka administratora |
Bardzo proszę o nie stosowanie tego typu porównań, bo mieszanie Sakramentów do waszej zabawy, jest co najmniej niestosowne. Post został zgłoszony do moderacji przez innego użytkownika forum. W.F. |
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
Nurtuje mnie pytanie: kto otrzymuje wyniki badań, czy tylko osoba która zleciła te badania, czy też wyniki tych badań wysyłane są do jakiś instytucji.
Pozdrawiam Mirek
Szukam nazwisk: Wołek, Reiman/n, Krawczyk, Tesching (woj. lubuskie, Wielkopolska)
Bendyk, Łazarski (Grudziądz, Toruń, Górzno, Elbląg)
Szukam nazwisk: Wołek, Reiman/n, Krawczyk, Tesching (woj. lubuskie, Wielkopolska)
Bendyk, Łazarski (Grudziądz, Toruń, Górzno, Elbląg)
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
Wyniki badań otrzymuje osoba która te badania zleciła.
Jeśli dodatkowo podpisze kwitek to wyniki wraz z informacją, która najczęściej dotyczy najstarszego znanego przodka, zostaną umieszczone w publicznej bazie danych z projektu, w którym osoba ta brała udział.
Czy coś w tym rodzaju.
Pozdrawiam
Michał
Ps. Jeśli badania robimy dla własnej wiadomości, nie podpisujemy kwitka.
Jeśli szukamy genetycznych krewnych lepiej jest podpisać. Nie są udostępniane nasze dane osobowe a notkę wpisujemy taką jaka nam się podoba (w domyśle imię, nazwisko, daty związane z najstarszym znanym przodkiem).
Jeśli dodatkowo podpisze kwitek to wyniki wraz z informacją, która najczęściej dotyczy najstarszego znanego przodka, zostaną umieszczone w publicznej bazie danych z projektu, w którym osoba ta brała udział.
Czy coś w tym rodzaju.
Pozdrawiam
Michał
Ps. Jeśli badania robimy dla własnej wiadomości, nie podpisujemy kwitka.
Jeśli szukamy genetycznych krewnych lepiej jest podpisać. Nie są udostępniane nasze dane osobowe a notkę wpisujemy taką jaka nam się podoba (w domyśle imię, nazwisko, daty związane z najstarszym znanym przodkiem).
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
Serdecznie dziękuję 

Pozdrawiam Mirek
Szukam nazwisk: Wołek, Reiman/n, Krawczyk, Tesching (woj. lubuskie, Wielkopolska)
Bendyk, Łazarski (Grudziądz, Toruń, Górzno, Elbląg)
Szukam nazwisk: Wołek, Reiman/n, Krawczyk, Tesching (woj. lubuskie, Wielkopolska)
Bendyk, Łazarski (Grudziądz, Toruń, Górzno, Elbląg)
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
ciekawe, czy można się spodziewać upublicznienia wyników badań dna znanych osób, np. Kopernika... 
http://www.sprawynauki.edu.pl/index.php ... iew&id=885
http://newsbar.pl/1693/bedzie-pogrzeb-k ... &Itemid=35
chyba tego linku tu nie było:
http://www.rogozinscy.pl/content/view/237/80/
pozdrawiam, t.

http://www.sprawynauki.edu.pl/index.php ... iew&id=885
http://newsbar.pl/1693/bedzie-pogrzeb-k ... &Itemid=35
chyba tego linku tu nie było:
http://www.rogozinscy.pl/content/view/237/80/
pozdrawiam, t.
-
AUTOR TEMATU - Posty: 264
- Rejestracja: pt maja 09, 2008 1:43 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował/a: 1 raz
- Podziękowano: 5 razy
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
Dlugo zapowiadane opracowanie na temat dominujacej w PL haplogrupy R1a1. Dotyczy wynikow uzyskanych w polskim projekcie http://www.familytreedna.com/group-join ... oup=Polish + te ktore sa w bazie http://www.ysearch.org
Autor Peter Gwozdz jest polskiego pochodzenia. Jezyk angielski.
http://www.jogg.info/52/files/Gwozdz1.pdf
http://www.jogg.info/52/files/Gwozdz2.pdf
misty69
Autor Peter Gwozdz jest polskiego pochodzenia. Jezyk angielski.
http://www.jogg.info/52/files/Gwozdz1.pdf
http://www.jogg.info/52/files/Gwozdz2.pdf
misty69
-
- Posty: 141
- Rejestracja: pt kwie 11, 2008 10:26 am
- Lokalizacja: WTG "Gniazdo"
- Podziękował/a: 1 raz
- Podziękowano: 9 razy
- Kontakt:
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
Witam,
Chciałbym opisać pokrótce moje doświadczenia z badaniem DNA. Badania te chciałem wykonać od dawna. Jako nie-specjalista nie wiedziałem jednak za bardzo, gdzie się udać, tym bardziej, że cena za taką przyjemność była niemała. Nie ukrywam, że zdopingował mnie ten wątek, podobnie zresztą jak większość osób piszących tutaj.
Wykonałem badanie DNA w FTDNA, zestaw do pobierania próbek przyszedł ekspresowo. Później tylko skrobanie policzków, wpłata pieniędzy i kolejny miesiąc czekania. Główną motywacją wykonania badań była oczywiście ciekawość, choć nie zaprzeczę, że i nadzieja na rozwiązanie rodzinnej zagadki. W rubryce ojca pradziadka w linii męskiej wpisano Pater ignotus, a nazwisko dostał po matce. Związana jest z tym rodzinna historia, którą słyszałem w kilku wersjach. Ponoć ojciec był znany i wychowywał pradziadka, podobno byli podobni, podobno... Wszystko domysły, bo po 150 latach nikt nie wie jak było naprawdę. W każdym razie ojciec miał nazwisko pochodzenia niemieckiego. To nic dziwnego, bo tamte podkarpackie okolice przez wieki łupione przez tatarów, mongołów oraz wszelakiej maści inne wojska, po wielokroć kolonizowane były - i to najcześciej - przez osadników z zachodniej Europy.
Miałem więc małą nadzieję, że odkrywając wyniki DNA w linii męskiej, kiedy trafię na nazwisko domniemanego ojca w bazie danych, będę mógł mieć - jeśli nie pewność, to chociaż kolejną poszlakę potwierdzającą pochodzenie pradziadka.
Wyniki spływały partiami, najpierw 12 markerów i wstępne określenie haplogrupy. R1b1b2. Ciekawostka, której się spodziewałem. R1b to haplogrupa, która największe zagęszczenie ma na zachodzie Europy - zachodnia Francja, Szkocja. Zachód Europy - jak najbardziej. Teraz zostało czekać na pojawienie się nazwiska domniemanego prapradziadka i koniec. 12 markerów, 60 zgodnych wyników z całego świata. Ani jednego z Polski, ani jednego znajomego nazwiska. Trudno, czekamy dalej. 25 markerów przyszło wkrótce. I tutaj zawód: "No matches found", nie znaleziono zgodnych wyników. Na 37 markerów nie było za bardzo co czekać. Może kiedyś? FTDNA zacheca do zrobienia 67 markerów, pytanie tylko po co? Zagadka pozostaje nierozwiązana. Poza tym, jak wspomniałem, kolonizacji przez niemieckich osadników było w interesującym mnie rejonie kilka. Pierwsze już w XIV-XV wieku, więc szansa, że przybyli osadnicy mieli już nazwiska, które przetrwałyby do XIX wieku jest znikoma. Prawdopodobnie proces tworzenia nazwisk miał miejsce później.
Pozostał oczywiście niedosyt. Pomyślałem, że poczytam chociaż coś o mojej haplogrupie. I tutaj też niedosyt. Informacji po polsku praktycznie nie ma (w internecie przynajmniej); to akurat nie jest dla mnie problemem, ale przypuszczam, że dla wielu zainteresowanych może być. W języku angielskim większość publikacji to bardzo ogólne informacje, łącznie z wikipedią. Drugą grupę stanowią publikacje naukowe, z których rozumiem najczęściej tylko nazwiska autorów...
Jeśli chodzi natomiast o mtDNA, to ten test przydaje się jedynie do zabawy. Przydatność genealogiczna jest żadna, chyba że planujemy sprawdzanie pokrewieństwa w linii żeńskiej z kimś innym. Wyszła mi grupa U4, czyli nazwana przez Sykesa "Ulrike". Nazwana, ale nieopisana. Ja to mam szczęście...
I o dziwo, publikacji, blogów i artykułów o haplogrupie U4 jest o niebo więcej niż o liniach partylinernych (R1b). Dziwne, ale ludzie chyba czują się bardziej związani z imieniem. W końcu Ulrike to osoba z krwi i kości, jakaś pani żyjąca 18 tys lat temu. A R1b1b2? Podejrzewam, że gdyby nazwano tę haplogrupę John, albo James, również znalazłaby się grupa entuzjastów. To tak na marginesie.
Jeśli ktoś z biorących udział w dyskusji w tym wątku chce skomentować moje wyniki - będę wdzięczny. Być może ktoś podpowie jakąś ich analizę. Mój profil zarówno na ysearch jak i mitosearch to A7ERS.
Pytanie ostatnie, zadawane zapewne przez tych, którzy jeszcze nie robili badań DNA, a zastanawiają się - czy warto? Jeśli myślicie o tym od dłuższego czasu to na pewno warto dla zaspokojenia swojej ciekawości. Nie ma jednak co liczyć na spektakularne odkrycia, choć z pewnością każdy dzień zwiększa szanse na znalezienie jakiś powiązań - w końcu im więcej osób w bazie danych tym lepiej dla nas.
Pozdrawiam
Maciej
Chciałbym opisać pokrótce moje doświadczenia z badaniem DNA. Badania te chciałem wykonać od dawna. Jako nie-specjalista nie wiedziałem jednak za bardzo, gdzie się udać, tym bardziej, że cena za taką przyjemność była niemała. Nie ukrywam, że zdopingował mnie ten wątek, podobnie zresztą jak większość osób piszących tutaj.
Wykonałem badanie DNA w FTDNA, zestaw do pobierania próbek przyszedł ekspresowo. Później tylko skrobanie policzków, wpłata pieniędzy i kolejny miesiąc czekania. Główną motywacją wykonania badań była oczywiście ciekawość, choć nie zaprzeczę, że i nadzieja na rozwiązanie rodzinnej zagadki. W rubryce ojca pradziadka w linii męskiej wpisano Pater ignotus, a nazwisko dostał po matce. Związana jest z tym rodzinna historia, którą słyszałem w kilku wersjach. Ponoć ojciec był znany i wychowywał pradziadka, podobno byli podobni, podobno... Wszystko domysły, bo po 150 latach nikt nie wie jak było naprawdę. W każdym razie ojciec miał nazwisko pochodzenia niemieckiego. To nic dziwnego, bo tamte podkarpackie okolice przez wieki łupione przez tatarów, mongołów oraz wszelakiej maści inne wojska, po wielokroć kolonizowane były - i to najcześciej - przez osadników z zachodniej Europy.
Miałem więc małą nadzieję, że odkrywając wyniki DNA w linii męskiej, kiedy trafię na nazwisko domniemanego ojca w bazie danych, będę mógł mieć - jeśli nie pewność, to chociaż kolejną poszlakę potwierdzającą pochodzenie pradziadka.
Wyniki spływały partiami, najpierw 12 markerów i wstępne określenie haplogrupy. R1b1b2. Ciekawostka, której się spodziewałem. R1b to haplogrupa, która największe zagęszczenie ma na zachodzie Europy - zachodnia Francja, Szkocja. Zachód Europy - jak najbardziej. Teraz zostało czekać na pojawienie się nazwiska domniemanego prapradziadka i koniec. 12 markerów, 60 zgodnych wyników z całego świata. Ani jednego z Polski, ani jednego znajomego nazwiska. Trudno, czekamy dalej. 25 markerów przyszło wkrótce. I tutaj zawód: "No matches found", nie znaleziono zgodnych wyników. Na 37 markerów nie było za bardzo co czekać. Może kiedyś? FTDNA zacheca do zrobienia 67 markerów, pytanie tylko po co? Zagadka pozostaje nierozwiązana. Poza tym, jak wspomniałem, kolonizacji przez niemieckich osadników było w interesującym mnie rejonie kilka. Pierwsze już w XIV-XV wieku, więc szansa, że przybyli osadnicy mieli już nazwiska, które przetrwałyby do XIX wieku jest znikoma. Prawdopodobnie proces tworzenia nazwisk miał miejsce później.
Pozostał oczywiście niedosyt. Pomyślałem, że poczytam chociaż coś o mojej haplogrupie. I tutaj też niedosyt. Informacji po polsku praktycznie nie ma (w internecie przynajmniej); to akurat nie jest dla mnie problemem, ale przypuszczam, że dla wielu zainteresowanych może być. W języku angielskim większość publikacji to bardzo ogólne informacje, łącznie z wikipedią. Drugą grupę stanowią publikacje naukowe, z których rozumiem najczęściej tylko nazwiska autorów...
Jeśli chodzi natomiast o mtDNA, to ten test przydaje się jedynie do zabawy. Przydatność genealogiczna jest żadna, chyba że planujemy sprawdzanie pokrewieństwa w linii żeńskiej z kimś innym. Wyszła mi grupa U4, czyli nazwana przez Sykesa "Ulrike". Nazwana, ale nieopisana. Ja to mam szczęście...
I o dziwo, publikacji, blogów i artykułów o haplogrupie U4 jest o niebo więcej niż o liniach partylinernych (R1b). Dziwne, ale ludzie chyba czują się bardziej związani z imieniem. W końcu Ulrike to osoba z krwi i kości, jakaś pani żyjąca 18 tys lat temu. A R1b1b2? Podejrzewam, że gdyby nazwano tę haplogrupę John, albo James, również znalazłaby się grupa entuzjastów. To tak na marginesie.
Jeśli ktoś z biorących udział w dyskusji w tym wątku chce skomentować moje wyniki - będę wdzięczny. Być może ktoś podpowie jakąś ich analizę. Mój profil zarówno na ysearch jak i mitosearch to A7ERS.
Pytanie ostatnie, zadawane zapewne przez tych, którzy jeszcze nie robili badań DNA, a zastanawiają się - czy warto? Jeśli myślicie o tym od dłuższego czasu to na pewno warto dla zaspokojenia swojej ciekawości. Nie ma jednak co liczyć na spektakularne odkrycia, choć z pewnością każdy dzień zwiększa szanse na znalezienie jakiś powiązań - w końcu im więcej osób w bazie danych tym lepiej dla nas.
Pozdrawiam
Maciej
Re: Promocja badanie y-dna37 +mtdna za 119 $ 9-24 czerwca
No cóż, zawsze jest to jednak znajomość haplogrupy
ja tymczasem złożyłem zamówienie 18 listopada płacąc kartą kredytową,potwierdzenie co prawda przyszło, ale do tej pory jeszcze nie otrzymałem kitu. Wszyscy piszą o błyskawicznych przesyłkach, a u mnie już mijają 2 tygodnie i nic
pozdrawiam,
tomek


pozdrawiam,
tomek