Dokumentacja osobowa kolejarzy

[Patrycja_K]

Mam pytanie odnośnie poszukiwań w Archiwum Zakładowym, byłam raz nawet w tym w Gdańsku i dowiedziałam się, że nie mają już akt mojego pradziadka, który zginął w 1940 r., ale dowiedziałam się, że jeśli ktoś pobierał później rentę po nim to mogą się znaleźć w ZUS-ie. I tu moje pytanie, gdzie w tym wypadku dokładniej się zwrócić w sprawie tych akt?

Jeśli żona pobierała po nim rentę to akta powinny być trzymane 50 lat od daty śmierci żony. Kiedy zmarła jego żona? Moim zdaniem w ZUSie nic nie znajdziesz. A masz może jakieś dane dodatkowe na przykład numer akt emerytalnych? Może powinnaś szukać w innym Archiwum Zakładowym PKP?

Najpierw rentę dostawał jego syn, a później (gdy ukończył chyba 18 lat), żona pradziadka, która zmarła w 1991 roku i do tego czasu ją dostawała.
Jednak w bazie danych Archiwum PKP nie było danych mojego pradziadka, więc powiedziano mi, że nie ma jego teczki . Pani z Archiwum powiedziała, że ewentualnie, jeśli ktoś pobierał po śmierci pradziadka pieniądze to teczka prawdopodobnie została przekazana ZUS-owi.
Co do dodatkowych danych, jak nr akt emerytalnych w tej chwili nie posiadam. Mogę ewentualnie spytać dziadków czy mają jeszcze jakiś dokument na ten temat.
A jest jakieś inne Archiwum, pod które podlega Gdańsk?

[porta]

Dziwne że w Twoim przypadku nie ma akt w archiwum zakładowym, a w moim przypadku są chociaż okoliczności są te same - renta po śmierci kolejarza
Ja miałem dodatkowy punkt zaczepienia pod postacią ostatniej legitymacji tej żony kolejarza wydanej przez PKP, a uprawniającej do zniżek na przejazdy. W tej legitymacji był wpisany numer akt emerytalnych. Jeśli spróbujesz szukać w ZUS-ie napisz nam czy coś osiągnęłaś.

[Patrycja_K]

Dziwne że w Twoim przypadku nie ma akt w archiwum zakładowym, a w moim przypadku są chociaż okoliczności są te same - renta po śmierci kolejarza
Ja miałem dodatkowy punkt zaczepienia pod postacią ostatniej legitymacji tej żony kolejarza wydanej przez PKP, a uprawniającej do zniżek na przejazdy. W tej legitymacji był wpisany numer akt emerytalnych. Jeśli spróbujesz szukać w ZUS-ie napisz nam czy coś osiągnęłaś.

Też się dziwię, że nie mają tych akt, bo przecież musieli mieć dokumentacje, dzięki której była wydawana renta.
W ZUS-ie jak na razie nie mam w ogóle pomysłu jak zacząć, ale jak czegoś się dowiem lub coś znajdę to oczywiście napiszę.

Generalnie mam wrażenie, że za każdym razem i w prawie każdym miejscu, gdzie zacznę szukać informacji o pradziadku, okazuje się, że albo akta zaginęły albo nic nie ma albo są szczątkowe informacje

[porta]

Może w czymś popełniasz czeski błąd? może pisownia nazwiska inna? może nie powinnaś szukać w tym archiwum zakładowym akurat. Czy Twój pradziadek pracował na kolei przed wojną w Gdańsku? Może WM Gdańsk miało osobną dokumentację dla swoich kolejarzy. Wiem że dużo gdybam ale może jest jakieś proste rozwiązanie.
A'propos archiwum ZUS to jeśli archiwistka powiedziała Ci że akta mogły być tam przekazane to chyba doskonale wiem kiedy gdzie i do jakiego archiwum ZUS powinny być przekazane. Proponuję ich spytać na początku gdzie przekazują akta do ZUS-u.

[Patrycja_K]

Może w czymś popełniasz czeski błąd? może pisownia nazwiska inna? może nie powinnaś szukać w tym archiwum zakładowym akurat. Czy Twój pradziadek pracował na kolei przed wojną w Gdańsku? Może WM Gdańsk miało osobną dokumentację dla swoich kolejarzy. Wiem że dużo gdybam ale może jest jakieś proste rozwiązanie.
A'propos archiwum ZUS to jeśli archiwistka powiedziała Ci że akta mogły być tam przekazane to chyba doskonale wiem kiedy gdzie i do jakiego archiwum ZUS powinny być przekazane. Proponuję ich spytać na początku gdzie przekazują akta do ZUS-u.

Prawdę mówiąc nigdzie nie spotkałam się na razie z inną formą nazwiska, niż Lange (chociaż sprawdzałam też inne warianty niekiedy). Archiwistka sprawdzała mi nawet po dacie urodzenia i nic nie było. Wiem, że parę lat pracował w Pszczółkach, ale od co najmniej 1938 r. już w Gdańsku, nie wiem czy przed Pszczółkami też przypadkiem nie pracował wcześniej w Gdańsku.
Co do ZUS-u to możliwe, ale z drugiej strony to nic więcej nie powiedziała mi wtedy na ten temat, tylko to, że ZUS ma (a raczej pewnie powinien mieć, bo nigdy nie wiadomo tak naprawdę) w takich wypadkach akta.

[Adam Leszczyński]

Przed wojną w Gdańsku było tylko Biuro DOKP a sama Dyrekcja w Toruniu, może te dokumenty są właśnie tam?

[Patrycja_K]

Przed wojną w Gdańsku było tylko Biuro DOKP a sama Dyrekcja w Toruniu, może te dokumenty są właśnie tam?

Może i mogłyby być tam, ale później zostało utworzone Archiwum w Gdańsku, więc zapewne przeniesiono dokumenty. Ewentualnie mogłabym spróbować poszukać jakiegoś dokumentu na temat tych rent w "domowym archiwum", chociaż nie bardzo mogę liczyć na odnalezienie jakiś śladów, bo minęło już sporo czasu od tego, gdy zmarła jego żona.

[porta]

Małe sprawozdanie z postępów:
Dostałem odpowiedź z Archiwum zakładowego w Warszawie. Dla przypomnienia zapytałem ich o akta emerytalne prapradziadka i jego brata - obydwoje pracowali na kolei na w pierwszej połowie XX wieku. prapradziadek zmarł w 1954 roku - jego akta nie zachowały się (zapewne zostały zniszczone w 2004 roku po 50-letnim przechowywaniu), natomiast akta jego brata zachowały się: zmarł on w 1928 rok ale rentę po nim do śmierci pobierała jego żona do 1975 roku.
Akta są gotowe do udostępnienia ale pierw musiałem wystąpić z prośbą o udostępnienie do wydziału nadzoru archiwalnego, gdzie spotkałem się z trudnościami - muszę udowodnić pokrewieństwo (oznacza to inwestycję w 6 odpisów skróconych aktów ). Pani od nadzoru archiwalnego powiedziała że akta udostępniane są tylko osobom spokrewnionym które udowodnią pokrewieństwo. Osoby spowinowacone nie mają prawa do wglądu w akta.
Pozdrawiam

[Adam Leszczyński]

Odpisy albo jakikolwiek inny dokument potwierdzający pokrewieństwo a mający moc urzędową,
np. kserokopia poświadczona urzędowo (metryki, wniosku o dowód itp.)
Pozdrawiam i dziękuję za temat, bardzo przydatny
Adam

[netsoft]

Witam
potwierdzam że dane osobowe, kartoteki pracowników kolei znajdują się w archiwum PKP w Warszawie, sam tam odnalazłem dokumenty dotyczące mojego pradziadka pracującego w Brześciu n/Bugiem przed rokiem 1944.
Wydostanie dokumentów jest czasochłonne i wymaga udokumentowania swojego pokrewieństwa z osobą, której dokumenty szukamy. Trzeba niestety wysłać kserokopie potwierdzone lub oryginały metryk od siebie aż do osoby o której dokumenty się staramy, z których wynika nasze pokrewieństwo. Czy dostaniemy dostęp do dokumentów i jaki rodzaj dostępu, wgląd czy kserokopie zalezy od decyzji Zarządu, które rozpatruje podanie i wysyła informację do Archiwum o swojej decyzji.
W moim przypadku zajęło uzyskanie dostępu do dokumentów 3 mc, ale warto było.

pozdrawiam

[porta]

Jeśli chce się uzyskać dostęp do dokumentacji dotyczącej ojca, dziadka lub pradziadka to nie ma zbyt dużych trudności gorzej kiedy chodzi (tak jak w moim przypadku) o brata prapradziadka, ale tym bardziej warto uzyskać dostęp do takich dokumentów, bo jak się okazało wnuki tego brata prapradziadka praktycznie niewiele wiedzą na jego temat i nie mają żadnego jego zdjęcia.
Trochę to potrwa ale ostatecznie osiągnę cel.
PS. Szkoda że kserokopia aktu z księgi nie ma mocy dokumentu urzędowego.

Pozdrawiam

[Adam Leszczyński]

Dziś dostałem z Targowej ksera poniższych dokumentów;
1) Wykaz Stanu Służby
2) Dyplom nadania Brązowego Medalu za Długoletnią Służbę z 1938
3) Świadectwo ukończenia 7mio klasowej szkoły powszechnej w Brześciu z 1930-31
4) Odpis aktu urodzenia II żony
5) Odpis Kennkarty
6) Odpisy aktów urodzeń 3jki dzieci
7) Odpis aktu urodzenia pradziadka
Wyciąg aktu IIgiego małżeństwa
9) Życiorys z 1952
10) Fotografia z 1948
11) Odpis książki czeladniczej
12) Badanie lekarskie
13) 2x potwierdzenie uczęszczania do szkoły synów pradziadka
14) Dokument o wysłudze lat
Ogólnie bardzo ciekawe dokumenty

[Patrycja_K]

Witam!

Po długich poszukiwaniach informacji nt. mojego pradziadka, przebiegu jego służby w PKP, a także poszukiwaniach "tajemniczej" pierwszej żony udało mi się znaleźć wszystko czego szukałam Co prawda nie są to oryginalne dokumenty, a opracowana przez Witolda Kledzika: krótka biografia mojego pradziadka oraz opis manifestacyjnego pogrzebu w 1947 r. w Gdańsku, podczas którego pochowano wszystkich, rozstrzelanych dnia 22 marca 1940 r., w Wielki Piątek, w pobliżu obozu Stutthof znanych i "zagrażających" III Rzeszy Polaków, w tym obywateli WMG.

Posiadam także kopię listy członków Kolejowego Klubu Sportowego w Gdańsku, jednakże jak sam Pan Kledzik napisał jest to tylko część deklaracji, gdyż reszta zaginęła.

Jeśli ktoś również poszukuje dokumentów nt. PKP na terenach Pomorza, WMG, pracowników PKP i zamordowanych podczas II wojny światowej kolejarzy to polecam udać się do:

Gdańskiej Biblioteki PAN, ul. Wałowa 15 (historyczny budynek BG PAN), Gdańsk
Czytelnia Naukowa
Godziny otwarcia pn, wt, czw 9-19, śr i pt 9-15

W. Kledzik "1230 życiorysów polskich kolejarzy w W.M. Gdańsk" (maszynopisy i notatki wykonane ręcznie)
Sygnatura zbioru: Ms 5152, t. I-V, Ms 5153

W tych zbiorach można znaleźć naprawdę sporo ciekawych informacji

Pozdrawiam

[pitek181]

Witam,

Chciałbym się dowiedzieć do którego archiwum należy wysłać podanie jeśli mój pradziadek pracował na kolei w trzech miejscowościach, są to: Zbąszynek, Sośnie i Wałbrzych. Zmarł w 1962 roku.

Pozdrawiam

[pitek181]

OK. Dziękuję za podpowiedź. Teraz tylko wysłać podanie i czekać na odpowiedź

Pozdrawiam