Doliwowie h.Doliwa oraz historia Czarnej wsi woj Podlaskie

[Grażyna Anna]

Pomimo, że mój poprzedni post nie przypadł chyba założycielowi tego wątku do gustu (zważywszy, że skwitował go jednym krótkim zdaniem), podzielę się wiedzą opartą na metrykach o począkach Dolewów/Doliwów z Czarnej Wsi.
Zacznę od tego, że w Czarnej Wsi (a także w Mieczach i Pomianach) w końcu XVIII wieku zamieszkiwali Monderewiczowie Nazwisko to pisano również romaicie: Monderewicz, Moderewicz, Mąderewicz.
M.in. W Czarnej wsi rodziły się dzieci Jana Moderewicza i Krystyny Witkowskiej:
1788 Bartłomiej, 1791 Magdalena, 1796 Zofia.
W listopadzie 1801 r. uczciwa Anna Moderewiczówna licząca lat 18 wyszła za mąż za uczciwego Michała Dolewę liczącego lat 25, a świadkami byli uczciwi Jakub Mąderewicz i Maciej Gburko.
Wygląda na to, że Michał Dolewa (lub Doliwa) pochodził z Woznejwsi i tam zamieszkiwali po ślubie, bo w Woznejwsi się w 1803 r. ich syn Maciej. Jednak musieli się przenieść po jakimś czasie, skoro w 1809 roku w Czarnej Wsi urodziła się Marcella Dolewa, córka Michała i Anny Monderewicz.
Potwierdzają te moje przypuszczenia opisane w metrykach fakty:
1798, listopad, Woznawieś
ślub Uczciwego wdowca, lat 35 Mateusza Dolewy z uczciwą Magdaleną Szymańszczanką (w poprzednim poście podałam błędnie odczytane nazwisko Supronowiczczanka). Z małżeństwa Mateusza i Magdaleny rodziły się dzieci:
1803 Katarzyna, Woznawieś,
1804 Anna, Woznawieś,
1805 Szymon, Woznawieś,
1810 Marianna, Czarna Wieś.
Mateusz Doliwa zmarł w Czarnej Wsi w 1811 r.
Powyższe dane mam z księgi ślubów parafii rajgrodzkiej z lat 1797-1812, a uzupełniłam je danymi z geneteki zamieszczonymi tam przez kolegę, który społecznie zindeksował i zamieścił ku wspólnemu pożytkowi indeksy w Genetece (ukłony).
Jeszcze jedno,
z Czarnej Wsi wyjeżdżali do USA:
w 1904 r. Andre Dolewa, lat 35 do brata Aleksandra w Adams w stanie Massachusetts.
w 1913 r. Julianna Doliwa lat 20 od ojca Andrzeja Doliwy do wuja Doliwy w Adams, Mass.
w 1913 r. Teofil Doliwa l. 16 od ojca Józefa Doliwy do do wuja Doliwy w Adams, Mass.
Wyjeżdżało też sporo osób o nazwisku Doliwa/Dolewa z Woznejwsi.
Czy na pewno dokładnie jest oznaczona data i miejsce (Prusy) urodzenia Andrzeja Doliwy, czy tylko szacunkowo i na jakiej podstawie? Czy wynika to z jakiegoś dokumentu, czy tylko z przekazów rodzinnych? Niestety tak jest w naszym genealogicznym "fachu", że przekazy rodzinne zawsze należy sprawdzić i znaleźć ich potwierdzenie w dokumentach.
Jeśli zaczniemy szukać Doliwów na terenach całych Prus Wschodnich (a tam ich sporo), to co zrobimy z tymi z Czarnej Wsi, o których piszę?
Pozdrawiam i życzę powodzenia
GrażynaAnnaFeltynowska

[Awilod]

Szukałem w aktach urodzin w parafii Rajgrodzkiej w odpowiednich latach a nikogo Józefa i Andrzeja w odpowiednich rocznikach nie ma.Więc potwierdza to tezę ,że są z Prus.Jeszcze mój wszechwiedzący wuj tak twierdzi i inna część rodziny.Juliana i Teofil byłi w USA ,zgadzam się.Jednak ojcem Teofila był Andrzej ,a Juliany Józef.Skąd wiem?Między innymi od pradziadka który z nim korespondował w USA.Jeśli moi przodkowie pochodzą z Prus to muszę założyć nowy wątek bo w tym wypadku Czarnawieś puki co nie będzie mnie interesowała.

[gabi]

Doliwy z Prus
Info z genealogicznej bazy.de
wszyscy z Puchałowa /Nidzica ( Puchallowen (Windau) (Neidenburg)
w miejsce Nachname- wpisz Doliwa i kliknij na Suchen
http://gedbas.genealogy.net/
takie powinienes otrzymac wyniki, pod kazdym nazwiskiem dalsze informacje.
Adam Doliwa
* 1759 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL. ~ 1759 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL.

* Albert Doliwa

* Andreas Doliwa
* 1756 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL. ~ 1756 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL.

* Catharina Doliwa
* 1754 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL. ~ 1754 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL.

* Jacob Doliwa
* 1761 + 1811 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL.

* Jacob Doliwa
* 1804 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL. + 1809 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL.

* Johannes Doliwa
* 1766 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL.

* Maria Doliwa
* 1764 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL. + 1833 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL.

* Paul Doliwa
* 1769 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL. ~ 1769 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL.

* Matthes Doliwa*
* 1730 Puchallowen (Windau) (Neidenburg) PL.
ksiazka adresowa z 1926 r. z powiatu nidzickiego/Kreis Neidenburg
http://adressbuecher.genealogy.net/entr ... &order=asc
"ogloszenie w gazecie"
Narodziny
http://familienanzeigen.genealogy.net/s ... &ortsname=
Nekrologi
http://familienanzeigen.genealogy.net/s ... &ortsname=
Rocznica slubu
http://familienanzeigen.genealogy.net/s ... &ortsname=
W ksiazce adresowej Olsztyna 1899 jest Andrzej Doliwa - krawiec Olsztyn, Guttstädter Chaussee 54.
I pozostali o tym nazwisku z Olsztyna i okolicy.
W miejsce Nachname: wpisz Doliwa i na Suchen
http://adressbuecher.genealogy.net/

Ksiazka adresowa okregu Olsztyn 1899 i 1927, Nidzica 1926.
http://adressbuecher.genealogy.net/entry/book/163
http://adressbuecher.genealogy.net/entry/book/174
http://adressbuecher.genealogy.net/entry/book/20

Pozdrawiam
Gabi

[jurek10]

z Czarnej Wsi wyjeżdżali do USA:
...
w 1913 r. Julianna Doliwa lat 20 od ojca Andrzeja Doliwy do wuja Doliwy w Adams, Mass.
w 1913 r. Teofil Doliwa l. 16 od ojca Józefa Doliwy do do wuja Doliwy w Adams, Mass.

Pomyłka. W manifeście ojcem Julianny jest Józef. Prawdopodobnie jest to jej ślub:
https://www.familysearch.org/search/rec ... JCM-J1P/p8

Massachusetts Marriages, 1841-1915 for Julia Doliwa

Name: Tofil Skrocky
Event: Marriage
Event Date: 31 May 1915
Event Place: Adams, , Massachusetts
Age: 25
Birthplace: , , Russia
Marriage Registration Place: Adams, , Massachusetts
Father: Leon Skrocky
Mother: Paulina Wiswata

Spouse: Julia Doliwa
Spouse's Father: Joseph Doliwa
Spouse's Mother: Paulina Adamski

Dane o rodzicach sugerują, że to właściwa rodzina.

Pozdrawiam,
Jurek

[Awilod]

Co do tego ,że Andrzej był krawcem.
Nie sądzę aby mogło być to prawdą gdyż swoją żonę Józefę Adamską poznał w Czarnej Wsi a w 1897 urodził im się pierwszy syn Teofil ,więc w 1899 nie mógł być krawcem w Olsztynie.I czy są może strony na których są wykazy Polaków przybyłych do Brazylii w 20 leciu?A mianowicie dwie siostry mojego pradziadka ,Katarzyna i Jadwiga Doliwa wyjechały wtedy do Brazylii ,lecz im się tam nie podobało i dalej poszły do Argentyny i tam już nazwisko wymarło.

[Awilod]

Witam!
Jako iż moja rodzina ma tendencję do mówienia mi wszystkiego jak już sam to znajdę ,zamieszczam finalną(mam nadzieję) wersję dotyczące Andrzeja.
Mój praprapra dziadek Adam Doliwa przybył z Prus do Czarnej Wsi około roku 1854 ,ożenił się tam z Zofią Miliszewską i miał trzech synów ,Józefa ,Alexandra i Andrzeja(mego prapradzaidka) ,Alexander wyjechał do USA ,zaś około roku 1876 do Cesarskiej(Carskiej) Armii poszli Andrzej i Józef.Po 20 latach służby powrócili do Czarnej Wsi ,gdzie ożenili się z siostrami Adamskimi ,Andrzej z Józefą ,zaś Józef z Pauliną.Andrzej ożenił się około 1897 a Józef to nie wiem.Dalej kolejno Andrzej miał :Teofila ,Kazimierę ,Jadwigę ,Jakuba ,Narcyza(mój pradzaidek ur 28.X.1907) ,Alexandra ,Antoniego i Stanisława(był partyzantem) ,Andrzej zmarł 14.VI.1934 roku a Józefa miesiąc i jeden dzień później.
Tak mniej więcej powinna wyglądać ta opowieść.
I czy mógłby mi ktoś polecić gdzie dalej szukać ,bo imię praprapra dziadka znam - Adam Doliwa ,lecz problem jest taki ,że zmarł on około 1860 roku to gdzie mam tego szukać??

Pozdrawiam!

Szymon Doliwa

[elza]

Akta urodzeń, małżeństw i zgonów, z roku 1860 są w Archiwum Państwowym. A to, w którym konkretnie, zależy od tego gdzie zmarł.

Ela

[Adam Leszczyński]

Posiadasz akt ślubu Adama z Zofia Maliszewską?

[Awilod]

Niestety ,o nich dowiedziałem się z aktu zgonu Andrzeja Doliwy.
Muszę jakoś ustalić w jakim mniej więcej odstępie czasu mógłby być zawarty ślub.

[Awilod]

Teraz jeszcze dowiedziałem się ,że mój 3*pradziadek Adam Doliwa ,wyprowadził się z całą rodziną z Prus do Czarnej Wsi ,i dzierżawił jezioro Rajgrodzkie.I dowiedziałem się jeszcze ,że jednak są w rodzinie pogłoski o tym ,że Doliwowie są szlachtą ,z kolei ci z Woźnej Wsi raczej nią nie są.Z opowieści wiem ,że w Czarnej Wsi i okolicach szlachty nie było ,na granicy z Prusami Wschodnimi mieli dwór jacyś Kotowscy.A Doliwowie z Woźniej Wsi sami nie wiedzą czemu ,jak ,dlaczego i poco mają takie nazwisko.Ponoć kiedy owy ksiądz z Parafii Rajgrodzkiej mówił "Gdzie jest Pan Bóg?Bóg jest u Doliwów ,24 ludzi w jednym domu i zgoda jest" oni przybrali sobie nazwisko.

[Awilod]

Słyszałem jeszcze o takim czymś.
Nie wiem czy to tylko w mojej rodzinie czy u innych.
A mianowicie ,była tradycja ,że Adam nazywał swojego syna Józef a Józef, Adam.
Mój praprapradziadek Adam ,miał syna Józefa ,a Józef miał syna Adama ,stryja mojego dziadka.
Ktoś coś o tym wie?

Pozdrawiam!
Szymon Doliwa

[wolhynien]

Szymon,

zebrałeś informacje od członków rodziny, wiesz już mniej więcej co i jak, możesz już więc przejść do etapu WERYFIKOWANIA opowieści krewnych za pomocą dokumentów. Przekonasz się, że prawdzie odpowiadają nie wszystkie opowieści.

Ja obalę jedną z nich. Jeżeli Andrzej Doliwa urodził się w 1858 roku, absolutnie nie mógł trafić do wojska rosyjskiego na 20 lat. Te 20 lat to taki dosyć rozpowszechniony mit w wielu rodzinach, których niezbyt odlegli przodkowie służyli w armii carskiej. Jako że interesujesz się bardzo historią, możesz poszukać sobie sam informacji o poborze rekruckim, reformie Milutina i wprowadzeniu powszechnego obowiązku wojskowego w Rosji.

Ja tylko tak pokrótce o realiach. Andrzej mógł trafić do wojska ok. 1879 roku. Możliwa również była zamiana między braćmi (w tym też ciotecznymi). Czy Andrzej poszedł do wojska, czy poszedł za niego jego brat, czy poszli obaj, tak czy inaczej okres ich służby w wojsku (zakładając, że trafiliby do wojsk lądowych) wyniósł 6 lat czynnej służby i 9 lat rezerwy. Rezerwa oznaczała zdjęcie munduru, opuszczenie koszar, normalne życie za wyjątkiem możliwości wezwania do wojska w przypadku mobilizacji i konieczności odbycia jednego lub dwóch kilkutygodniowych szkoleń na cały czas bycia w rezerwie.

Z tego wynika dalej, że Andrzej, jeśli trafił do wojska, opuścił jego szeregi ok. 1885 r.

Ślub Andrzeja z Józefą po 10 latach od wyjścia Andrzeja z wojska wygląda podejrzanie. Jeśliby więc rzetelnie podejść do tematu, należałoby przeszukać księgi ślubów parafii rajgrodzkiej z lat 1885 - 1897. I to akt po akcie, a nie tylko te z dopiskiem Czarna Wieś.

Powodzenia w poszukiwaniach

Sonia

[Awilod]

Muszę sprostować ,Andrzej nie urodził się w 1858 lecz w 1856.Tamta historia z tym ,że Andrzej uciekł do USA była jednak raczej nieprawdziwa ,przynajmniej kilka osób w rodzinie tak twierdzi.Z mojej wersji wynikało by ,że do wojska dostał by się w 1876 razem z bratem Józefem.Po 20 latach wyszedł by w 1896.Kolejna rzecz umożliwiająca ten wariant to to ,że jego najstarszy syn Teofil urodził się w 1897 ,czyli rok po powrocie z wojska.Wspominałem jeszcze ,że kiedy oni szli do wojska ,Andrzej razem z bratem Józefem złożyli wizytę w domu Adamskich i tamci obiecali ,że będą trzymać siostry dla nich a po powrocie się z nimi ożenią.Interesuje mnie jeszcze to ,czy wolny chłop lub chłop lub mieszczanin ,mógłby przenieść się z zaboru do zaboru ,a potem dzierżawić jezioro.
A mianowicie ,mój przodek ,Adam Doliwa.Przeniósł się z zaboru pruskiego do rosyjskiego ,do Czarnej Wsi ,z całą rodziną.Zakupił tam posiadłość około 1600 m2 ,dodając jeszcze pole i jezioro Rajgrodzkie wzięte w dzierżawę.Interesuje mnie to czy moi przodkowie pochodzą ze stanu chłopskiego lub mieszczańskiego ,bo informacji o Doliwach w wiekach innych niż XIII - XV nie ma nigdzie w sieci.
Żadnych obrazów nie mam ,przodkowie w Czarnej Wsi dworku nie mieli ,tylko większy drewniany dom.Ponoć dla przyjemności parali się łowieniem ryb i to już od początków rodu ,tylko nie wiem czy takie opowieści można brać na poważnie.

Mam jeszcze pytanie.
Czy jeśli Doliwowie okazali by się szlachtą ze strony ojca ,a Kretowiczowie ze strony matki ,a jeśli moje prababki po obu stronach pochodziły by z nieszlacheckich rodzin ,to czy mógł bym uznawać ,że pochodzę od szlachty?Zawsze gnębiło mnie to pytanie ...

Pozdrawiam!
Szymon

[wolhynien]

Szymon,

za mało cofnąłeś Andrzejowi datę urodzenia, żeby mógł się załapać na dwudziestoletnią służbę w armii carskiej. Musiałby zostać wcielony do wojska pomiędzy 1834 i 1851 rokiem, raczej nie pasuje?

Jeśli Andrzej urodził się w 1856 roku, to do armii trafił w 1877 r. Okres służby czynnej wynosił wówczas 6 lat (żadne 20), czyli z wojskiem pożegnałby się w 1883 roku.

Ja wiem, że Ci pasuje te 20 lat do wersji, która wyłania się z opowieści rodziny, ale fakty historyczne przeczą przekazom rodzinnym.

Panny Adamskie mogły być poproszone o poczekanie, sześć lat to też długi okres czasu (a mógł ulec wydłużeniu w przypadku prowadzenia przez Rosję wojny).

Z emigrowaniem znam jedynie sytuację na Wołyniu. Jak najbardziej był napływ chłopów z zaboru pruskiego czy Podlasia. Za sprzedaną w zaborze pruskim gospodarkę przodek spowinowaconego ze mną rodu kupił tyle ziemi, że uchodził w okolicy za bogacza. Wynikało to z różnicy w cenie ziemi.

W sieci nie da rady prowadzić poszukiwań genealogicznych. Snucie dalszych opowieści rodzinnych w nadziei, że ktoś z forum rzuci konkretem, nie ma większego sensu. Szukaj dokumentów, zaczynając do aktów zgonu Andrzeja i Józefy, czyli na początek USC.

Powodzenia

Sonia

[Awilod]

Akt zgonu Andrzeja mam ,odpis skrócony.
Tylko nie mam pojęcie jak dalej iść ,bo znam tylko imię i nazwisko jego ojca ,wiem ,że pochodził z Prus Wschodnich.I tyle wiem ,nie wiem kiedy umarł ,kiedy brał ślub i kiedy się urodził.
Z parafialnych ksiąg na temat metryki chrztu Andrzeja niewiele się pewnie dowiem na temat jego ojca Adama Doliwy.