Mam nadzieję, że Pan Przemysław nie ma mi za złe za takie zwrócenie uwagi nt. zaścianków,
ale gdzie mogę to staram się naprostowywać XX-wieczny wpływ "Pana Tadeusza" na przeniesienie
lokalnego nazewnictwa struktur osiedli z terenu WXL na całą Polskę.
Zaścianek to jedna z osadniczych form gospodarczych funkcjonująca na części terenów Wielkiego Księstwa Litewskiego. Związana była z pomiarą włóczną i rozgraniczeniem wielkich dóbr przeprowadzoną w XVI w.
Przy rozgraniczaniu dużych dóbr (wielkoksiążęcych, magnackich czy biskupich) dzielonych "ścianami" pozostawały niewielkie części ziemi, skrawki/resztówki/naddatki, czy też w okolicach Wilna i Nowogródka zwane zaściankami.
Te niewielkie najczęściej kilkudziesięciohektarowe działki wydzierżawiano, bądź też sprzedawano niewymagającym rolnikom.
Zaścianki w dobrach biskupów wileńskich najczęściej zasiedlone były chłopami, Radziwiłłowie postępowali podobnie, choć część zaścianków odsprzedawali (bądź też dzierżawili - tworząc tzw. czynszowników) szlachcie.
Jeden z zaścianków - wyjątkowo zasiedlony przez niezamożną szlachtę opisał Mickiewicz, (Dobrzyński zaścianek)
a Polacy, szczególnie z Korony (bo z Litwy takiej gafy by nie popełnili) przełożyli sobie to na własny język:
skoro jest tam drobna szlachta to znaczy taka wieś drobnej szlachty to się zaścianek nazywa.
Po jakimś czasie "słowo zamiennik" stało się synonimem, a dziś wręcz wyrugowało dawne używane nazwy własne jak:
wieś szlachecka czy
okolica szlachecka.
Tak jak Waldek napisał zaścianek z wsią szlachecką ma tyle wspólnego co tablica genealogiczna z wywodem przodków.
A więc:
- zaścianek to nie wieś szlachecka (niewielka część zaścianków dzierżona była przez szlachtę)
- wieś szlachecka to nie zaścianek (
wieś to nadanie książęce dla rodu, podlegające prawu feudalnemu (obszar określał obowiązki i służbę wojskową),
zaścianek - to późna forma gospodarcza najczęściej nie mająca nic wspólnego z prawem ziemskim - polegała głownie na prawach ekonomicznych albo na zakupie albo na czynszu)
i rzecz podstawowa NIE MA na terenie Korony zaścianków.
A jak ktoś nie wierzy proszę o pobieżną lekturę choćby:
Skorowidzu miejscowości RP z lat 30-tych XX w.
który rozróżniał osady na:
miasta, miasteczka, wsie, folwarki, futory i
ZAŚCIANKI (skróty str.22)
i proszę znaleźć położenie choćby kilku zaścianków na terenie woj. warszawskiego czy zachodniej części woj. białostockiego
Mi się nie udało znaleźć żadnego zaścianka (ZERO), ale nie ustaję w poszukiwaniach, może kiedyś się uda!
Epopeja wieszcza narodu polskiego - romantyczna i piękna,
ale bez przesady by wsie nadane prawem feudalnym drobnemu rycerstwu w średniowieczu przez udzielnych książąt Mazowsza
zrównywać z ścinkami rzuconymi za czynsz w epoce staropolskiej części biednej braci na Litwie i Czarnej Rusi przez Radziwiłów lub Kapitułę Wileńską

Litości!
Uznanie wsi drobnej szlachty mazowieckiej za zaścianki to jak uznanie każdego szlachcica za hrabiego
(
no jak to? Szlachcic to nie hrabia? - takie pytania też spotykam, ale znacznie rzadziej niż "szlacheckie zaścianki")
No tak... trochę się rozpisałem, ale folguje sobie długą przerwę na ForGenie
Coby nie przynudzać ostatnia dygresja:
Ciekawe jak poeci i nasi twórcy literatury potrafią wpłynąć na rzeczywistość
i zmienić sprawy niezmienne od setek lat jedną książką!
Szykuję się do krótkiego tekstu na temat Trylogii Sienkiewicza, który wplatając postać z realnego rodu podlaskiego Żendzianów spod Tykocina, pozwolił sobie na okrutny błąd ortograficzny w nazwisku (celowy czy nie?),
co pół wieku po wydaniu książki poskutkowało zmianą nazwy zarówno miejscowości, jak i części zamieszkującej jej rodzin !!!
DO dziś we wsi Żendziany (nazwa z XVI-XX w.), od lat 50-tych XX wieku pisanej jako Rzędziany, mieszkają Żendzianowie, Żędzianowie, Rzendzianowie i Rzędzianowie - wszyscy potomkowie tego samego męskiego protoplasty żyjącego w połowie XV w. - Andrzeja Sandzianowicza vel Żendzianowicza!