Perelki genealogiczne

[Margolcia]

Faktycznie zagadkowa sprawa. Pewnie "skosztowali" czegoś na tym jarmarku. Co mogło mieć takie szybkie dzialanie, bo chyba pomarli od razu w dniu jarmarku.

[whanak]

Jad kiełbasiany ?
Nic innego nie przychodzi mi do głowy...

Pozdrawiam
W.

[bożena]

Witajcie
Gdzie można znaleźć takie ciekawostki, bo ja jakoś nie mam szczęścia albo nie w tym miejscu czytam.

[magda_kb]

Witajcie,
parafia Niżniów, koniec XIX wieku,
potwierdzenie ojcostwa,

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8a ... 042bb.html

świadkowie i matka chrzestna to "moi"

[Małecki]

Rok 1802, akt chrztu.

Podaję od razu w przekładzie (oryginał łaciński):

Roku jak wyżej dnia siódmego miesiąca września ja Wojciech Suchowski proboszcz miejscowy, z powodu zagrażającego niebezpieczeństwa śmierci ochrzciłem prywatnie dziecię, dnia tegoż urodzoną z niewiasty Agnieszki ze wsi Kawcze, z ojca nieznanego, nie zaś z obecnego męża swojego Uczciwego Łukasza Maciejewskiego, gajowego z tejże wsi Kawcze, który wdowcem będąc, dnia szesnastego maja roku bieżącego, o jej zaciążeniu najmniejszego pojęcia nie mając, pojął ją za żonę, sądząc że jest dziewicą. Ceremonie nad dziecięciem tym uzupełnił dnia ósmego miesiąca tegoż etc. etc. i nadał jej imię Wiktoria...

[Bozenna]

Sliczne,
Biedna Wiktoria, ksiadz jej "ozdobil" akt chrztu.
Bozenna

[Margolcia]

A teraz praprawnuki czytają... na forach dają ... i jeszcze te domysły... kto w końcu jest tatusiem , ot trudna sprawa... A dokumencik piękny - z naszego punktu widzenia oczywiście.

[Bozenna]

W Kielcach 13 grudnia 1871 roku
Konsystorz Generalny Diecezji Kielecko Krakowskiej
do Szanownego Duchowienstwa tejze Diecezji

..."Nie mozna odmawiac, gdy tego zadaja, blogoslawienstwa slubow po poludniu lub nawet wieczorem.
Gdyby zas bylo niebezpieczenstwo, jak to sie zdarzyc moze pomiedzy prostym ludem,
izby nowozency z orszakiem slubnym mogli przyjsc pijani, w takim razie sama przezornosc pasterska wskazuje,
aby im slubu nie dawac pozniej jak o godzinie drugiej po poludniu"...


Bozenna

[Bozenna]

Znalezione w rodzinnym archiwum.



Z usmiechem
Bozenna

[krybas]

Bożenko,
Dla mnie super ciekawy dokument , bo jestem absolwentką XXVII LO im. Tadeusza Czackiego w Warszawie, które kontynuuje tradycje Liceum Krzemienieckiego od 1876 roku. I pomyśleć, że za papierosa wylatywało się ze szkoły, a teraz….
Serdecznie pozdrawiam i pamiętam nasze spotkanie w AP Lublin
Krystyna

[lucky_luke]

Mój 5x pra dziadek urodził się lub raczej został ochrzczony 27 marca i zmarł lub zgłoszono jego śmierć 27 marca. Być może zmarł w swoje urodziny.

[Roman_Szynka]

https://plus.google.com/photos/10896893 ... 9037131217


Czas akcji:
Ponad 280 lat temu, w styczniu roku 1732.

Miejsce akcji:
Okolice Słupcy, wieś Kazimierz Biskupi, miejscowy kościół.

Co się wydarzyło:
Zostało tam pobłogosławione małżeństwo pomiędzy Andrzejem owczarzem ze wsi Kawnice a Agatą wdową ze wsi Bochlewo.

To w czym tkwi problem?
Problem w tym że pan młody określony został jako staruszek liczący sobie lat 107!

Co potwierdza jego wiek?
Właściwie nic. Nie okazał dowodu osobistego, czy chociaż świadectwa chrztu z roku 1625.
Nie podał też swojego nazwiska. Nie powołał się na żyjących rodziców czy też świadków swojego urodzenia. Jako aktywny zawodowo owczarz nie miał kwitu z ZUS-u o pobieraniu emerytury. Nie pokazał nawet rozliczenia PIT-37 za poprzedni rok z odpisem na KSR nr 0000309548 na WTG Gniazdo. Jak on w ogóle bez tak podstawowych dokumentów mógł wówczas funkcjonować!?

To też jemu mającemu tyle lat chciało się jeszcze żenić?
Chciało? Raczej należy sprawdzić czy też przypadkiem nie musiał się ożenić!

Roman

[azielik]

eee tam... zapobiegliwy i potrzebował kogoś kto by się nim zaopiekował "na stare lata" a ile pożył po ślubie?

[Bozenna]

Egzamin koncowy - rok szkolny 2013,
wypowiedz ucznia:
..."Dziedzictwo pozwala wyjasnic dlaczego, skoro dziadek i ojciec nie mieli dzieci, to i my bedziemy bezdzietni"...

Bozenna

[maciejamarkowski]

Ogłoszenie w Kurierze Warszawskim w 1854 roku:"Po zmarłym bezpotomnie Wincentym Bromirskim Prokuratorze przy Trybunale Cywilnym w Suwałkach otworzył się spadek składający się z dowodu Komissji Centralnej Likwidacyjnej w reszcie w ilości rsr. 248 kop 85 niezrealizowanego."
Wszystko niby w porządku, ale ów prokurator miał 3 córki (w tym moją pra...babkę) i zmarł około 1827 roku.
Widać jak szybko działąły wtedy urzędy - ponad ćwierć wieku na reakcję.
A ja się dziwię, że teraz czas odpowiedzi z Ministerstwa Kultury to aż 3 lata.
Maciej