UWAGA: Od kwietnia 2018 roku Forgen.pl zawiesił swoją działalność. Na poniższej stronie znajduje się archiwum serwisu. Możliwość logowania i rejestracji nowych kont została zablokowana. W celu uzyskania porad genealogicznych zapraszamy na inne fora o tej tematyce: genealodzy.pl, Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne Gniazdo
Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 767
- Rejestracja: sob kwie 12, 2008 12:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował/a: 36 razy
- Podziękowano: 72 razy
- Kontakt:
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Źle mnie widać zrozumiałeś, przeczytaj całość tego co napisałam i co piszą poprzednicy. MJM przyjął taką konwencję, sposób, że łączy ludzi w łańcuszki, a szczegóły, które podaje o osobach, zwłaszcza dotyczące wieku, lat wydarzeń, generalnie liczb - nie są w tej konwencji istotne. Tego po prostu nie bada, nie docieka, itd. I dobrze, taka konwencja, zajmuje się czym innym. To, że podał dane o żyjących machnięte o ileś tam lat, tylko potwierdza jego konwencję, jak tak traktuje dawne pokolenia, to współczesne widać także. Tylko trochę mnie to zdziwiło, w sumie nie ma czemu się dziwić, ważne są związki, powiązania między osobami, łańcuszki w których te osoby uczestniczą, a nie liczby.
Tak jak w PSB nieistotne są dane genealogiczne opisywanych osób, a ich i tylko ich życiowe dokonania, bo to są biografie konkretnych osób, a nie tych osób genealogie.
Zbiory MJM i PSB zajmują się pewnymi wycinkami rzeczywistości, a otoczka jest tylko ubarwieniem i tej otoczki nie można traktować jako źródło.
Jak MJM pisze, że osoba urodziła się w jakimś roku, ślub brała w takim roku, zmarła jeszcze w innym, to te lata nie muszą i najczęściej nie są prawdziwe. Dlaczego tak robi jak wie, albo z łatwością może się dowiedzieć nie wiem, ale myślę, że dla podkreślenia konwencji, bo jak coś takiego pokaże żyjącym, to tym samym sprawi, że nie będę oni brać historycznych dat które podaje na serio. Mam nadzieję, że ci wyjaśniłam.
Łucja
Tak jak w PSB nieistotne są dane genealogiczne opisywanych osób, a ich i tylko ich życiowe dokonania, bo to są biografie konkretnych osób, a nie tych osób genealogie.
Zbiory MJM i PSB zajmują się pewnymi wycinkami rzeczywistości, a otoczka jest tylko ubarwieniem i tej otoczki nie można traktować jako źródło.
Jak MJM pisze, że osoba urodziła się w jakimś roku, ślub brała w takim roku, zmarła jeszcze w innym, to te lata nie muszą i najczęściej nie są prawdziwe. Dlaczego tak robi jak wie, albo z łatwością może się dowiedzieć nie wiem, ale myślę, że dla podkreślenia konwencji, bo jak coś takiego pokaże żyjącym, to tym samym sprawi, że nie będę oni brać historycznych dat które podaje na serio. Mam nadzieję, że ci wyjaśniłam.
Łucja
Wierzycki, Satalecki, Tyrkalski, Hertel. Rościszewski, Ostrowski, Umiński, Mellin, Kiełczewski, Znaniecki. Domański, Sawicki, Bohusz, Doronicz. Maziarz. Stec, Winiarz, Rusin, Szałda, Fryz. Saja, Dec, Rak, Burdzy, Duma.
Dziennik genealogiczny
Dziennik genealogiczny
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Łucja pisze:Źle mnie widać zrozumiałeś, przeczytaj całość tego co napisałam
Pisze Pani, ze SWIADOMIE i NIEZGODNIE Z PRAWDA Marek Minakowski wpisal dane czyjejs zony. Prosze o szczegoly.
Pozdrawiam
FJG
-
AUTOR TEMATU - Posty: 30
- Rejestracja: pn lut 04, 2013 6:49 pm
- Podziękował/a: 11 razy
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Przede wszystkim przepraszam, bo to ja wywołałem te wszystkie awantury, a chodziło mi tylko o to, żeby Adam Pszczółkowski wyraził swoją opinię na temat Polskiego Słownika Biograficznego. Chciałem także, żeby z jego opinią zapoznali się inni czytelnicy forum. Uważam bowiem, że opinia Adama jest autorytatywna i ważna zwłaszcza dla raczkujących genealogów.
A tu z niedowierzaniem czytam o oskarżeniach, udokumentowaniach itp. Naprawdę nie o to mi chodziło, gdy rozpoczynałem temat. Jak to mówi przysłowie” „daj mi człowieka, a znajdę na niego paragraf”. A więc proszę bardzo:
Jednym z synów Bonawentury Małowieckiego (patrz powyżej) i Salomei Mączyńskiej jest urodzony w roku 1791 Ludwik Hipolit Wawrzyniec (dane z sumariusza parafii w Orszymowie). Tenże Ludwik (bo tak najczęściej jest pisany w późniejszych metrykach) przed rokiem 1818 żeni się z Marianną Pruszyńską i jest posesorem majątku Dunaj Dwór. Tu rodzi mu się w roku 1818 (akt narodzin parafii Żurominek) córka Albina Marianna Waleria, a w roku 1819 córka Paulina. W roku 1821 jest już posesorem majątku w Przepitkach parafia Królewo, gdzie rodzi mu się syn nazwany imieniem Zygmunt Florian Jan Nepomucen (9 maja 1821 r. nr aktu urodzenia 3/1821 parafii w Królewie). Tenże syn przyjmuje święcenia kapłańskie i jako ksiądz Jan Małowieski umiera w klasztorze w Zakroczymiu (11 lutego 1884 r. nr aktu zgonu 11/1884 parafii w Zakroczymiu). W roku 1825 jest już posesorem w majątku w Suchowierzbce, gdzie rodzą mu się dwie córki: Antonina w roku 1825 i Felicjanna w roku 1827 (parafia Małużyn). Z Suchowierzbki przenosi się do miejscowości Rudki Borzymy, gdzie w roku 1829 umiera. Pośmiertnie żona rodzi mu jeszcze syna Ludwika (imię po ojcu), który jeszcze w umiera w tym samym 1829 roku (akta metrykalne w parafii Ciechanów). Trzy córki wychodzą za mąż na co są dokumenty. I we wszystkich metrykach jest napisane imię ojca Ludwik i nie rozumiem dlaczego MJM upiera się, przy imieniu Lucjan.
O niespójności imion pisałem, co zresztą umieszczone zostało na karcie ID: sw.374413. A więc można nazwać, że jest świadomy błędu, a imię jest niezgodne z prawdą, bo jak dotąd nie znalazłem żadnego dokumentu spójnego z tą osobą o imieniu Lucjan.
A że to jest mylące to zwracam uwagę na fakt, że od dłuższego czasu poszukuję jego syna o imieniu Nepomucen, ale znalazłem tylko metrykę narodzin jego syna o imieniu Zygmunt Florian Jan Nepomucen – przypuszczam, że to ta sama osoba, ale dowodu nie mam.
Ale nie o to mi chodzi, by cokolwiek komuś udowadniać. I tak uważam, że pozycja internetowa MJM jest jedną z najlepszych w Polsce dla zainteresowanych losami rodzin polskich. Jak Każde wtórne źródło informacji posiada błędy wynikające z różnych przyczyn, ale najważniejsze, że ktoś wpadł na pomysł wydania takiego źródła i tu należą się Markowi szczere podziękowania za jego wysiłek i wkład pracy.
Kazimierz Wojtek
A tu z niedowierzaniem czytam o oskarżeniach, udokumentowaniach itp. Naprawdę nie o to mi chodziło, gdy rozpoczynałem temat. Jak to mówi przysłowie” „daj mi człowieka, a znajdę na niego paragraf”. A więc proszę bardzo:
Jednym z synów Bonawentury Małowieckiego (patrz powyżej) i Salomei Mączyńskiej jest urodzony w roku 1791 Ludwik Hipolit Wawrzyniec (dane z sumariusza parafii w Orszymowie). Tenże Ludwik (bo tak najczęściej jest pisany w późniejszych metrykach) przed rokiem 1818 żeni się z Marianną Pruszyńską i jest posesorem majątku Dunaj Dwór. Tu rodzi mu się w roku 1818 (akt narodzin parafii Żurominek) córka Albina Marianna Waleria, a w roku 1819 córka Paulina. W roku 1821 jest już posesorem majątku w Przepitkach parafia Królewo, gdzie rodzi mu się syn nazwany imieniem Zygmunt Florian Jan Nepomucen (9 maja 1821 r. nr aktu urodzenia 3/1821 parafii w Królewie). Tenże syn przyjmuje święcenia kapłańskie i jako ksiądz Jan Małowieski umiera w klasztorze w Zakroczymiu (11 lutego 1884 r. nr aktu zgonu 11/1884 parafii w Zakroczymiu). W roku 1825 jest już posesorem w majątku w Suchowierzbce, gdzie rodzą mu się dwie córki: Antonina w roku 1825 i Felicjanna w roku 1827 (parafia Małużyn). Z Suchowierzbki przenosi się do miejscowości Rudki Borzymy, gdzie w roku 1829 umiera. Pośmiertnie żona rodzi mu jeszcze syna Ludwika (imię po ojcu), który jeszcze w umiera w tym samym 1829 roku (akta metrykalne w parafii Ciechanów). Trzy córki wychodzą za mąż na co są dokumenty. I we wszystkich metrykach jest napisane imię ojca Ludwik i nie rozumiem dlaczego MJM upiera się, przy imieniu Lucjan.
O niespójności imion pisałem, co zresztą umieszczone zostało na karcie ID: sw.374413. A więc można nazwać, że jest świadomy błędu, a imię jest niezgodne z prawdą, bo jak dotąd nie znalazłem żadnego dokumentu spójnego z tą osobą o imieniu Lucjan.
A że to jest mylące to zwracam uwagę na fakt, że od dłuższego czasu poszukuję jego syna o imieniu Nepomucen, ale znalazłem tylko metrykę narodzin jego syna o imieniu Zygmunt Florian Jan Nepomucen – przypuszczam, że to ta sama osoba, ale dowodu nie mam.
Ale nie o to mi chodzi, by cokolwiek komuś udowadniać. I tak uważam, że pozycja internetowa MJM jest jedną z najlepszych w Polsce dla zainteresowanych losami rodzin polskich. Jak Każde wtórne źródło informacji posiada błędy wynikające z różnych przyczyn, ale najważniejsze, że ktoś wpadł na pomysł wydania takiego źródła i tu należą się Markowi szczere podziękowania za jego wysiłek i wkład pracy.
Kazimierz Wojtek
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Kazimierz Wojtek pisze:I we wszystkich metrykach jest napisane imię ojca Ludwik i nie rozumiem dlaczego MJM upiera się, przy imieniu Lucjan.
O niespójności imion pisałem, co zresztą umieszczone zostało na karcie ID: sw.374413. A więc można nazwać, że jest świadomy błędu, a imię jest niezgodne z prawdą, bo jak dotąd nie znalazłem żadnego dokumentu spójnego z tą osobą o imieniu Lucjan.
Te uwagi dodawane sa automatycznie, wiec nie musi byc swiadomy bledu. Niech Pan napisze do niego maila...
Pozdrawiam
FJG
-
- Posty: 817
- Rejestracja: śr wrz 29, 2010 11:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował/a: 46 razy
- Podziękowano: 209 razy
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Dobre!Gdy po raz pierwszy zajrzałem w portal http://forgen.pl od razu rzuciły mi się w oczy opinie Adama Pszczółkowskiego, a w szczególności typu: „to są same bzdury”, „uczcie się łaciny bo to najłatwiejszy język świata” itp. Początkowo pomyślałem, że to jakiś malkontent, któremu nic się nie podoba. Ale z czasem zacząłem rozumieć o co chodzi Adamowi, bo obok niekonwencjonalnych sformułowań uzmysławia on czytelnikowi, że najbardziej wiarygodnym źródłem informacji jest tak zwane źródło pierwotne. Wszystkie te herbarze i przetworzone już w publikacjach dane są obarczone błędami, a czasami nawet istotnymi. Zachęca on zatem do szperania w źródłach archiwalnych.

Co do zas Marka Minakowskiego - chyba jest to w tej chwili najwieksza baza dostepna w sieci
na potrzeby polskiej genealogii.
Ogolnie dobra i przyzwoita. Choc niestety pelna bledow czy brakow powiazan.
Np. czlonkowie tych samych rodzin sa luzem, albo jedna i ta osoba w bazie wystepuje wielokrotnie.
Zdarza sie, ze ludzie albo glupi, albo z gruntu zli, podaja Markowi Minakowskiemu klamstwa,
a Marek niestety je wprowadza do bazy.
Jesli cos takiego widzimy - trzeba reagowac i pisac z wykrzyknikami.
Z tym, ze tu pojawia sie problem - czas reakcji Marka (wobec natloku korespondencji) to nawet i pol roku.
Poniewaz Marka znam dosc dobrze osobiscie i czesto sie z nim widuje
na roznych spotkaniach towarzyskich i naukowych, moge reczyc, ze sam z siebie zadnych falszerstw
nie tworzyl i nie tworzy.
Adam A. Pszczolkowski
http://www.szlachta.org.pl
Pisze tylko w dziale Szlachta, herbarze, heraldyka.
Prosze nie slac do mnie wiadomosci prywatnych,
tylko zakladac nowe watki w powyzszym dziale.
http://www.szlachta.org.pl
Pisze tylko w dziale Szlachta, herbarze, heraldyka.
Prosze nie slac do mnie wiadomosci prywatnych,
tylko zakladac nowe watki w powyzszym dziale.
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Ludzie mogą być głupi bądź z gruntu źli, ale właściciel portalu powinien herezje prostować zwłaszcza, że część bazy udostępnia odpłatnie! I czas w tym przypadku działa na niekorzyść MJM!
-
- Posty: 1467
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 11:41 pm
- Lokalizacja: Paryz Francja
- Podziękował/a: 70 razy
- Podziękowano: 169 razy
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Adamie,
Co zrobic, aby Marek wreszcie poprawil absurdalny wpis w galezi moich przodkow
?
Ktos mu podal homoniny, to samo nazwisko i te same imiona, ale zupelnie inna rodzina, bez zadnego powiazania z moimi przodkami.
Winny jest pewnie program internetowy Marka. Skleily mu sie te dwie rodziny i zrobil sie balagan.
Pisalam do Marka, proponowalam przyslanie metryk, ktore posiadam, bez efektu.
Minelo 5 miesiecy, czasem przylapuje Marka na Facebooku i prosze o poprawke. Obiecuje, ale nie robi.
Nie wolno zostawiac takich absurdalnych drzew genealogicznych w sieci, gdyz potem odnajdujemy je na "Myheritage", na "Ancestry" i na kilku innych portalach. Ludzie sciagaja takie galezie bez opanowania i rozprowadzaja po swiecie.
Strona internetowa Marka, ktora jeszcze kilka lat temu byla zrodlem do poszukiwan genealogicznych, stala sie labiryntem, w ktorym trzeba sie poruszac z duza ostroznoscia.
Co moge zrobic?
Serdecznie pozdrawiam,
Bozenna
Co zrobic, aby Marek wreszcie poprawil absurdalny wpis w galezi moich przodkow

Ktos mu podal homoniny, to samo nazwisko i te same imiona, ale zupelnie inna rodzina, bez zadnego powiazania z moimi przodkami.
Winny jest pewnie program internetowy Marka. Skleily mu sie te dwie rodziny i zrobil sie balagan.
Pisalam do Marka, proponowalam przyslanie metryk, ktore posiadam, bez efektu.
Minelo 5 miesiecy, czasem przylapuje Marka na Facebooku i prosze o poprawke. Obiecuje, ale nie robi.
Nie wolno zostawiac takich absurdalnych drzew genealogicznych w sieci, gdyz potem odnajdujemy je na "Myheritage", na "Ancestry" i na kilku innych portalach. Ludzie sciagaja takie galezie bez opanowania i rozprowadzaja po swiecie.
Strona internetowa Marka, ktora jeszcze kilka lat temu byla zrodlem do poszukiwan genealogicznych, stala sie labiryntem, w ktorym trzeba sie poruszac z duza ostroznoscia.
Co moge zrobic?

Serdecznie pozdrawiam,
Bozenna
"moja bieda" - Księgi metrykalne 4-ego Pułku Strzelców Pieszych 1820 -1832, Twierdza Zamość, kapelan Kajetan Strasz - gdzie ?
-
- Posty: 817
- Rejestracja: śr wrz 29, 2010 11:08 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował/a: 46 razy
- Podziękowano: 209 razy
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
1. Wydaje sie, ze ten watek powinien byc podzielony.
Co innego wartosc PSB, a co innego skargi na Minakowskiego.
2. Prosze przekazac mi dokladne informacje o:
a) bezdzietnej matce,
b) imponujacej zonie,
c) absurdalnej galezi.
Co, gdzie i jak naprawic.
Postram sie zalatwic w trybie expressowym.
Co innego wartosc PSB, a co innego skargi na Minakowskiego.
2. Prosze przekazac mi dokladne informacje o:
a) bezdzietnej matce,
b) imponujacej zonie,
c) absurdalnej galezi.
Co, gdzie i jak naprawic.
Postram sie zalatwic w trybie expressowym.
Adam A. Pszczolkowski
http://www.szlachta.org.pl
Pisze tylko w dziale Szlachta, herbarze, heraldyka.
Prosze nie slac do mnie wiadomosci prywatnych,
tylko zakladac nowe watki w powyzszym dziale.
http://www.szlachta.org.pl
Pisze tylko w dziale Szlachta, herbarze, heraldyka.
Prosze nie slac do mnie wiadomosci prywatnych,
tylko zakladac nowe watki w powyzszym dziale.
-
- Posty: 1467
- Rejestracja: czw kwie 10, 2008 11:41 pm
- Lokalizacja: Paryz Francja
- Podziękował/a: 70 razy
- Podziękowano: 169 razy
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Adamie,
Wielkie podziekowania za te odpowiedz
.
Faktycznie nie powinnam byla wpisywac mojej reklamacji w ten watek.
Mam Twoj e-mail i mam w komputerze kopie e-mail'a wyslanego do Marka w sierpniu 2014 roku.
W e-mail'u do Marka sa wszystkie szczegoly.
Czy pozwolisz, ze Ci przesle?
Serdecznie pozdrawiam,
Bozenna
Wielkie podziekowania za te odpowiedz

Faktycznie nie powinnam byla wpisywac mojej reklamacji w ten watek.
Mam Twoj e-mail i mam w komputerze kopie e-mail'a wyslanego do Marka w sierpniu 2014 roku.
W e-mail'u do Marka sa wszystkie szczegoly.
Czy pozwolisz, ze Ci przesle?
Serdecznie pozdrawiam,
Bozenna
"moja bieda" - Księgi metrykalne 4-ego Pułku Strzelców Pieszych 1820 -1832, Twierdza Zamość, kapelan Kajetan Strasz - gdzie ?
-
- Posty: 1054
- Rejestracja: sob kwie 12, 2008 5:20 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Podziękował/a: 2 razy
- Podziękowano: 165 razy
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Bądźmy wszyscy poważni, nie obrażajmy się i nie usprawiedliwiajmy tego kogo nie da się usprawiedliwić, który na to nie zasługuje.
Po prostu powiedzmy sobie szczerze, że jeśli ktoś bierze pieniądze za udostępnienie swej bazy danych i bierze jeszcze dodatkowo pieniądze od innych osób za wprowadzane przez nie informacje do jego bazy to winien to robić dobrze, a przynajmniej starać się robić to rzetelnie (zwykła ludzka uczciwość nakazuje by dawać dobry towar za pobierane pieniądze).
Ten kto bierze pieniądze winien tak tą swoją robotę zorganizować aby ludzi "nie nabijać w butelkę".
Krzysztof
Po prostu powiedzmy sobie szczerze, że jeśli ktoś bierze pieniądze za udostępnienie swej bazy danych i bierze jeszcze dodatkowo pieniądze od innych osób za wprowadzane przez nie informacje do jego bazy to winien to robić dobrze, a przynajmniej starać się robić to rzetelnie (zwykła ludzka uczciwość nakazuje by dawać dobry towar za pobierane pieniądze).
Ten kto bierze pieniądze winien tak tą swoją robotę zorganizować aby ludzi "nie nabijać w butelkę".
Krzysztof
-
- Posty: 58
- Rejestracja: wt kwie 22, 2008 8:04 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowano: 8 razy
- Kontakt:
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
Witam
Cóż trudno nie podzielać powyższej opinii.
Trzeba jednak zawsze mierzyć siły na własne zamierzenia.
Jeśli opieramy się na danych przesyłanych przez innych bez możliwości weryfikacji własnej,
a jednocześnie firmujemy to własnym nazwiskiem bądź firmy (instytucji) to trzeba się liczyć
z określonymi zarzutami.(raczej słusznymi)
W genealogii nie ma przepisywania i chęci tworzenia rzeczy super wielkich ,autor(rzy)
przed opublikowaniem winni sprawdzić pod czym się podpisują.(rzetelność informatorów i źródeł)
Mamy mnóstwo herbarzy i innych powielanych opracowań (scalanych) w których są praktycznie
te same błędy.(zaszłości).
Może jednak ten pęd do wszechstronnej uniwersalności próbować zmienić.
Tendencje Internetu, jako źródło rzetelnej informacji (jednak oparte na nierzetelności lub małej wiedzy
informatorów będących źródłami).
Słowniki i wszelkiego typu inne publikacje winny mieć charakter autorski (kto to sprawdził i zweryfikował)
Całość prezentowana w wydaniu (skumulowana) zawsze będzie obciążać autora(ów).(Błędy-nieścisłości wynikające z pokładanych nadziei ,że inni robią to w sposób rzetelny i nie wymagają weryfikacji),mimo że nie wymieniani jako współautorzy w liście tworzących publikacje-opracowanie).
Ta właśnie za tych, autorzy całościowych opracowań zbierają baty.(zbyt duże zaufanie do innych).
Należy stosować zasadę ograniczonego zaufania .(umiesz liczyć to licz wyłącznie na siebie -sprawdź innych)
Rzetelność tych opracowań i informacji nie ma nic wspólnego z tymi "co biorą pieniądze" za swoje bazy (bo może chodzić tu zupełnie o inne opłaty z utrzymaniem tych baz np.w Internecie),ponieważ opieranie się na innych "bezpłatnych" bazach powoduje ten sam skutek.(Autorzy przesyłający dane do zbiorczych (całościowych), nie są obciążani kosztami prowadzenia własnej witryny.
Ani płatne Portale ani bezpłatne ,nie powinny "nie nabijać w butelkę". Rzecz dotyczy rzetelności i podawania sprawdzonych informacji.Tu leży pies pogrzebany (sprawdzone i zweryfikowane).
pozdrawiam marksp
Cóż trudno nie podzielać powyższej opinii.
Trzeba jednak zawsze mierzyć siły na własne zamierzenia.
Jeśli opieramy się na danych przesyłanych przez innych bez możliwości weryfikacji własnej,
a jednocześnie firmujemy to własnym nazwiskiem bądź firmy (instytucji) to trzeba się liczyć
z określonymi zarzutami.(raczej słusznymi)
W genealogii nie ma przepisywania i chęci tworzenia rzeczy super wielkich ,autor(rzy)
przed opublikowaniem winni sprawdzić pod czym się podpisują.(rzetelność informatorów i źródeł)
Mamy mnóstwo herbarzy i innych powielanych opracowań (scalanych) w których są praktycznie
te same błędy.(zaszłości).
Może jednak ten pęd do wszechstronnej uniwersalności próbować zmienić.
Tendencje Internetu, jako źródło rzetelnej informacji (jednak oparte na nierzetelności lub małej wiedzy
informatorów będących źródłami).
Słowniki i wszelkiego typu inne publikacje winny mieć charakter autorski (kto to sprawdził i zweryfikował)
Całość prezentowana w wydaniu (skumulowana) zawsze będzie obciążać autora(ów).(Błędy-nieścisłości wynikające z pokładanych nadziei ,że inni robią to w sposób rzetelny i nie wymagają weryfikacji),mimo że nie wymieniani jako współautorzy w liście tworzących publikacje-opracowanie).
Ta właśnie za tych, autorzy całościowych opracowań zbierają baty.(zbyt duże zaufanie do innych).
Należy stosować zasadę ograniczonego zaufania .(umiesz liczyć to licz wyłącznie na siebie -sprawdź innych)
Rzetelność tych opracowań i informacji nie ma nic wspólnego z tymi "co biorą pieniądze" za swoje bazy (bo może chodzić tu zupełnie o inne opłaty z utrzymaniem tych baz np.w Internecie),ponieważ opieranie się na innych "bezpłatnych" bazach powoduje ten sam skutek.(Autorzy przesyłający dane do zbiorczych (całościowych), nie są obciążani kosztami prowadzenia własnej witryny.
Ani płatne Portale ani bezpłatne ,nie powinny "nie nabijać w butelkę". Rzecz dotyczy rzetelności i podawania sprawdzonych informacji.Tu leży pies pogrzebany (sprawdzone i zweryfikowane).
pozdrawiam marksp
-
- Posty: 412
- Rejestracja: śr sie 10, 2011 2:32 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował/a: 100 razy
- Podziękowano: 103 razy
Re: Opinie dotyczace Polskiego Słownika Biograficznego
W PSB pod bardzo wieloma biogramami autorzy piszą "informacje od rodziny" i tym samym rozgrzeszają się z popełnionych błędów. Kilku członków mojej rodziny z przeszłości, bliższej i dalszej, jest w PSB i nie znalazłam jeszcze biogramu, w którym by nie było błędów. Mam świadomość, że ci rodzinni informatorzy prawdopodobnie podawali błędne dane, żeby z szewca zrobić producenta wyrobów skórzanych a z dorożkarza kawalarzystę, ale to nie usprawiedliwia autorów. Są naukowcami i powinni, do tak istotnego wydawnictwa sprawdzać źródłowo otrzymywane informacje.
Pozdrawiam
Maria
Szukam aktu zgonu Jana Daniela Knolla przed 1847 rokiem.
Maria
Szukam aktu zgonu Jana Daniela Knolla przed 1847 rokiem.