Koścół Dzieciątka Jezus - Warszawa

[viki2000+]

Witam.
Bardzo prosze o informację dotyczącą akt z tego kościoła.
Niedawno dowiedziałem sie, że w tym kościele została ochrzczona moja babcia urodzona w 1930 roku.
Najwarzniejsze pytanie to gdzie na dzień dzisiejszy znajdują się ksiegi z tego koscioła, pod warunkiem że ocalały w zawierusze wojennej, bo to że z tego zdarzenia został sporządzony jakiś dokument nie ulega wątpliwości.
Tak sobie myslę ze skoro kościół ocalał to i może księgi też ocalały.
Nie mam żadnego punktu zaczepienia gdzie szukać, czy sa w archiwum państwowym, a może w samym kościele ?

Pozdrawiam i z góry dziękuję.

[Rhea]

Ten kościół jest powojenny, parafia - o ile wiem - również. Czy na pewno chodzi Ci o ten kościół?

Pozdrawiam,
SylwiaJ

[Bea]

Sławek,
po pierwsze witaj na forum ,
po drugie podpisuj posty choćby imieniem,
po trzecie kościół i parafia Dzieciątka Jezus w Warszawie powstały w 1949 r.
możesz o tym poczytać na stronie parafii:
http://dzieciatko-jezus.pl/index.php?op ... mitstart=2
http://dzieciatko-jezus.pl/index.php?op ... &Itemid=31
kościół i parafia znajdują się w dzielnicy Żoliborz

po czwarte, rozważ, że może nie chodzi o parafię Dzieciątka Jezus, ale o Szpital Dzieciątka Jezus (szpital położniczy) i kościół-kaplicę przyszpitalną: Kościół Imienia Jezus w Warszawie albo Kaplica Dzieciątka Jezus w Warszawie* na Ochocie

Stawiam na tę kaplicę z gwiazdką*
Czy kaplica prowadziła własne księgi ? do jakiej parafii należała w 1930 roku ?
nooo tego nie wiem
ale pewnie wujek google wie


[edit]
ha! wujek google nie wie
poczytaj wątek: http://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... +warszawie
najlepiej cały - bo każdy post coś wnosi do dyskusji

[viki2000+]

Bardzo dziękuje za wyczerpujące informacje, niestety na dzień dzisiejszy niezweryfikuje tego, babcia żyje, ale choroba alzheimera poczyniła spustoszenie w pamięci babci.
Całkiem niewykluczone, że któreś z miejsc podanych przez Ciebie jest miejscem chrztu. Pozostaje mi porozmawiać z jej córka, a moja ciocia, która wie dużo o historii moich dziadków, i w sumie to od niej wiem o tym chrzcie, ale obie mogły cos przekręcić.

P.S.
Beatko, skoro zaczynasz post od imienia mojego, tzn. że przeczytałaś mój podpis, więc podpisywanie postu podwójnie mija się z celem.

[Bea]

Ja nie mam doświadczenia w poszukiwaniach warszawskich, ale z tego co czytałam, to:
nie musisz dokładnie wiedzieć gdzie był chrzest, żeby znaleźć akt - wszystkie z 1930 r. są przecież jeszcze w USC, a w Warszawie tak to działa, że

Podanie o odpis z akt stanu cywilnego można złożyć w każdym urzędzie stanu cywilnego w Warszawie. Nie ma znaczenia z jakiej parafii będziemy wnioskować o akt.

Dodatkowo, w rozmowie z ciocią ustal dokładną datę urodzin babci (data będzie chociażby w dowodzie.) Czy o kopię aktu urodzenia musi wystąpić córka ? czy wnukowi też dadzą ? tego nie wiem. Lepiej pewnie, żeby o kopię aktu wystąpiła córka w imieniu swojej matki.
Pisemnie. Może być listem poleconym, bo racze ciężko będzie namówić ciocią, żeby latała za tym do urzędów. O kopiach nieurzędowych oczywiście już pewnie czytałeś w innych wątkach, tak jak i o udowodnieniu przed urzędem, że się jest tym za kogo się podaje (wykazanie pokrewieństwa).

Powodzenia!